Przyjaciółka odradziła mi kawę z pewnym facetem:(

tylko szoruj na te kawę, nawet jak nic nie wyjdzie to będzie miła znajomość, koleżanka Twoja nad wyraz dziwna, co z tego że mężatka ? Alf ai Omega w kwestii związkow ? wielu rzeczy o niej nie wiesz bo Ci si e nie przyzna, ona za Ciebie ma decydować ? To twoje życie i Ty masz popełniac błędy i wysnuwać wnioski- moja najlepsza przyjaciółka jak tylko zobaczyła, że podoba mi się pewien fajny chłopak ( jako bonus diabelsko przystojny ) od razu mi powiedziała, że z ładnej miski się nie najem a że jestem wstydliwa to dałam sobie spokoj i nie umówiłam się, cóż nie ładnie to obgadywac ale ona ma niezbyt urodziwego męża, tamten chłopak związał się z kimś i pocztą pantoflową dowiedziałam się, że jest normalnym poukłqdanym facetem i teraz sobie pluję w brode że nie posłuchałam siebie a kolezanka mi teraz docina ze niby wyvrzydzam i ze bede sama a ona jest taka happy bo ma meza Do dzieła !

przegłosowane jednoglośnie kawa z wysokim brunetem w planie,

:D no choćbym się wahała, to teraz nie mam wyjścia. dzięki za wpisy. Nie mam nic do stracenia.... A teraz codziennie mnie pyta jak tam kawa, czy już była - a ja szczerze już nie mam ochoty tego tematu z Nią poruszać:/

i dodam aby twój brunet został jednocześnie dla ciebie czymś więcej niż znajomym a przyjazń z przyjaciółką niech ci nie przysłania swoich planów,zresztą widzę po sobie i innych w małżeństwie nie ma już większych przyjażni ,wszystko się rozluznia,dla mnie moim najwiekszym przyjacielem jest mój mąż i to mi starczy , bo wiem,że jest zawsze szczery

bądz ostrożna zw zwierzeniach przyjaciółce aby coś nie obróciło się przeciw tobie,lepiej jej za wiele nie opowiadaj

... też bym chciała zbudować taką relację z mężem.... Gratuluję. Moja Przyjaciółka natomiast na gruncie mentalnym nie za bardzo czuje się spełniona i dlatego kontakt ze mną jest dla niej wybawieniem... Zawsze się wspieramy, często spotykamy itp. Tylko ta ostatnia akcja mnie jakoś wybiła z rytmu:/

Już słyszę weselne dzwony !!!!!!!!!! ;) A na poważnie to mojego Narzeczonego kiedyś odrzuciła Panna bo był za duży. No cóż 185 cm to nie jest jakiś drwal, poza tym ona chyba miała coś nie tak z głową ( z korzyścią dla mnie ) że wybrzydzała bo facet ma rozbudowany tors ( jak zdjąc koszulę to miałam zawał :) ), umięśnione nogi, ładne białe zęby i dołeczki, czyściutki schludny - to kogo ona chciała, cherlawego Zenka z próchnicą i włosem na plecach ? A teraz jak nas widzi razem to łypie spode łba. Jak można w dobie lordozy i paradontozy wybrzydzać, że facet jest duży bo chodzi na siłownie. Przecież paść w ramiona , takie silne,męskie to jak dorwać się do słoika Nutelli, baby to jednak dziwne stworzenia. ..... Więc nie słuchaj koleżanki tylko idź na kawę i koniecznie nam napisz po krótce czy wypaliło. Trzymam kciuki !!!!!!!!!!

no to widac,że - bardzo trafne spostrzeżenie. Autorko nie zwierzaj się jej bo ona może źle Ci doradzać. Co z tego, że znacie się lata, jak to mówią beczkę soli zjesz...... Kobiety są fałszywe, zawistne. I tak już chyba będzie na wieki.

Ale słuchaj, co to za przyjaciółka... Nawet jeśli faktycznie uważa, że wizualnie do siebie nie pasujecie, to chyba powinna zobaczyć, jak się cieszysz, intuicyjnie chociażby to wyczuć, skoro znacie się od dziecka? Przyjaciel NIE OCENIA! Przyjaciel nie mówi "rób to, nie rób tego, bo ja tak uważam". Prawdziwa przyjaciółka zachowałaby swoje uwagi dla siebie, cieszyłaby się z Tobą i zamiast wybałuszać oczy spytałaby "co wystrzałowego ubierzesz?" Przemyśl to

Jest też coś w tym - chociaż nie uogólniam - że mężatki z czasem tracą bystrość umysłu i jak same mają burdelik w domu to dawaj samotnej kumpeli skołować życie. Same na początku takie szczęśliwe, zakochane, nie mające czasu dla koleżanek a potem jątrzą jak jędza ;) " doradzają " persfadują, tłumaczą...... Ja też mam przyjaciela wyłącznie w Narzeczonym. Na początku bałam się czy dam radę bez kobiecej przyjaźni ale jak ma mnie tylko taka jedna z drugą pogrążac to wolę sobie nie psuć krwi.

