Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość krasnopiórkaaaaaaaa

Jak robicie sos pomidorowy do golabkow?

Polecane posty

Gość krasnopiórkaaaaaaaa

Pytanie jak wyzej :) Najlepiej jakby w sklad wchodzila smietanka 30% ,bo taka tylko w domu mam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w zaparte
do wody daję kostkę rosołową, dodaję przecier pomidorowy (dużo), trochę kucharka, cukru, śmietany i zagęszczam odrobinę wodą z mąką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnopiórkaaaaaaaa
Tylko czy ta moja smietana sie do tego nada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w zaparte
pewnie, tylko przed wlaniem "zahartuj" ją gorącym wywarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DXXXXX.C VKM,CVM
ja tak samo robie:) ale wczesniej czosnek podsmazam delikatnie dla zapachu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupełnie nie rozumiem
Po co ta kostka rosołowa? Gołąbki mają sporo mięsa i ja robię sos na wywarze z gołąbków i żadnej kostki nie daje, właściwie jej nie używam, jedynie do flaków. Gołąbki domowe -super danie domowe, a kostka rosołowa - to chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotta 23
Podsmażyć na oleju średnią cebulę , ząbek czosnku, dodać zmiksowane pomidory z puszki ,1 łyżkę koncentratu pomidorowego . Gotować na wolnym ogniu 15 minut, przyprawić solą, pieprzem ,oregano i bazylią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikgla
Na maśle podsmażam pokrojoną w kostkę cebulę i ciut czosnku, dodaję puszkę-2 puszki pomidorów (latem oczywiście świeże oskórowane), jeśli trzeba podlewam trochę wodą spod duszenia gołąbków, duszę całość dłuższą chwilę, miksuję, doprawiam solą, pieprzem, śmietaną, a po zdjęciu z ognia posypuję natką pietruszki albo świeżą bazylią (niekoniecznie, ale my lubimy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl
podsmażam gołąbki na patelni układam ciasno w garnku podlewam woda do smaku wsypuje sól,pieprz,nieraz troche startych warzyw dla smaku koncentrat pomidorowy i tak na małym ogniu gotuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baskimama
Też robię z pomidorów świeżych albo puszkowanych, ewentualnie z passaty, smak nieporównywalnie lepszy niż koncentratu podprawionego chemią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnopiórkaaaaaaaa
A ja dzisiaj zrobilam taki jak napisala "w zaparte" i wyszedl bardzo smaczny :D Duzo dala ta smietanka 30 % :) Zapisze sobie ten temacik i chetnie skorzystam z Waszych przepisow w niedalekiej przyszlosci :* A Wy drogie Panie,co robilyscie dzisiaj na obiadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heeeehhhhe
No na pewno wyszedł"pyszny"... przecież to sama chemia :o Masz chyba tak wyprany przez te kostki i vegety kubki smakowe, że już nie umiesz odróżnić co dobre a co nie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnopiórkaaaaaaaa
No wyobraz sobie,ze wyszedl pyszny :D. W dzisiejszych czasach chemia jest we wszystkim moja droga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuppa kremm
no tak, sos z cukru, wody i przecieru musi byc pychotka dla trzpiotka :D polecam tez, to z topiku o ziemniakach i mielonych, sos z margaryny, maki, wody i vegety. cut-miut :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuppa kremm
chemia sila faktu jest we wszystkim, ale wole sos z warzyw i przypraw niz wody i plastiku, to tylko moj, ty najwidoczniej masz inny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnopiórkaaaaaaaa
Ja wczesniej robilam taki z polowy margaryny,wody,przecieru,przypraw i z mala iloscia smietany,ale nam nie smakowal :( A ten wyszedl dobry mimo tej kostki rosolowej :) Ja na codzien wogole kostek nie uzywam,wiec raz na jakis czas moge sobie pozwolic ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnopiórkaaaaaaaa
A sos na warzywach jakos nie bardzo pasuje mi do goloabkow :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuppa kremm
nie na jakis tam warzywach, typu merchewka, rzodkiewka, ogorek, tylko na warzywach pomidorowych :D ale zeby to byly pomidory, a nie kwasna pasta doprawiona cukrem. o tej polowie kostki margaryny to juz nie bede komentowac :D ale moze nie wiesz, czym jest margaryna, wiec ja zjadasz tak radosnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lelklo
Jak nie wie czym jest margaryna to podrzucę hasło "tłuszcze trans". Mówi to coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuppa kremm
