jak i ile spia wasze 15-miesieczne dzieci?

sama nie wiem czy to dobrze czy zle nie mam porownania, wiadomo kazde dziecko inne...od kilkunastu dni mam problem z drzemka, zazwyczaj spal od ok poludnia1.5-2 godz. potrafil sie przebudzic raz badz wiecej. noc- kapiel o 7 i spanie, w nocy wciaz sie budzi, nie przespal nigdy nocy. poytafi do 5 razy sie obudzic, wstaje zazwyczaj 6.30-7. uwazam ze on za malo spi, czesto chodzi zmeczony marudny a ja z nim bo idac o 22 spac nie potrafie sie wyspac. jak byl malutki lepiej sie wysypialam mimo ze czesciej sie budzil. czy mam racje ze powiniem wiecej spac? co powinnam zrobic?zaznacze ze od malego byl problem ze spaniem :(

pominelam cos- z ta drzemka to teraz jest tak ze on nie chce jej, widze ze zmeczony mocno ale spac nie chce:(

Moje dziecko śpi mniej więcej od 20 do 6 rano i potem od 10 do 12.30 :) Mniej więcej tak to wygląda, oczywiście zdarzają sie odchyły godzinę w jedną lub w drugą stronę. Dziecko raczej nie budzi sie w nocy :)

moj troche starszy ale mniej wiecej od kiedy ma 15 mcy nie spi w dzien a jak juz to co 2 dzien i to nie zawsze . Idzie spac o 19 jak nie spal w dzien wstaje 9-10.30 czasem pozniej jak spal idzie spac o 20.30 wstaje ok 8-9.30 jak spal w dzien to sie budzi nie wiadomo o co w nocy , jak nie spał sie budzi na picie tylko ok 24 i 6 rano marudzi nie zaleznie czy spi czy nie ok 17 przez 30-40 minut i sie bawimy dalej

Co do Twojego dziecka to nie wiem, dziwne że tak sie budzi co chwila i serdecznie współczuję Tobie jako matce.

moim zdaniem, każde dziecko jest inne i nie ma co porównywać się z innymi. Przyjaciółki synek przestał spać w dzień jak miał rok i 2 miesiące, tak po prostu. Noce przesypiał natomiast całe już od 6 tygodnia. Moja córeczka ma właśnie 15 miesięcy i śpi w dzień ok 2,5-3 godziny. Wieczorem idzie spać o godz. 19-19.30, wstaje rano ok 7. Noce zaczęła przysypiać mając 6 miesięcy, po tym jak przestałam karmić piersią i przeszłam na mm.Co prawda przez kilka nocy budziła się jeszcze mniej więcej w godzinach karmienia, ale brałam ją na ręce, przytulam i odkładałam i po kilku nocach przestała się budzić. Może jak widzisz, że robi się marudny weź go na ręce, wycisz, puść mu kołysankę i ululaj. Ja tak właśnie robię z moją córką - ona już sama bierze pieluszkę tetrową i przychodzi się przytulić i ja ją właśnie usypiam w ten sposób i odkładam do łóżeczka. Oczywiście fanki Tracy Hogg mnie zjadą za taką metodę, ale u mnie się sprawdza. Powodzenia.

u mnie tez jest problem z mokra pieluchą tzn nasika 2 razy i sie wierci i buczy , spróbuj mu zmieniac

co moze byc przyczyna tego budzenia??zęby na pewno nie bo ma tak od urodzenia i od poczatku na mm. najedzony jest zawsze a czesto tylko mleko go w nocy uspokaja, pieluszka ok sucho..ja nie mam juz sily a od wrzesnia ide do pracy i zaczynac bede o 7, byly okresy ze drzemki bez budzenia sie byly wtedy wkladlam sie tez spac ale czesto juz po pol godz przebudza sie i tyle z mojego spania, maz duzo pracuje pomaga jak moze ale to jest nic :(

tak...lulanie. on teraz zasypia glownie jak sie z nim poloze i pokaze zed ja tez spie, wczesnie jako maluch tylko rece bo kolki okropne. potem przy butli zasypial. mam juz wyciszony pokoj polmrok nic mu nie przeszkadza..a on i tak sie budzi..

