Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pracowa

bez pracy od zawsze

Polecane posty

Gość pracowa

Witajcie, Mój mąż jest bez pracy, nic pewnie dziwnego na tym forum, ale jego przypadek jest beznadziejny. Nie ma doświadczenia zawodowego, bo dwa razy zmieniał studia, co w efekcie dało mu wyższe wykształcenie, ale już po 30-tce. Nikt nie chce go przyjąć, bo brak doświadczenia i wiek eliminują go zaraz na początku. Nie wiem co mam robić, bo jest bardzo sfrustrowany, sytuacja ta Nas przytłacza. Oczywiście uważam, że jakby dałby mu ktoś szanse, na pewno byłby z niego zadowolony. Nikt się do niego nie odzywa, gdyby się odezwał mógłby nadrobić rozmową, bo duże umiejętności konwersacyjne, czas mija i będzie zz dnia na dzień gorzej. Sytuacja jest bez wyjścia, nie wiem już jak mogę mu pomóc. Proszę mi tylko nie pisać, że po co zmieniał studia, bo wiemy że mogło to odbyć się inaczej, ale wiem również to, że to co skończył to było to czego szukał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze staz z up? zawsze cos na poczatek. brak doswiadczenia to bledne kolo, warto sie przemeczyc aby je zdobyca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowa
staże pracy niewiele dają - co do zasady wysyłasz pocztę i tym podobne, jakaś obietnica palcem po wodzie pisana, że może będzie praca, poza tym podchodząc czysto przyziemnie musimy mieć z czego żyć, beznadzieja totalna, ja oczywiście mam pracę, ale jedna pensja to zawsze za mało.... staram się być optymistką i wspieram męża, ale wiem że on ma potrzebę realizowania się zawodowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvfgfgfh
za staz placa ok 700 zl teraz wiec lepiej nie miec nic? ja ci cos powiem, nikt go nie zatrudni bez stazu, nie ludz się a dyplom i studia moze sobie w tylek wsadzic facet po 30tce a zachowuje sie jak... a jakiej pracy on szuka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowa
Nie piszę tu po to, że dowiadywać się, że mój mąż zachowuję się jak...HR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy współczuc Twojemu facetowi czy nie.. nie potrafił przewidziec tego że jeżeli już w czasie studiów nie popracuje chociażby w weekendy to nie bedzie miał czego wpisac w CV ???? teraz to dumę trzeba schowac w kieszeń. Brac staż chociażby za 700 zł lub zacisnąc zęby i pójśc na słuchawki do telemarketingu lub call center jakiejś sieci komórkowej na rozmowy przychodzące. To już będzie coś . Może jakaś praca fizyczna na produkcji itp. ? Wiek 30 lat to najlepszy wiek na pracę . Ale trzeba miec już coś w CV . Jak się nie ma nic .. to pracodawca zadaje sobie pytanie z kim ma do czynienia . Niestety takie życie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracowa
ja nie chcę współczucia, bo nie o to mi chodzi, zdajemy sobie sprawę, że kiedyś zawalił bo oprócz bycia studentem i instruktorem jednej z dziedzin sportu powinien był zdobywać doświadczenie zawodowe, ale jest jak jest i jakoś trzeb temu zaradzić, a pracy w HR, administracji publicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nikt się do niego nie odzywa, gdyby się odezwał mógłby nadrobić rozmową, bo duże umiejętności konwersacyjne," jak ma dobrze gadane to sprzedaż bezpośrednia jak najbardziej , niech nie wybrzydza że nie tak sobie wyobrażał kariere zawodową bo za chwilę bedzie miał 40 lat i żadnego dnia składkowego w zusie ... telemarketing, akwizycja itp. lub praca fizyczna może też chodzic bezposrednio do firm , czasem uda się z kimś porozmawiac wówczas będzie miał okazję się zaprezentowac na żywo chodzic można po firmach które się nie ogłaszają również jest to ciężki sposób na szukanie pracy ale w jego sytuacji co mu pozostało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"w HR, administracji publicznej" wiele agencji pracy szuka praktykantów do działów HR przynajmniej u mnie w mieście jeśli chodzi o sektor publiczny to kiepsko widzę jego szanse , sam pracowałem w tym sektorze i tam raczej cięzko się dostac do roboty a bez doświadczenia to już w ogóle cięzko ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest też opcja założenia działalności gospodarczej, otwarcia sklepu itp. ale na to trza miec kase , może PUP da dotację ale jak się nie ma żyłki do interesów to można zostac na koniec z długami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosktorobinazloscglupocie
Przykro mi lepiej nie będzie więc jeśli nie umie uzywać siły to może zapomnieć o jakiejkolwiek pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalfOlkaTolka
weź załóż dziewczyno firmę i daj mu pracę :D Serio, będzie mieć w CV potrzebne doświadczenie, czemu nie? rozkręćcie razem jakiś biznes, Ty na papierze bądź właścicielką, a on niech ma jakieś stanowisko poboczne i po roku takiej pracy, coś tam zarobicie i będzie mieć te magiczne doświadczenie :D. Ja tak zrobiłam w pewnym sensie, bo miałam swoją firmę przez dwa lata i potem zanim firmę zamknęlam, to miałam na tą firmę swoją odpowiednie prace zrobione (zawód artystyczny), dzięki temu znalazłam szybko inną pracę, a jakbym siedziała tylko w domu przez te dwa lata i bezsensu szukała pracy to nic bym nie zyskała. Nikt Ci nie daje szansy? Sam sobie ją daj. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proste tylko w teorii, na swój interes trzeba miec jakąs kase

