Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość izabela1000

Nowy Topic dla Mam które urodzą w Listopadzie 2012!!!! ZAPRASZAM NA POGADUCHY

Polecane posty

A Antoś dzisiaj ma jakiegoś śpiocha, obudził się o 8 zjadł i jak zasnął tak do tej pory się nie obudził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
knik- rozumiem dosknale tez bym sie wkurwila na maksa bo to jak dla nie przesada, wiem ze da rade zapomniec o np spuszczeniu wody w wc ale o czyms takim to nie bardzo pociesz sie ze ja mam podobnie z chlopem non stop mam z nim problem jk on robi zarcie male- zawsze za zmine i mala ryczy a woli cieple mleczko letniego lub zimnego nie tknie :) a on daje to mleko do podgrzewacza i musimy czekac z 5 min az sie podgzeje a mala w tym czasie spazmow dostaje :) ja zawsze robie ze zybko czajnik wstawiam na wrzatek i uzupelniam zimna przegotowana, dodaje bebilon i gotowe a moj maz robi od dupy strony: najpierw wsypuje do butli mleko pozniej uzupelnia woda i jak jest z zimne to podgrzewacz albo dolewa wrzatku i wtedy burzy proporcje i jest np za cienkie ze musi uzupelniac jakos albo za duzo i sie dziurk zatyka w efekcie wylewa mleko do zlewu albo troche albo cala porcje i robi na nowo:) chuj mnie na to strzela i nie da rady jemu przetlumaczyl by robil inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do wyparzania to ja raz dziennie to robie a tak to myje w przegotowanej wodzie i szoruje ta szczotka do butelek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamucha tez tak robię mleko, najpierw woda o odpowiedniej temp a później mleko :) mój jak jest za ciepłe to krzyczy w niebogosy a jak jest zimne to mu nie przeszkadza. Tak więc dalej jestem wkurzona i na obiad gotuję zupę kalafiorową, mój mąż nie znosi zup a ja uwielbiam i na złość będzie zupa i niech spróbuje nie zjeść!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego ja butelki i jedzenie dla Malej sama ogarniam bo jak raz poprosilam by mi podgrzal wode juz odmierzona w butelce tylko do pogrzewacza wlozyc i odczekac chwile to wyszedl do pokoju ja ogarnialam w tym czasie zmiane pieluchy.pytam czy woda juz gotoea a on ze o matko zapomnial.woda za goraca a mala juz wkurzona a ja wkurwiona bo studzic trzeba..takze sama wszystko robie...a wody do mleka uzywam juz przegotowanej.podgrzewam w podgrzewaczu i wsypuje odpowoednie miarki..a butelki najpierw myje szczotka smoczki recznie a potem wyparzam wrzatkiem.mam 8 butelek.mala je 6-7 razy dziennie takze wyparzam raz na wieczor zawsze.wczesniej uzywalam kapsulek do sterylizacji ale cos mi zapach potem butelek nie odpowiafal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis maly marudny,spal 2 razy po 30min a tak to na rekach a jak w bujaku to trzeba z nim gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj dalam mojej cyca po kapieli o 20 i spala do 23 pozniej znow cyc i spala do 4. Wiec tez pierwszy raz na moim mleku 5 godzin wytrzymała. No ale co dobre to sie szybko kończy, kolejne pobudki co 2h. Mojej tylko podgrzewam wode 10sek w mikrofeli i dodaje mleko. Najwygodniej :) Dzisiaj moj pierwszy dzien matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka85
hej. u nas nic dzisiaj bardzo dziwna pobudka o 1.30 zamiast o 3 a co za tym idzie kolejna zamiast o 6 to o 4 i od czwartej marudzenie. do 6.30 tylko drzemanie o 7 cyc i wogole o snie ani mowy. dopiero zbawienna suszarka uspila malego do 9. dziwnie bylo. dziewczyny bylam na zakupac! pierwszy raz od roku!:) a tak mi sie udaly jak nigdy! przeceny wszedzie w kazdym sklepie. nakupowalam bluzek koszulek sweterkow i dla malutkiego oczywiscie troche rzeczy. az lepszy humor po zakupach. to powinno byc jako lek na niepogode:) stresowalam sie troche bo maly z moim zostal, ale dali sobie swietnie rade wiec trezba czesciej takie wypady uskuteczniac:) u nas dzisiaj leje caly dzien, masakra jakas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka85