U mnie tez pieluszka jest okej dla mnie ale nie dla niego.....;/ wiec moze i on tak ma heh .

trudno powiedzieć co może być powodem tych pobudek, może po prostu chęć przytulenia. A co robisz jak on się budzi w nocy? Chodzi mi o to czy bierzesz na ręce, czy do niego mówisz. Czasami jak córka się obudzi ja nie reaguje natychmiast, czekam chwilkę i czasami ona po prostu dalej zaśnie bez mojej interwencji. A jesteś pewna, że to jednak nie zęby? JA przed dzienną drzemką, zawsze wychodzę na dwór z dzieckiem i daje jej się porządnie wyszaleć, biorę piłkę, zachęcam do biegania, ruchu, idziemy na jeden plac zabaw, potem drugi, nie ma szans żeby zmęczone, dotlenione dziecko nie poszło w dzień spać:) tak mi się wydaje, a przynajmniej nie zaszkodzi spróbować.

duzo jestesmy na zewnatrz, nie zeby bo onma ten problem od urodzenia..a co robie? roznie, zazwyczaj wyjmuje z lozeczka jak juz jest placz, a to dam popic a to przytule a to poloze obok siebie i zasypia

spiewam tez. zawsze przed spaniem czy dzien czy na noc ma swoja ulubiona bajke, oglada i sam idzie do sypialni lub lazienki na kapiel wieczorem. np dzis zasnal mi 12.15, 12.50 przebudzil sie, dalam popic spi. 13.30 kolejne przebudzenie i krzyk popic dostal i spi. co jest nie tak? dodam ze jak wychodzily 2 gorne czworki na raz to byly jego najlepsze noce, pierwsza pobodka ok 4 nad ranem. no i byla jedna podobna noc po 1 szczepieniu obudzil sie po 5 rano na melko. reszte nocy jak wygladaja znacie

więc może tak po prostu ma. Są takie dzieci, które długo się budzą w nocy. Wiem, że pewnie ciężko się z tym pogodzić i pewnie nie chce ci się tego słuchać, ale pozostaje być cierpliwym. W końcu nadejdzie ten czas że zacznie przesypiać noce. Życzę oby jak najszybciej.

aha i jak bylam w pl jak mial ok 5 mies robilam badania ktore zalecil lekarz twierdzac ze on zle sypia, ale wszystko wyszlo rewelacyjnie wiec juz sama nie wiem, moze on tak ma. maluszka mozna zrozumiec ze zle sypia. on niedlugo konczy 16 miesz super sie rozwija rozumie dwa jezyki zaczyna mowic biega jak szalony. a ze spaniem taki problem. az sie boje isc do pracy bo bede chyba spala na biurku

co do metody tracy, byly proby ale ja sie zwyczajnie poddawalam, nie moge zniesc placzu dziecka, tyle sie wycierpial przy kolkach ze nie mialam serca tak z nim robic. ksiazka super ale moje dziecko chyba jakies inne jest heh

a i bylam tez tutaj u lekarza (uk) sie poradzic a dostalam tylko opiernicz ze dziecko spi ze mna w pokoju i nie ma prawa wypic wiecej mleka jak 300ml i ze jak sie budzi to nie reagowac niech sie wyplacze . szukam przyczyny i nic. tylko niepotrzebnie on taki umeczony i ja z nim.

Nie jesteś sama z tym problemem, moja córa ma 15 m-cy i jeszcze ani jednej nocy nie przespała całej. Kładę ją około 20, śpi 2 godz i placz, picie , smoczek i znowu śpi. Za chwilę znowu pobudka i tak do rana. Przez dzień śpi tylko raz od 1 godz do 1,5. Aha i ja pracuję na pełny etat od 7 mca życia córci, i po takiej nocy trzeba iść na 6 rano do pracy, przyjść, obiad, sprzątanie, spacer, dodam, że mąż dużo pracuje, wiec nie mam wiele pomocy od niego, no i co, mam się pochlastać:):) Jakoś daję radę to i Ty dasz

tu juz nie chodzi o mnie ale o niego, przeciez nieraz ja potrzebuje wiecej snu niz on. obudzilam go o 14. jest 20 a on on godziny nie spi, ziewa widac ze zmeczony a nie spi, a rano i tak wstanie przed 7. i od nowa dzien marudzenia...

mój ma 11 miesięcy, od tygodnia wstaje o 8-9 kładzie się spac o 20, drzemke ma o 14 mniej więcej 40minut. a wczesniej budził się dosc często dzieci są rózne, kolezanki córka 5 miesięcy i spi całe noce, mój wtedy miał mniej wiecej 6-7pobudek nocnych, budził mnie o 6 i był wyspany. naprawde co dziecko to inaczej ze snem :/ dziwne to ze jest spiący a nie chce spac, ale mój synek tez tak pare razy miał ze oczy trze marudzi a uspac sie go nie da...

godz dwadziescia i spi..

mowisz w czasie przeszlym a u mnie to praktycznie caly czas tak jest...:( napisalam tutaj bo sie we mnie gotuje musialam sie wygadac i tak dlugo wytrzymalam ..