.... i przyswajalnosc dla organizmu porownywalna z miekkim plastikiem :o to utwardzony olej przemyslowy, zreszta podobnie robione sa serki topione, tyle, ze bodaj do nich dodaja nawet tycke mleka ;) sproszkowana "smietanka" do kawy to tez nic innego, niz utwardzony i sproszkowany olej przemyslowy :) a panie tak sie zachwycaja ;) ale niektorzy lubia, beda jesc i jeszcze obroncow kulinarnej prawdy i informacji zwyzwa od najgorszych 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość killer0912
aaaa...przesada...ja kupuję Knorra Sos Pomidorowy xd 300 ml wody i jest pyszny, potem dodaje śmietany, żeby był bardziej gęsty. Wychodzi na serio pyszny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnopiórkaaaaaaaa
Zebym ja nie musiala Ci powiedziec co Ty jesz!Nie rznij takiej ekologicznej,bo jakbys sie dowiedziala co w tych swoich naturalnych produktach masz to bys sie bardzo zdziwila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sos pomidorowy i wspomnienia
Nie cierpię sosu pomidorowego do gołabków, szczególnie takiego z wywaru, duszonej cebulki i koncentratu. Kiedyś takie w stołówkach i na dworcach podawali. Okropieństwo kulinarne! Wolę gołabki z sosem spod pieczeni, z sosem pieczarkowym, z sosem koperkowo-ziołowym albo zwyczajnie polane tłuszczykiem z cebulką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krasnopiórkaaaaaaaa
Co Ty?u mnie sos pomidorowy to mus do golabkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuppa kremm
krasnopiorka, ty mi nic nie musisz mowic, bo twoja wiedza az kapie z kazzdego postu i wiem z gory, ze nic bym sie od ciebie nie dowiedziala. no ale jak ktos lubi jesc margaryne i sosy zrobione z glutamianu, to po prostu oznacza, ze mamy inne gusta smakowe ;) uwierz mi, ze w zwyklych pomidorach (nawet nie mowie o ekologicznych) jest wiecej smaku i mniej chemii niz w sosie z proszku, ale przede wszystkim wiecej smaku. tzn. mowie o naturalnym smaku, bo jak ktos preferuje smaki glutamianowe, to hmmmm .... sa one nieporownywalne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuppa kremm
ach, i krasnopiorko droga, ja nie rzne ekologicznej, tylko podaje proste, zykle informacje, ktore sa dostepne dla zwyklych (niekoniecznie ekologicznych) ludzi, zeby po prostu wiedzieli co jedza i potrafili wybrac pokarm zamiast plastiku. a specjalnie ekologiczna to ja nawet (niestety) nie jestem. lubie jednak trzymac sie podstw logiki i rozsadku, co i innym polecam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuppa kremm
ciekawe jest tez to, ze wczoraj zauwazylam tu gdzies drugi temat o sosie pomidorowym do golabkow, gdzie kilka osob podalo przepisy na nowmalne sosy zrobione z produktow zywnosciowych a nie chemicznych proszkow, ale tam nawet "smakoszki" nie zajzaly, a potem topik zostal wrecz skasowany :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do sos pomidorowy i wspom ....
ja tez mam ohydne wspomnienia po sosie pomidorowym z koncentratu :D a do tego blade golabki z tlustej wieprzowiny i rozgotowanego ryzu :P to byly czasy mojego dizecinstwa w peerelu ;) rozne syfy sie wtedy jadlo, np. rozgotowany szpinak i inne warzywa, kalafiory okraszone ohydna bulka tarta przypalona na tluszczu, oj zgroza :o gdzies ktos mi podal golabki z sosem grzybowym, to myslalam ze wyladowalam w istnym raju! potem dowiedzialam sie od jednej fajnej babki, ze sos pomidorowy do golabkow mozna zrobic prawie taki sam jak bolonski do makaronu, to juz bylo duzo lepiej. koperkowy do golabkow tez jest super, bo kapusta i koperek = ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
nie rozumiem zupelnie dlaczego sos do golabkw robicie oddzielnie? najsmaczniejszy jest gdy robi sie go w tym samym garnku z golabkami jest tam glowna potrawa czyt golabki, wtarkowane warzywa: marchew, seler pietruszka, cebula, odrobina czosku i do tego . Więc mamy wywar jako baze do sossu. Pozniej wystaczy pod koniec gotowania wlac sok pomidorowy lub pomidorowo warzywny, zaprawic troszeczke smietana /smietana z odrobina maki(co kto woli) i jest przepyszny sosik. A i golabki gdy przesiakna w garnku tym sosem sa o niebo lepsze. Po cholere uzywac 100 000 garnkow, kostek rosolowych, koncentratow pomidorowych? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry sos to dobry sos
buuu, podoba mi sie twoj pomysl, tez jestem zwolenniczka jednego garnka, twoj sos brzmi przepysznie, jedyne co to to, ze ja golabki pieke w piekarniku. stad sos robie osobno w garnku na podsmazonej cebuli z podmidorow z dodatkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×