autorko w budowaniu własnego szczęścia jako ,że przyjaciółka już swoje znalazła i niech dba o dobre relacje w swoim związku zadbaj o siebie a z przyjaciólką bądz ostrożna jak chcesz byc szczęsliwa polegaj na swojej intuicji a nie na przyjaciólce taka moja rada wynikająca z doświadczenia z życia

układaj sobie życie bez przyjaciółki,w związkach zwykle juz nie ma czasu na przyjaciól,każdy stara się pielęgnowac swoje szczęście bez wchodzenia z radami w drugi związek z czasem przyjazn się rozluzni,każdy żyje swoim życiem,więc zadbaj o siebie

napisz na tym wątku jak ci będzie smakowała ta kawa z uroczym brunetem,a na przyjaciółkę uważaj!!!!!!!!!!!!!!! smacznej kawy:D

dzięki jeszcze raz za dobre słowo. Jak już pisałam, pójdę na ta kawę:) I postaram się dać znać co i jak. Choć nie wiem kiedy to dojdzie do skutku :)

jak najszybciej,nie ma co czekac

hehe czy uroczym to się okaże:) Pozdrawiam cieplo :)

e no niech nie myśli, że ma mnie w garści:) Poza tym on dużo pracuje, ja tez mam dużo zajęć i ciężko znaleźć dogodny termin... Ale dla chcącego nic trudnego :)

Podrajcowałaś nas jak Harlequin. Ja się już nie moge doczekać Twojej randki. Wiesz już w czym pójdziesz? Ja wiem ,ja wiem zaraz mi tu ktoś głowe zmyje, że przesadzam - ale co kiedy nie moge no :) My tutaj chyba bardziej wierzymy w Ciebie i Twoje szczęście niz koleżanka,

ha ha no jestem w szoku:) Wam się chyba ten wysoki brunet mocno wbił w psychikę:) Miłe to. Jeszcze nie wiem co ubiorę, ale na pewno będzie to strój kobiecy, czyli jakaś kiecka koktajlowa:) lub co najmniej spódnica:) Wyższe buty - ze zrozumiałych względów, i włosy rozpuszczę (długie, brązowe:) Jakieś sugestie może? Dla mnie to jest taka dziwna sytuacja - znacie kogoś z widzenia, wiecie gdzie mieszka, kojarzycie się ze szkoły, Kościoła itp - ale, że nie było okazji zamienić kilku słów, to nawet nie możecie sobie pełnoprawnie "cześć" powiedzieć - no bo się nie znacie... Aż ktoś przejmuje inicjatywę i robi się kawka :)

Też mam takie włosy - na ciemnych włosach można wyczarować mega połysk. Niektórzy mężczyźni właśnie lubią rozpuszczone, żeby się nimi bawić, okręcać wokół palca albo niby poprawiać jak jest wiatr ;) . No i jeszcze jak szampon pachnie np. owocowo.....zauważyłam, że mój chłopak lubi sobie często poniochać moje włosy z nienacka, więc poszerzam game pieknie pachnących odzywek lub szamponów ;) niech ma radochę

o bardzo ciekawy sposób oddziaływania na męskie zmysły:) Ale do wąchania włosów od kawy zwykłej to jeszcze ho ho :)

na ten watek mi tez zdarza sie, no dobra, w sumie non stop czyjes sugestie, zdanie opinia oddzialuje na mnie i nawet pojawia sie lek, co powie ktos na temat danego faceta. wiem, ze to nienormalne, ale tak jest. nie daj sie, autorko. ja tez z tym wlacze.

No widzisz, cięzko nie słuchać sugestii innych - zwłaszcza bliskich osób... Ale trzeba zdać sobie sprawę z tego, że wszyscy jesteśmy inni i to, co dla kogoś może być złe, brzydkie, niestosowne czy nudne, dla nas może być ok - i na odwrót...

Moim zdaniem jedyna przesłanką do ostrzeżenia przed związkiem jest wiadomość o fakcie że koleś kiedyś kogoś skrzywdził. A takie - bo mi się wydaje. Koleżanka po prostu woli kiedy jesteś wolna , bo jak sie z kimś zaczniesz spotykać to będziesz dla niej miała mniej czasu. A zgoda na kawę to nie desperacje. Po prostu masz okazję poznać nowego ciekawego człowieka. Co jest fajne samo w sobie.

Twoja koleżaneczka od siedmiu boleści to tzw. pseudokoleżanka. Chce abyś Ty zawsze była za nią, tym bardziej gdy jej się nie układa z partnerem. Jeśli się spotkasz z tym facetem i mam ogromną nadzieję, że to nastąpi, ona już wie, że jeśli Wam wyjdzie, to Ty będziesz szczęśliwa i tak jak ktoś wcześniej wspomniał, będziesz miała dla niej mniej czasu. Według mnie nie warto jest słuchać takich osób, rób to co Tobie odpowiada :)