oddac ?

moje tesciowa robi przepiekne rzeczy na szydełku wrecz cudowne zawsze powtarzałam ze ich nigdy nie sprzedami zostawie ..nawet jako pamiatke albo dla dzieci mojej córki ;) i teraz jest w ciazy moja szwagierka córka tesciowej no i czuje ze ona oczekuje ze te rzeczy dostanie tylko ja wiem na 1000 % ze juz ich nie odzyskam w koncu były robione z mysla o mojej córce ale tak beda niesnaski co robic?

a teściowa nie może nowych rzeczy zrobić córce?

no ale wiesz po co ? jak sa zrobione i w tym szkopuł ;D

Nie oddawaj:) Ja bym nie oddala.

a ktoś ci dał już do zrozumienia że masz dać te rzeczy? Teściowa albo jej córka?

nie!!!!

zrobione zostały dla twojej córki...nie oddawaj ich...

Nie przejmuj sie, corce napewno zrobi nowe dla jej dziecka! A jakby cos gadaly, to zawsze mozesz powiedziec, ze te rzeczy tak ci sie podobaja, ze chcesz je zostawic dla corki na pamiatke:)

W rodzinie zawsze będą niesnaski - jak nie z tego, to z innego powodu. Więc tym się akurat najmniej przejmuj. Udaj głupią, która się nie domyśla o co szwagierce chodzi - a jak wprost zapyta, to powiedz "bardzo mi przykro, ale chyba musiałam je gdzieś zgubić", albo "z przyjemnością bym ci je dała, ale są mi tak drogie, że obiecałam Mamusi, że nikomu przenigdy i za żadne skarby ich nie oddam" albo inna bzdura

ja bym nie dala,jak pamiatka to pamiatka

dla Twojej córki/czy z myślą o niej, to te rzeczy formalnie do niej (a nie do Ciebie) należą. I nie masz prawa dysponować jej majątkiem :D, ba! spuścizną po przodkach! I tak przedstaw to szwagierce :D.

Jak córka teściowej, to jej pewnie też mama zrobi coś na szydełku, prawda? Powiedziała Ci wprost że chce? Czy tak zakładasz? Jak nic nie mówiła, nie dawaj i tyle... raczej nie będzie się dopytywać? Ewentualnie poradź się teściowej- powiedz że szwagierka nic nie mówiła, i nie wiesz czy teściowa wolałaby żeby tamtej rzeczy po dziecku dawać, bo są śliczne i chciałaś zatrzymać, a nie chcesz kłótni w rodzinie...

wzrok mieć już nie ten i nie szydełkuje już tak precyzyjnie, jak robiła to wcześniej. Moja babcia na przykłąd cuda robiła na drutach - a w dwa lata wzrok się jej tak popsuł, że się do tego już nie zabierze. Więc niekoniecznie może zrobić następne. Ale pamiątka to pamiątka, ja też bym nie oddała.

Mojemu synowi tesciowa zrobila kocyk ( nie ma za bardzo do tego talentu bo kolory dobrala nieciekawe i tak jej to wolno szlo ze zrobila taki maluski ze tylko dla noworodka sie nadawal) a teraz niedawno meza bratu urodzil sie syn i jemu nie zrobila. Ja tego kocyka nie proponowalam bo to pamiatka mojego syna. Ja bym sie nie wychylala z tym co zrobila tesciowa dla Twojej corki, nie proponowala i nie wspominala o tym. A jakby ktos wprost zapytal to powiedzialabym ze to sa pamiatki Twojej corki od babci. Jeszcze jakbys miala pewnosc ze cos pozyczysz i wroci niezniszczone to moze ale jak niewiadomo czy wroci to bym nie dawala. Chyba ze mozesz z tego jedna rzecz wybrac i oddac. Moze wcale szwagierka nie chce tych rzeczy, wspominala cos w ogole czy sama tak pomyslalas?

Też uważam, że to pamiątka córki po babci i też bym nie oddała.

przesadzacie. za parę lat te rzeczy i tak wylądują na śmietniku, wasze dorosłe dzieci wcale nie będą tego z czcią oglądać tylko wyniosą na śmietnik, o ile same wcześniej tego nie zrobicie żeby zrobić miejsca w szafie(chyba, że macie mentalność "zbieraczek", to pardon..) ja bym dała, ale ja wolę jak rzeczy się przydają, ale jak wolisz kisić, to na zdrowie.

1-2 sztuki zostawiasz "na pamiatke" a reszte oddajesz?