poważny problem zmartwionej mamy - sprawa bardzo poważna, kategorii A

Witam państwa. Mam poważny problem, ludzie. Otóż jestem mamą dwóch dorodnych chłopców - Bożydarka i Bogodarka. Chłopcom zawsze starałam się wpajać od '' małego '' właściwe zasady i uczyłam ich etykiety savoir - vivre'u. Nie miałam z nimi żadnych problemów, ale wszystko się zmieniło tego przeklętego, strasznego jak jaszczomp dnia - dzień 25 urodzin moich synków. Owegóż dniaż Bożydarek przedstawił nam swą lubą. Matczyne oko nie pozostało obojętne na to okropne dziewuszysko i bacznie ją obserwowało. Cóż jednak, musiałam znosić obecność tegóż gościóż w naszym domu. Pocieszała mnie tylko myśl, że chociaż Bogodar nadal skupia się na tym, na czym powinien - t.j. NAUKA, NAUKA i jeszcze raz NAUKA. W ostatni weekend niestety nastąpiła rzecz NIEWYOBRAŻALNA. Pojechaliśmy z mężem i Bogodarkiem do rodziców mych na działkę, zostawiając Bożydarka w domu. ( miał się uczyć, skunks jeden ;/ ) , ale że pogoda nie dopisała, wieczorem wróciliśmy do domu a tam...SZOK. W naszej sypialni, na naszym łożu Bożydarek posiadał owąż niewiastę. I nie, nie to było najgorsze. Drodzy kafetełianie, jak ta kurwa nogi rozkładała. Przecież jemu tak na pewno było niewygodnie! Biedny Bożydarek! Uwierzcie mi, serce matki w takich sytuacjach płacze rzewnymi łzami. Do tej pory...Niezmiernie żal mi mojego syneczka i mam nadzieję, że spotka kiedyś taką białogłową, która udostępni mu swoją pochwę w najbardziej dogodnych pozycjach.

Najgorsze jest to, że Bożydarek obiecał mi, że pójdzie do klasztoru i nie bzyknie żadnej kobiety.

Dziękuję za podbicie tematu podszywążu, trzeba wszystkich ostrzec.

8:38 podszyw, przepraszam za podszywa

Dziękuję jeszcze raz, że podbijasz temat istoto o IQ rozwielitki.

autorko tematu, czy Ty jesteś może matką tego faceta o pseudonimie Henryk z programu "Pamiętniki z wakacji", który zakochał się w Beacie od mięsnego jeża i ją zapłodnił ???

moje chłopaczki wychwuje sama

autorko, podziękujesz mi ORALNIE za podbijanie tematu, dobra ?

BARDZO WAŻNE PYTANIE.....,..,. nie mam innej dziatwy. Tylko moje bliźniaczki na wychowaniu moim są. A ta dziewoja Bożydarka to...nie pamiętam jak ma na imię, ale nie Beatka na 100%.

autorko, to dlaczego nie wytłumaczyłaś Bożydarkowi że aby uniknać ciazy on musi na siusiaka zalozyc kondoma ??

ORALNIE to ci podziękuje ta...ta..ta...no nie mam słów na tą kurwę! Dziewczyna Bożydarka. ;/ I tak wróżę jej uliczną przyszłość, więc możesz brać.

autorko, JESTES DOBRA W LOZKU??

Bożydarek Szatanodar istny! Kopulować i zapładniać już powinien 7 lat temu!

kichalllica nie o cionszę tu się rozchodzi, bo ona i tak by w ciążę nie zaszła, za brzydka jest. ;/ Tu chodzi o znieważenie synka mego w trakcie czynności seksualnych. :(

Kamil 01 niech cię aniołowie mają w swojej opiece. FIGHTcwajn aka GRYstein proszę wypluć słowa te, serce matki nie wytrzyma naporu takiego ciężaru...

jak to by nie zaszla w ciaze??, jak ma pipke a Bożydarek siusiaka to zajdzie

napalony facet !!! dziękuję, w podzięce będę odmawiać zdrowaśki w Twojej intencji. ;) koziommka ja jednak mam nadzieję, że ona tej pipki nie ma, następnym razem baczniej się przyjrzę i dokładnie przeszukam jej reformy, co by wyhaczyć jakieś ślady pipy.

AUTORKO,CZY NA PIPCE MASZ FUTERKO CZY JESTES OGOLONA TAM NA ZERO ?

Oho, ten Kamil to pewnie braciszek tej rozpustnicy! UWAGA!

autorko, czy już widziałaś siusiaki swoich synków ?

ciach ciach ciach owszem, widzę je codziennie podczas kąpieli. :)

autorko,jak często masujesz sobie pipke palcami do orgazmu?

autorko tematu !!! przesyłam całusy w kwiat który masz między nogami :)

Dziękuję i odsyłam również!

autorko, czy masz czasem ochoty na trójkącik - Bożydarek + Bogodarek + TY ??

autorko,czy synkowie podglądają Cie jak myjesz swój kwiat między nogami ??

dessecczkarz czy masz czasem ochotę na wpiertttol? Innych uczestników dyskusji proszę o maniery, bierzcie przykład z moich synków.

stor----czykk :o:o:o:o:o

autorko, czy planujesz z mężem jeszcze jedno dziecko??

Mieliśmy takie plany, oczywiście, ale mój mąż nie podołał zadaniu.:( Bardzo ubolewam nad tym, że synkowie nie mają sióstr i braci.