Nie pożyczyłam butów - dobrze zrobiłam?

Przyszła dziś do mnie córka sąsiadów (6 klasa) i chciała pożyczyć buty do szkoły. Rok temu też pozyczała - nie chciałam jej pozyczać bo uważam że buty to coś osobistego. Ale żal mi się jej zrobiło że nie ma w czym iść na koniec roku i pożyczyłam. Dziś przychodzi znowu i pyta o te same buty - no nie mam ich bo się zniszczyły i wyrzuciałam. A ona wtedy czy mam zatem jakieś inne. Powiedziałam,że nie mam ale mam:/ Buty mam nowe, sama kilka razy je tylko nałozyłam i nie pożyczyłabym nawet siostrze a co dopiero obcej osobie. Poza tym już rok temu tłumaczyłam ,że buty dla 25 latki nie bardzo pasują 13 latce. Ale się uparła. Czy słusznie zrobiłam?Wy pożyczacie buty obcym osobom zwłaszcza te nowe?

Może to głupie ale jak pomyślę,że moje buty były na "cudzych" nogach to mnie aż dreszcz przechodzi:/

żle

dobrxe zrobiłaś. Jeśli masz 25 lat a ona 13. Gdybyś miała 15 a ona 13 to już możnaby pomyśleć.. Ale w takiej sytucji to ok

które nie ma na buty. Ale też nie lubię pożyczać ciuchów czy butów i raczej bym nie dała.

Młoda chce wyglądać super jak to określiła a matka nie chce dać jej na buty. Chodzi tylko w adidasach. Nie wyobrażam sobie pożyczania jej butów nigdy więcej. Tym bardziej,że od przyszłego roku będę ją uczyć w szkole:/ Kto pozycza buty od nauczycielki?!

Owszem są biedni ale mała nie chce zwykłych butów tylko markowe a na takie matka nie chce jej dać. Mogłaby mieć nowe, ładne buty ale nie chce bo "szajsu nosić nie będzie":/

mi też kasa sie nei przelewa i jak chcę markowe buty to oszczędzam na nie kilka miesięcy nawet .. Ale mam też buty za 30 zł z targu :D

Ja również mam buty z niższej półki - nie stać mnie na markowe. I nie rozumiem takiego bulwersu nastolatki gdy matka chce kupić tańsze buty a ta zapiera się że nosić nie będzie:/

daj spokój niedlugo moze jeszcze przyjdzie majtki pozyczyc? Sa buty w lompeksach za pare zl niech sobie kupi

ja nie patrzą na cene (ocywiście żadko kupiję powyżej 100 zł) ale chodzi mo o to czy 80 czy 20 .. jak ładne to i za 20 na placu kupię czy w carfourze :D nie obchodzi mnie to, że mam trampki za 18 zł a kumpele mają konwersy, trampki to trampki