ach zapomnialam napisac ze nie odwazylam sie jeszcze na kupowanie spodni. mam traume jakas i obawy.. :)tak szeroko tam jeszcze:/ niby wchode w spodnie z przed ciazy ale to zdecydowanie nie to samo co bylo, a poza tym przed ciaza wiekszosc spodni byla po prostu na mnie za duza i dlatego teraz pasuja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja na razie nie chodze po sklepach bo chce schudnac. Teraz leze bo maly w koncu usnal,boli mnie gardlo,glowa i mam katar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj starszy syn rekord dzis pobil.stukl talerz i 3 kubki.nie wiem co za pecha dzis ma.a maz mi niedawno kazal kubkow troche powyrzucac,bo twierdzil ze mamy za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My już po kąpieli i mała od 20minut śpi. Ja też byłam już na zakupach ale w styczniu na początku. Bo tak jak pisałam pod choinkę dostałam od mojego pieniążki na nowe ciuchy i w sumie kupiłam jedna parę spodni. W sumie to trochę nie rozumiem bo schudlam już 2kg więcej niż przytylam w ciąży a i tak brzuszek zostal i wyglądam jak bym tylko z połowę schudla ;( Do tego dzisiaj znów olśnienia i wczoraj. I teraz już nie wiem i co chodzi bo 2 tyg temu tez miałam przez 4 dni. A to już 2,5 msc od porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jakieś problemy z napisaniem posta, co napiszę to mi się skasuje! mamucha mam karuzelę na baterie i wymieniam je raz w miesiącu, może dlatego, że włączam ja tylko podczas usypiania, w ciągu dnia mała nie chce leżeć w łóżeczku:) Butelki wyparzam na koniec dnia, a tak to szoruję je w przegotowanej wodzie, smoczki wyparzam częściej w ciągu dnia, wkładam je do wrzątku i gotuję ok. 5 min. Mała już spi od 30 min.i mam nadzieję, że zasnęła na dobre, bo dzisiaj była bardzo marudna i jak zaczęła płakać to nie mogłam ją uspokoić! Mój mąż również nie kwapi się tak sam z siebie, żeby przygotować mleko małej, dziś to wogóle mało się nią zajmował, wszystko na mojej glowie śniadanie, obiad, kolacja - wkurzyłam się na maksa, rozumiem, że wrócił z imprezy firmowej o 2 w nocy ale to go nie usprawiedliwia, ach te chłopy, biegnę pod prysznic i może poczytam książkę aktualnie czytam Danuta Wałęsa - wspomnienia i marzenia. Uff napisałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ka85 moja mała również nie wykazuje zainteresowania zabawkami, na macie leży ale nie próbuje nawet chwytać zabawek, nie boksuje ich. Teraz zabawia się swoimi rączkami:) Ja jej czytam książeczki, bo czasem już nie wiem co do niej mówić i to jej sie podoba, śmieje się przy tym, a ja jedną już znam na pamięć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Moja tez miala w dupie mate eduk ale ponoc bardziej sie robi ciekawa jak maluchy podrosna ja mojej jakis czad temu bujaka kupila od tej pory wielka milosc :) Jak tam sytuacja wieczorna? U nas usnela bez smoka i spi z 1h ale miala super intensywny dzien pelno gosci i maglowanie na rekach xjadla p 19 100 pozniej kspanie i o 2030 150 pbrzygala sie i poszla spac :) Sorry za byki ale z kom pisze i nie wiem czemu zslogowslo mnie jako karimata a nie mamucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hubi usnal o 22.30,ale nie sadze,ze tak bedzie zawsze,dzis mniej w dzien spal malo. Cieszy mnie ze kupe zrobil,a martwie sie tym by sie nie zarazil ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) U mnie za oknem słonko:) Mała w nocy obudziła się o 1 ale nie zrobiłam jej mleka tylko dałam smoczka, troszkę musiałam z nia posiedzieć ale zasnęła i na mleko wstała o 5. wazka ja też nie tak dawno złapałam grypsko i żeby małej nie zarazić poszłam do lekarza po leki, żeby szybko przeszło. Oczywiście w tym czasie nie całowałam małej, starałam się nie kichać i kaszleć jak miałam ją na rękach. Lekarz mi powiedział, żebym czasem w maseczce nie chodziła, że mam nie przesadzać przecież nie przestanę oddychać:) mała