Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niemasz

jak powiedzieć zonie że chce odejść do innej?

Polecane posty

Gość niemasz

Nie kocham zony. Kocham inną, jestem z nia 7 miesięcy,jestem szczęsliwy zona sie nie domysla albo udaje że nie nie widzi Jak powiedzieć zonie że chce odejść, że już jej nie kocham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wypij ze 3-4 browary
i jej powiedz, reszta jakoś pójdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zs:)
normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemasz
Boję się jej reakcji, wiem że bardzo krzywdzę zonę ale oszukiwanie jej i trwanie w tym związku berz miłości nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemasz
nie chce tego robic po pijanemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pan klocek a raczej pani
ty podla swinio pigi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybko
przed wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stratovaria
Tak , żeby Jej nie ranić . Nie kombinuj , tylko zrób to jak najszybciej inaczej Ją znienawidzisz , nie potrzebujesz tego , Ona też .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemasz
Nie chce prowadzic podwójnego życia, okłamywać zony, chce jej powiedziec prawdę, po prostu nasza miłośc wypaliła się a ja kocham inną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja321123
Chujem jesteś bo najpierw ruchałeś przez kilka miechów inną i teraz nagle myślisz o żonie. Większej krzywdy już jej nie zrobisz. Powiedz jej wszystko to sama cię wyprosi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niemasz
Więc dobrze jestem świnią, ale nie chcę nią być dłużej Nalezy się mojej zonie prawda za te 10 lat małżeństwa Wiem że to będzie dla niej starsznie i bolesne ale czy jest sens tkwić w fikcji małżeństwa w związku gdzie nie ma miłości namiętmosci i uczucia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę,że bardziej bolesne dla Twojej żony jest bycie oszukiwaną. Porozmawiaj z nią szczerze,spokojnie,na tyle na ile sytuacja pozwoli. Nie licz,że zrozumie w sekunde,że właśnie skończył się pewien ważny etap jej życia. Daj czas na opłakanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła policjantka
macie dzieci??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie pomogę ale
powiem tak ... niemasz będziesz mial prawdziwy problem, gdy żona nie pozwoli Ci odejść mimo zdrady i będziesz musiał porzucić kochanke aby dalej nie prowadzić podwójnego życia , dużo siły życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko nie nabieraj sie na numer ze ona sobie zycie odbierze ,albo nie moze bez ciebie zyc to najpodlejszy numerek ze strony kobiet,perfidny szantarz emocjonalny niech sie powiesi jak sama nie potrafi zyc jej problem,nie twoj nie jestes matka milosierdzia dla pierdol zyciowych.Powiedz ze sie pomyliles co do niej,i ty sie powiesisz jak z nia zostaniesz,punkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ele norka 25
Wiecie może jak smakuje sperma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łamacz;>
"uczucie się wypaliło" ludzie drodzy! to byłoby nawet śmieszne, gdyby nie było takie idiotyczne :/ małżeństwa nie zawiera się z uczucia: małżeństwo to decyzja dwóch odpowiedzialnych osób!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona pijaka
Ja też poznałam super przystojnego faceta który nalega żebym odeszła od męża pijaka i nieroba póki jestem młoda bo potem może być za późno ale obawiam się reakcji męża nigdy mnie nie uderzył ale jakbym mu powiedziała że go zdradzam i chcę odejść do innego to chyba by mnie zatłukł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traffka24
Ja się zbieram od roku żeby powiedzieć mężowi , ale nie umiem , nie chce go skrzywdzić wiem że mnie kocha, wolę sama cierpieć . Kiedyś się upilam i zaczęłam mu mówić , nie chciał słuchać , krzyczał że w czym on jest lepszy od niego i czy mnie rucha , później mnie cała noc przytulal , całował . . Rano udawał że nic się nie stało , więcej już o tym nie rozmawialiśmy , tak jak bym mu nic nie powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traffka24
Ja się zbieram od roku żeby powiedzieć mężowi , ale nie umiem , nie chce go skrzywdzić wiem że mnie kocha, wolę sama cierpieć . Kiedyś się upilam i zaczęłam mu mówić , nie chciał słuchać , krzyczał że w czym on jest lepszy od niego i czy mnie rucha , później mnie cała noc przytulal , całował . . Rano udawał że nic się nie stało , więcej już o tym nie rozmawialiśmy , tak jak bym mu nic nie powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość traffka24
Ja się zbieram od roku żeby powiedzieć mężowi , ale nie umiem , nie chce go skrzywdzić wiem że mnie kocha, wolę sama cierpieć . Kiedyś się upilam i zaczęłam mu mówić , nie chciał słuchać , krzyczał że w czym on jest lepszy od niego i czy mnie rucha , później mnie cała noc przytulal , całował . . Rano udawał że nic się nie stało , więcej już o tym nie rozmawialiśmy , tak jak bym mu nic nie powiedziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heller
A co zrobisz w chwili, gdy wypali się twoja miłość do tej drugiej? Wrócisz do pierwszej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×