wybraliście się na wycieczkę

razem z bardzo dobrymi znajomymi,oni jada 7-osobowym vanem z przodu vana siedzą: -mąż,lat 48,wybitny specjalista pediatrii o uznaniu międzynarodowym,wielokrotnie ratował dzieci w różnych częściach świata biorąc zupełnie za darmo udział w skomplikowanych operacjach,założyciel fundacji na rzecz dzieci z chorobami nieuleczalnymi -żona,lat 47 ,równiez wybitny lekarz,specjalizacja kardiochirurg,obecnie w ciąży bliżniaczej z tyłu siedzą: -syn ,lat 17,najlepszy uczeń ,wielokrotny laureat olimpiad biol-chem,zapewne pójdzie w ślady rodziców -córka.lat 16,uczy sie równie dobrze bez sprecyzowanych jeszcze zainteresowań zawodowych -znajoma rodziny lat 46,matka trójki dzieci,właścicielka dużej firmy kosmetycznej ( ok.350 prac.) rozwiedziona,po powrocie ma podpisac kontrakt umozliwiający zwiększenie zatrudnienia o 100% -znajomy rodziny,wybitny polityk,senator,kandydat z dużymi szansami na prezydenture,uwielbiany przez społeczeństwo pokłądające w nim nadzieję na diametralne zmiany w kraju wy jedziecie za nimi samochodem osobowym ,macie dwójke dzieci w podobnym wieku jak wasi znajome małżeństow lekarzy z vana,też syna i córke. Na waszych oczach van stacza się do wody z wysokiej skarpy,po jakimś czasie dobiegacie do brzegu ,jesteście przerażeni ,van jest pod wodą,wasz syn krzyczy i chce wskakiwać do wody cociaż nie umie pływać,krzyczy że córka waszych znajomych jest z nim w ciązy,pływać umieją tylko dośli czyli wy,czasu zostało tak mało i sytacja jest tak dramatyczna ,ze można urotować tylko jedna osobę i nie ma innej mozliwości........ kogo uratowalibyście ?