czy dojrzali mężczyźni lubią jak kobiety

mówią do nich zdrabniając ich imię, np. Andrzejku, Marcinku, Pawełku? Czy czuja się z tym źle? A jak jest w towarzystwie? lubicie jak wasz ekobiety mówią zdrobniale wasze imię czy wolicie być po prostu Andrzejem, marcinem i Pawłem?

ja uzywam formy Maciek i tak jest najlepiej;)

no ty używasz maciek, a twoja kobieta jak do ciebie mówi? chciałbyś żeby zdrabniała twoje imię?

Roznie bywalo, Maciuś ujdzie, ale nie przepadam za ta forma. Mysle, ze duzo zalezy od tego czy to ladnie brzmi czy infantylnie.

jednym imionom to pasuje, a innym srednio, a co do czlowieka, to jesli nie jest to przesadnie naduzywane to ok

imię jak imię, czy jak ktoś ma na imię maciek to tak strasnzie się zastanawia, czy to brzmi dostojnie czy infantylnie w zdrobnieniu? tak po prostu ma na imię i mysląłam, ze mężczyznom jest miło kiedy ich kobieta mówi do nich tak pieszczotliwie

Maciusie to fajni bruneci ;)

Nie no jest milo. Nie zaprzataj sobie tym glowy:) To nie jest zaden problem, mozesz smialo uzywac zdrobnialych form.

Chociaz jak by kobieta mowila to mnie per Maciejek, to nie podobaloby mi sie

najpiekniejsza ciekawe jak ty masz na imie;)

ja kiedys napisałam do goscia który ma ponad 30 lat Piotrusiu i jakoś to tak dziwnie brzmiało :O

Ja mam piękne imię które w dodatku ma dwa cudowne zdrobnienia :)

myślę, że zdrobnienei zalezy od stopnia zażyłości :) wtedy to nei brzmi dziwnie :)

Maria, Kasia czy Natalia?;)

byłam po rpostu ciekawa

Zależy kto do mnie tak mówi. Jeżeli to jest moja partnerka to nawet może na mnie mówić "Ty małpo". Jeżeli jest to kandydatka na dziewczynę, podoba się mi i ja jej, to również może mówić jak chce. Jeżeli dziewczyna mi się nie podoba to raczej zdrobnionka by mnie irytowały.

no własnie ja miałam na myśli dojrzałych meżczyzn, dobrze po 30

jakież było moje zdziwnienie kiedy zobaczyłam w realu tego Piotrusia ze zmarszkami wokół oczu i dość głęboko wyżłobionymi bruzdami wargowo-nosowymi wtedy to jeszcze dziwaczniejsze się wydało ja nie lubię jak ktoś mi mówi zdrobniale bo to jest uwłaczające. Jak czasem komuś chcę pojechać to mówię np. mówisz jak Izunia, albo koleżaneczka, przyjaciółeczka - też pogardliwie.

no własnie ja jestem kandydatką na dziewczynę :-D i on od 2 lat do mnie mówi bardzo miło, a ja jetsm bardzo zimna :-O przynajmniej tak mi sie wydaje chociaż taka naprawde nie jestem :-( i chciałam mu jakos to wszytsko wynagrodzić i już kilka razy zdarzyło mi się powiedzięc do neigo zdrobniale (kosztowało mnie to naprawdę wiele, uczę się , otwieram się powoli) no i nie krzyczał na mnie za to :-P usmiechał sie cudownie i dlatgeo takie mi się pytanie zdrodziło w głowie, czy dojrzały mężczyzna nie bedzie tego czasem odbierał jako coś niestosownego

od 2 lat jesteś kandydatką, ho ho to za jakieś 5 może dojdzie do pierwszego pocałunku

nie martw się o nas :-) zapewniam cie, ze wsyztsko jest w porządku, nie wszyscy od razu wskakują sobie do łózek, ja wolę warytościowych ludzi

związek rozpoczety od dupy strony zawsze jest do dupy, zapewne masz takich na pęczki

do mnie pijesz bejbe ?

a skądże :-P

każdy Ci powie, że 2 lata "krecenia" to długo poza tym nigdzie nie pisałam o wskakiwaniu komukolwiek do łóżka moja droga ale widzę, że moj nick w połączeniu ze stopką działają jak płachta na byka

znaczenie ? ty nie masz co robić ? przestan zakładać durne topiki