Moj spal od 20 do 7 mial popoludniu dwie drzemki teraz ma jedna ale czasem 4 godzinna

nie daaj mleka w nocy zastap herbatka zey sie napil i spal dalej

tak podaje czesto wode, napije sie i spi ale budzi sie bo pielucha mokra i pelna, po mleku tak nie ma.

moja cora do 16m tez po pare razy budzila sie w nocy na picie gdy skonczyla 16 m spi cale noce w dzien bez zmian spi 1 raz 1,5-2h tak okolo 12 zasypia

moja córka śpi od 20 do 6 tak mniej więcej czasami wstanie o 5 a czasami po 6 rano śpi od 9 do 10 i później od 13.30 do 15.00

cos jest nie tak, nie wierze ze tak male dziecko budzace sie w nocy nie potrzebuje snu w dzien. od 2 godz probowalam go polozyc, ziewa treze oczy a nie chce spac, wstal po 7, ostatniej nocy obudzil sie 3 razy:(

ciekawy artykuł na hellozdrowie o śnie dzieci: http://www.hellozdrowie.pl/blogi/weekendowy-tata/sen-paliwo-dla-dziecka

Witam wszystkie Mamy , wiem ,że stary post , ale moze ktos tu jeszcze wchodzi szukajac odpowiedzi dlaczego jego dziecko sie budzi. Doradze na przykladzie corki. Corka do 8 miesiaca nie przespala.ani jednej nocy , nie potrafila rowniez spac dluzej niz 30 min, kazda jej drzemka trwala dokladnie pol h, a uspiona na noc rowniez po 30 min sie wybudzala , a.pozniej juz cala noc co chwilke. Chodzilismy z nia do roznych lekarzy, od pediatrow po neurologa, byly badania, podejrzenie padaczki i eeg, ogolnie byl koszmar. Pewnego dnia sama sprobowalam zawalczyc o jej lepszy sen, przez dwa tygodnie, codziennie o tej samej porze wychodzilam z.nia na spacer, dwa razy, jak widzilam , ze jest spiaca , szlam do parku, ona zasypiala ja sie relaksowalam, mijalo 30 min ona sie zaczynala przebudzac, ja wtedy chustalam wozkiem tak zeby sie szybko dospac, zasypiala i spala jeszcze 1,5h. To samo drugi raz . I tak po 2 tygodniach Zosia zaczela przesypiac noce, neurolog wyjasnila, ze ona nie potrafi przejsc z jednej fazy snu do drugiej i dlatego sie wybudza, a ze malo spi za dnia, to wszystkie emocje wychodza noca i dlatego sie wybudza. Faktycznie odkad wysypiala sie porzadnie w dzien, to spala w nocy (po tych 2 tygodniach nawet jak miala drzemki wdomu to spala tak samo dlugo bez pobudek). Ale wystarczylo, ze miala zaburzony sen w ciagu dnia to juz gorzej bylo z noca . Teraz poszla do zlobka, tam spi od 12 do 14 i problem z nocami powrocil, po 19 pada i potafi sie 7 razy w.nocy przebudzic, wrocilismy do punktu wyjscia. Mysle co tu zrobic , bo od.stycznia wracam do pracy i troche snu jednak bede potrzebowac. Sprobuje klasc ja jeszcze raz popoludniu, wtedy wieczorem pewnie ok 22 bedzie szla spac , ale przynajmniej bedzie spala. Dodam , ze corka ma 14 miesiecy. Moze komus moja historia pomoze i wyprobuje ja na swoim dziecku. Zlota zasada, im wiec snu w ciagu dnia, tym lepsze noce, aaa i dodam, ze Zosia nie moze isc spac przeczona, bo wtedy rowniez zle spi. Ogolnie u nas wszystko kreci sie wokol snu corki, kazde wyjscie, wyjazd, zakupy, wszystko tak , aby ona miala porzadna drzemke. Pozdrawiam i zycze wytrwalosci