Nie czuje sie jak w ciazy, a jestem w 15. tygodniu. Czy to normalne?

Jestem teraz dokladnie w 14 tyg. i 4 dniu, ale kompletnie nie czuje sie, jakbym byla w ciazy. Brzuch mam juz zaokraglony, ale wychodzi mi dopiero wiczorem po jedzieniu, rano go prawie nie widac. Bardzo sie martwie, czy z malenstwem wszystko ok. czy to normalne???

ale co chciałabyś czuć bo nie rozumiem? jeśli dziecko rośnie a tobie nic nie dolega to się ciesz a nie wyszukuj problemów. Nie jest powiedziane że trzeba wymiotować od rana do nocy. Ciąża bez objawów to normalne.

no nie wiem, czuc "to cos" :), nie mowie, ze dziecko ma mnie juz kopac jak szalone w tym stadium ciazy, ale , zeby nie czuc nic, troche mnie martwi. Wiem, wiem, moze przesadzam :).

przesadzasz. Czuć to coś czyli co?? Rozpromienienie z powodu ciąży czy jak? ;) na odczuwanie ciąży przyjdzie jeszcze czas. w zaawansowanej ciąży odczujesz wszystko aż nadto -jest cała gama objawów, które dają popalić czasem. Ja nie czułam nic -nie było okresu i tyle. Zero objawów ciążowych do momentu gdy ciąża się stała zaawansowana.

ok. dzieki dziewczyny, sprobuje sie wyluzowac ;-)

Ja mialam tak samo na tym etapie ciazy. Do 10 tygodnia mialam lekkie mdlosci, wiec wtedy akurat czulam, ze jestem w ciazy. Pozniej mdlosci ustapily i do 21 tygodnia ( kiedy poczulam pierwsze ruchy) tez w ogole nie czulam sie w ciazy mimo, ze bruszek byl dosc duzy.

dzieki beraaaa, to mnie uspokolilas. Ale tak naprawde uspokoje sie dopiero za 2 tygodnie, kiedy pojde na usg i okaze sie, ze wszystko jest w porzadku.

Hej, ja wlasnie teraz jestem w 15 tc i tez nie czuje ze jestem w ciązy, zadnych objawów itp a brzuszka tez praktycznie nie widac

a ja mam 11 tc i brzuch już nawet widać, myślałam na początku,że robi się tłuszczowy,ale waga mi spada. więc chyba zaczynam się rozrastać :) ale też nic nie czuję, tylko ciągle latam siku, ale tak to nic i bardzo się cieszę, bo jak niektórym ciąża daje popalić od początku to współczuję.

Hej, ja wlasnie teraz jestem w 15 tc i tez nie czuje ze jestem w ciązy, zadnych objawów itp a brzuszka tez praktycznie nie widac

no ja sie zastanawiam czy to dziecko w moim brzuszku jest, no ale jak na usg wyszlo to musi byc chcialabym juz poczuc ruchy zeby sie upewnic tak dla samej siebie :)

Mam dokładnie to samo: 12tc i jak do tej pory zero objawów. Jedyne, co się zmieniło to to, że częściej chodzę do toalety w tym w nocy, co nigdy mi się nie zdarzało. Czekam od badania do badania, żeby upewnić się, że maluszek tam jest, bo tylko te badania uświadamiają mi, że jestem w ciąży... A potem znów do kolejnego badania niepewność... Czekam na ruchy, może wtedy to do mnie dotrze. Pozdrawiam!