się nie zaraziła, więc trzymam za Was kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!niestety maly sie zarazil na razie katarem i noc mialam ciezka. Mam tylko nadzieje ze na gardlo mu nie pojdzie. Maz wracajac z pracy ma kupic Cebion,a my lezymy. Kupilam witaminy z kwasami omega ale troszke za pozno.MILEGO DNIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Wazka szybkiego powrotu do zdrowia i żeby mały się całkiem nie rozłożył! Ja z mężem miło spędzieliśmy weekend... W sobotę spacerek w 4, wspólne gotowanie ja nastawiłam zupę w sobotę a mąż zrobił z niej pomidorową. W sobotę w nocy mnie dopadła jakaś biegunka, mała akurat do mleka była to dałam radę zrobić butlę a mąż dawał bo ja na kibelek, Tośka zasnęła mi jakoś tam przeszło to się kładę, ledwo się położyłam syn woła- mama chodź mnie przytul i zostań do rana- to spałam z nim. Rano słyszę jak mała płacze, wstaje a mąż już w kuchni mlesio robi :) Ja to mam dobrego tego męża :D Od rana błogie lenistwo, później razem obiadek zrobiliśmy i pojechaliśmy popołudniu do teściów... Tam myślałam że na łeb dostanę! nienawidzę jak teściowa cmoka jak do psa i robi cici jak do kota na Tosiule!!! Mała u niej na rękach marudzi to mówię że zmęczona żeby położyć no to położyła ale siedziała przy niej, gadała i w efekcie mała była mega zmęczona, zaniosłam do pokoju obok i ze spokojem spała- ona zasypia sama i każde bycie przy niej ją rozdrażnia i odwodzi od spania... Później znowu to samo... mówię niech mama ją położy, no to położyła na 3 minuty!! Później znowu na ręce wzięła... Ach... Koniec żali ;) Mała dziś przespała całą noc :) o 6 smoka dałam i do 7 wytrzymała bez mleka... od 18.30!! Dziś jedna miarka bebilonu, jutro też i od środy sam Hipp... Dziś już pranie nastawiłam Tosi, na obiad mam reszte pomidorowej to zrobie kluski do niej i na drugie placki z jabłkami. A na 16.30 idę z synem do dentysty... ale mam stracha :/ Mam nadzieję że będzie dzielny! Miłego dnia :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziolek-na pewno bedzie dzielny.Moj weekend niestety byl byle jaki. Ale chociaz w lazience mini remont zrobiony i w koncu pozbylam sie podwieszanego sufitu.Nie wiem co to kiedys za moda byla z tymi sufitami albo plastikowymi panelami na sciany.fuj! My lezymy,maly jeszcze od rana nie spal.Dlugo Tosia wytrzymala bez mleka. Ja Hubiego bym obudzila na mleko bo sie martwie ta jego niska waga...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wazka szybko wracaj do zdrowia. U mnie w domu mąż tez chodził kaszlacy i psikający i wyrzuciłam go nawet do drugiego pokoju kilka dni temu ale to chyba nie pomogło bo Antek też ma katarek i w nocy nie mógł spać- jestem wykończona. Czasami tez tak jakby kaszle ale to nie wiem czy od śliny, której jest nadprodukcja czy jest chory! Posmarowałam nosek maścią majerankową i do noska woda morska, zobaczymy czy coś pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Knika ja tak samo.masc,marimer i cebion maz ma kupic.Maly od rana nie usnal,nic w domu nie zrobilam:(a sen to najlepsze lekarstwo,ale co zrobic jak nie spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas leniwy poniedzialek, spalismy wszyscy do 12 :P teraz lecimy na jakies zakupy (spozywcze). u nas w niedziele sklepy nieczynne niestety, ani supermarkety ani jakies male :/ jeszcze podesle Wam nasze nowe fotki :) milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noo jest czynne bunnpris i kiwi ale mam do nich spory kawalek. u mnie nic nie czynne, a mamy supermarket coop 3 min od domu ale do soboty do 20 tylko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a apropo ciuszkow to dziewczyny jak mi radzicie lepiej sprzedawac na allegro? na sztuki czy w pace? juz mam sporo 50 i 56 i niektore 62 juz odlozylam. Wiekszosc z nich zalozona po 2-3 razy i szkoda mi oddac komus tak poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×