dlaczego kolega z pracy spuszcza wzrok, gdy się ze mną żegna po pracy?

Nawiasem mówiąc, jest to ktoś, kto mi się podoba ;) Jak mam to rozszyfrować? Jest zawstydzony?? Często jak na mnie patrzy to ucieka gdzieś wzrokiem.

moze kotełe zawróciło mu we łebełe

miauuu :D Ale.. tak na serio? :P

up up up3

nie wiem, może jest diabłem..

ze też mu się podobasz ale się wstydzi, co?

chciałam napisać, że chcesz to usłyszeć... a skąd my mamy wiedzieć he?

moze jesteś tak brzydka że nie chce patrzeć?

aha....patrzy na swoje włości pod powierzchnią, tak, teraz to zrozumiałe dlaczego spuszcza wzrok. A może jakieś bardziej hmm... normalne komentarze ;)

bo gapisz sie na niego tak nachalnie, że facetowi głupio

>moze jesteś tak brzydka że nie chce patrzeć?< - pudło :P Ale dzięki za "miły" komentarz . Zawsze to coś..

moze ma zeza i nie chce zebyś zauważyła?

spuszcza a nie SIĘ hahaha

hahahahahaha

a mam się nie patrzeć, na kogoś kto mi się podoba? :p Mam też unikać jego spojrzenia, żebyśmy na siebie "przypadkiem" wpadli? :P To by było ciekawe..

ale zabawni jesteście :P No księdzem to chyba nie jest, żeby miał się powstrzymywać :D

odwal się od niego i zajmij się pracą w pracy

a może powiedz mu wprost tak delikatnie np : słuchaj kurfa pokaż te gały swoje a nie sie kuźwa gapisz hooj wie gdzie

"odwal się od niego i zajmij się pracą w pracy" - nie mogę się przez niego skoncentrować na pracy "a może powiedz mu wprost tak delikatnie np : słuchaj kurfa pokaż te gały swoje a nie sie kuźwa gapisz hooj wie gdzie" - ja p*****ę, jeszcze trochę i tak właśnie zrobię :)