Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość herta od szwaba

dlaczego kochanek ze mną ostro a ze żoną spokojnie

Polecane posty

Gość olala.
jak życie udowadnia kochanki nie zawsze sie nudzą bo bardzo często zajmują miejsce żony beda praly smierdzace galoty, sztywne skarpety z bananem na mordzie do momentu az kolejna kochanka sie pojawi na horyzoncie kurwiarz kurwiarzem zawsze zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj juz nie przesadzajcie
że tylko pierwsze żony są tymi jedymi i najlepszymi , bo sie tylko ośmieszacie czasem ludzie sie zwyczajnie nie dobiora, albo sa jakies inne powody, ludzie sie rozstaja i sa w nowych związkach, bardzo czesto udanych i szczęśliwych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Owszem kochanki staja się żonami- ale w przypadkach, kiedy małżeństwo naprawdę jest już fikcją. Bo nawet taki facet nie będzie się pakował w kolejny kierat z laską, którą raz w tygodniu bzyka w jakimś motelu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Herr Thomas
szczesliwych, bo zyja w niewiedzy, myslac, ze maja cud, miod i orzeszki pod wspolnym dachem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty wiesz zaraz że
kierat, ze raz w tygodniu i że w motelu skromna masz wyobraznie bardzo i wszystko upraszczasz , żeby tylko pasowało do twojej teorii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"że tylko pierwsze żony są tymi jedymi i najlepszymi , bo sie tylko ośmieszacie" a kt to napisał, tępaku? "czasem ludzie sie zwyczajnie nie dobiora, albo sa jakies inne powody, ludzie sie rozstaja i sa w nowych związkach, bardzo czesto udanych i szczęśliwych" a widzisz różnicę między rozstaniem a perfidnym zdradzaniem? czy nie bardzo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie upraszczam- 90% tych "związków" pozamałżeńskich tak właśnie wygląda- a faceci wciskają co chcą tym naiwnym dziewuszkom- że są cudowne, wspaniałe, żona jest beeee i że spotykają się z nimi zdecydowanie dla walorów intelektualnych. Cóż, wyobraźnię może mam pod tym względem słabą- nie wiem gdzie panowie spotykają się z panienkami, na kolację do mamusi pewnie ich nie zabierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty wiesz zaraz że
juz sie tak nie grzej, bo ci żyłka peknie :) polecam jakiś kurs kulturalnego sposobu pisania, bo pisząc takie epitety pod czyimś adresem wystawiasz opinie tylko sobie ... fatalną musiał cie bardzo ktoś w życiu skrzywdzić, że masz w sobie tyle jadu ochłoń i nie genaralizuj każdy przypadek jest inny i trzeba go rozpatrywac indywidualnie ludzie rozstaja sie z róznych przyczyn, czasem w gre wchodzi inna kobieta , ale jest ona raczej skutkiem złej sytuacji w małżeństwie, niż jej przyczyną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"musiał cie bardzo ktoś w życiu skrzywdzić" no już większym banałem kafetereyjnym to nie mogłaś polecieć :D słabiutko. "ludzie rozstaja sie z róznych przyczyn, czasem w gre wchodzi inna kobieta " już widać, że byłaś tą drugą. nie tłumacz się. twoje życie to wystarczająca kara za twoją głupotę. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty wiesz zaraz: Pięknie to ujęłaś: ludzie rozstają się z różnych przyczyn. I to jest jasne i uczciwe. Ale jeśli się NIE rozstają, tylko walą sobie rogi na prawo i lewo- to nie dziw się, że większość tego nie zrozumie i nie uszanuje. I też dziwnie bronisz takich relacji: mogłoby się wydawać, ze ktoś Ci sporo naobiecywał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] Luna_s20 luna_s20@tlen.pl'; Ponieważ ją szanuje a ciebie obraca... No szanuje ją straszliwie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty wiesz zaraz że
cieniutko .... jestem facetem być moze nie potrafie zrozumiec logiki waszego kobiecego myslenia i niestety nie potrafie zrozumieć tej zajadłości, generalizowania i braku tolerancji dla osób myślących inaczej jeśli tylko mam inne zdanie , to zaraz musze byc kobieta i do tego jeszcze kochanką :) czy to takie trudne do pojecia, ze nie wszyscy muszą myslec tak jak wy ?? chyba jednak tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na idiotach
zarabiają apteki bo taki kurwiarz czy kurewka prędzej czy później skończy z jakimś syfem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie do facetów posiadających kochanki- czy kochając się z żoną spokojnie czuje się takie samo pożądanie jak do kochanki, z którą jest ostro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli, odwieczna prawda
że facety mysli swoim wackeim a nie głową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikolo
Bo z zoną się liczy, szanuje ją, pewnie dała mu dzieci a ty jestes tylko d****