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartaKrakow
Trzeba podjąć samemu działania i nie czekać aż ktoś nam da szansę za same studia i chęci. Mój facet zaraz po studiach dostał jako programista bardzo dobrą pracę w niemieckiej firmie, ale nie za fakt skończenia samych studiów. Poświęcił dwa ostatnie lata studiów na pisanie dwóch bardzo dobrych gier, uczył się i po uczelni siedział uparcie jak jakiś osioł i programował w chwilach wolnych. Teraz ma pensje wysokości 8 tysięcy złotych, a jego znajomi ze studiów, którzy tylko na samych studiach polegali, z trudem łapali się na staże za 1,5tysiąca. Niech sam coś wymyśli i działa, jakoś na pewno jest w stanie zwiększyć swoje szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalfOlkaTolka
rewq - ona przecież pracuje, tak? założenie firmy to trochę zachodu, przez pierwsze lata płacisz co miesiąc ok 500zł i możesz działać. Oczywiście trzeba mieć pomysł, być pracowitym, ale jest to bardziej realne, niż to, że ktoś go zatrudni na ładne oczy, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdzie ja napisałem że na ładne oczy go zatrudnią . Szanse ma na telemarketing i akwizycje od zaraz. Tam biorą ludzi z łapanki. Co do własnej firmy, nie wiem ile ta dziewczyna zarabia , prawdopodobnie wiążą ledwo koniec z końcem przy jednej pensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie: pomysł nie każdy jest kuźnią pomysłów ale dziwię się że facet nie podjął jeszcze pracy fizycznej czy chociażby roznoszenia ulotek. Na jakiś czas lepsze to niż nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja cielo .. w takiej sytuacji wybrzydzac .... dziwne . Sam sobie swój los zgotował i teraz nie ma czasu na dylematy. Brac staż za 700 PLN , po stażu jest możliwośc zatrudnienia w tej samej firmie a jak nie to już coś jest w CV.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"staże pracy niewiele dają - co do zasady wysyłasz pocztę i tym podobne, jakaś obietnica palcem po wodzie pisana, że może będzie praca," to lepiej siedziec w domu ? ja bym wolał wysyłac pocztę itp. a potem przynajmniej nie miałbym gołego CV . :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem cielo ja tego nie rozumiem ... 700 zł nie leży na ulicy przecież taka kasa niejednej staruszce starczy na miesiąc bo ma taką emeryturę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie ciekawi jedno...
to z czego on żył do tej pory? ty go utrzymywałaś czy rodzice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannamajster
cóż, pomyślcie o czymś swoim może? sklep z odzieżą to jest fajna rzecz, niespecjalnie wymagająca. w wólce kosowskiej zaopatrzysz się w ciuchy z chin i turcji, a potem handlujesz na targowisku czy jakimś placu. da się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×