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"cieniutko .... jestem facetem" ehem, co druga jak jej dowalić to "jest facetem". widać jesteś cipką, bo piszesz jak baba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahaaaaaaaaaaaaa
facetem pizda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupoty
Spokojnie, po co ta zajadlość? Nikt nie chce być zdradzany,przyczyny są rożne,a każda sprawa indywidualna i nie można generalizować.Zawsze są zdradzani i zdradzający.Łatwo się pisze i doradza jak się tego nie doświadczyło,bo to pewnie paskudne uczucie.Ale mialo być o seksie ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponawiam: mam pytanie do facetów posiadających kochanki- czy kochając się z żoną spokojnie czuje się takie samo pożądanie jak do kochanki, z którą jest ostro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem facetem :) opinie tu widać bardzo uogólnione, ludzie często się nie dobierają, może nawet częściej niż im się wydaje, co pokazuje czas ... ale kiedy ten "niedobór" jest nie do wytrzymania to się powinni rozstać a nie zdradzać... trudno budować szczęście na krzywdzie innych. Kwestia robienia czegoś innego z kochanką niż z żoną ma się ni jak do szacunku ... to kwestia właśnie preferencji w doborze, oraz szczerości w związku i kiedy dobór nawalił, dogadywania się ...czego komu potrzeba, jeżeli nie potrafi się człowiek dzielić swoimi fantazjami z najbliższą osobą ... znaczy to że chyba już nie jest taka najbliższa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bibizoo - nie sadzisz że pytanie jest bez sensu ... skoro ktoś ma kochankę to widać tego pożądania mu w domu brakowało bez względu na sposób jego zaspokajania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żonaty- no to podejrzewam, żeś z tych niezdradzających miło ale rozważając "chuć" męską, nie porozumienie czy dobór, to jak to jest- tak samo pociąga kochanka jak żona? co się czuje kochając się z żoną mając na boku super kochankę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupoty
Jeżeli jest się w związku z żoną kilkanaśnie lub więcej lat,to trudno żeby bylo takie samo pożądanie jak z kochanką.Za bardzo zna się każdy cm ciala,reakcje,wiadomo co się spodziewać.Pociąga nowość,tajemnica,zaskoczenie-inność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glupoty
...tylko ta inność z czasem już spowszednieje i bedzie znowu rutyną,więc warto ranić,niszyć i oszukiwać?Tak sobie tylko myślę i piszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dalej nie chce mi sie czytac
Ady Z żoną loda?! Jak wy sobie to wyobrażacie? W te same usta, które 10 minut wcześniej całowały jego dzieci na dobranoc miałby swojego kutasa wpychać? Przecież to obrzydliwe tu jest zawarta prawda o zwiazkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli wierność= nuda czy można np. po 20 latach mieć taką przyjemność z seksu jak z kochanką lub jak na początku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka ___
myślę, że zdradzający meżczyzna nie analizuje zbytnio swojego zachowania i nie rozmysla, co byłoby gdyby... kilku moich kolegow zdradza swoje partnerki większość chyba dlatego, że mają taki charakter; słaby, są skłonni do oszukiwania, podlizywania się (razem pracujemy), szukają potwierdzenia swojej atrakcyjności i "przygody", pociaga ich ryzyko mają normalne żony, normalne dzieci, ale kochanka daje im chyba poczucie fajnego życia, wyjątkowości i spróbowania czegoś zakazanego żony oszukują, nie sądzę by któryś się rozwiódł z żoną i powiedział rodzinie/rodzicom/dzieciom o kochance jak romans się wypala- kochankę olewają i żyją dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka ___
mam też jedną koleżankę, która od lat zdradza męża z różnymi facetami ona nie uważa się za złą matkę czy żonę po prostu- jesli mąż o niczym nie wie, to w czym problem? ona mówi, że to lubi męża kocha, ale jest nudny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×