Pytanie o antykoncepcje

Witam ;) Mam takie pytanie odnośnie antykoncepcji do bardziej doświadczonych... A więc, od niedawna zaczęłam współżyciez facetem, od razu zaznaczam, że nie mam 15 lat, tylko wcześniej nie trafiłam na odpowiednią osobę... no i chodzi mi o antykoncepcję, otóż narazie stosujemy prezerwatywy, bo jakoś nie brałam nigdy tabletek i nie wiem czy dla mojego zdrowia było by to dobre rozwiązanie. Chodzi mi o to, czy jeżeli kochamy się z prezerwatywą w dni płodne (12 dzień cyklu) i prezerwatywa nam nie pękła, nie zsuneła się, i on doszedł po wyjęciu członka, to czy mimo to moge być pewna, że nie jestem w ciąży? Początkowo byłam pewna, ale teraz jak tak czytałam troche o skuteczności prezerwatyw to już można zgłupieć...

Kurcze no pewnie, że nie możesz być w ciąży. Skoro nie pękła, nie zsunęła się to niby jakim cudem, nie panikuj bo wpadniesz w nerwicę.

My stosowaliśmy przez 3 lata prezerwatywę i nie zawiodła nas :)

Dzięki za odpowiedź ;) Ja stosuję od niedawna bo od niedawna współżyjemy, no i do tej pory jak nie było mi to potrzebne to uważałam, że jest to skuteczna metoda, a teraz jak sama używam, to mimo tego że nie pękła nie zsunęła się, zaczynam się schizować, już nawet facet się ze mnie smieje, no ale lepiej mieć pewność ;) A powiedzcie mi, w dni płodne też się kochacie z prezerwatwyą i jeśli wiadomo nie peknie itp, mozna być spokojną, że ciązy nie będzie?

Jest tu ktoś jeszcze? :)

??

Ja sobie określam dni płodne przy pomocy afrodyty. Jeśli się pojawią w ogóle nie współżyjemy. Mam już 2 planowanych dzieci i więcej nie chcę :)

No tak... Na początek zaczęlismy od prezerwatyw i teraz interesuje mnie, czy jeśli uzywamy ich w dni płodne i nie zsuną się, nie pekną i wszystko jest ok, to czy nie będę w ciąży?

jesli wszytsko jest ok to nie bedziesz w ciazy, chociaz zdarzaja sie cudy, nic nie daje 100 procent,mozesz miec pecha, ale to tak,jak trafic 6 w totka. tzn z tabletkami, z kondomem skutecznosc jest mniejsza.

No tak, też tak myślę, że chyba tylko taki mega pech może spowodować ciąże... chociaż różnie bywa Teraz z prezerwatywą kochalismy się i w płodne i w niepłodne, wszystko z gumką było ok, ale jednak człowiek się zastanawia.. Eh i pomyśleć, że niektórzy tak nie myślą o zabezpieczeniu i się tak nie schizują, a ja mimo, że używamy gumki to się denerwuje, że jakiś cudem coś tam mogło się stać... Chociaż jak czytałam opienie o tabletkach to też pisali, że zdarzała się ciąża przy braniu tabletek, narazie nie myślę o tabletkach bo troche boje się truć hormonami, no ale z tymi prezerwatywami to nie wiem jak będzie...

Ehh dziewczyny i nikt mi nie powie jak to z tymi prezerwatywami w dni plodne?

?

Czy to dni plodne czy nie , nie ma szans zajscia w ciaze , jezeli z gumka nic sie nie stalo . Dziewczyno ... chyba masz 15 lat , skoro zadajesz tak glupie pytania !!!

Nie mam 15 lat, pisałam już o tym na początku, a moje pytanie stąd, że to tej pory nie współzyłam regularnie itp więc taka wiedza nie była mi potrzebna, a teraz chciałam tu zapytać kogoś o opinie po prostu jeśli chodzi o skuteczność prezerwatyw, bo na tabletki narazie się nie decyduje, a jakos się trzeba zabezpieczac.

My przez dwa lata uzywalismy tylko prezerwatyw, o zadnej wpadce nie było mowy ;) ostatnio przezucilam sie na krązek dopochwowy Nuvaring. Kobiety są podobno zachwycone tą metodą, więc myśle ze zostanę przy niej na dłużej jeśli nie wystąpią żadne skutki uboczne :P krążek jest równiez bezpieczniejszy jak tabsy bo omija uklad pokarmowy.

To pocieszylas mnie, ze wpadki nie bylo ;) A w dniach plodnych tez mozna spokojnie uzywac prezerwatywy? Bo my wlasnie ostatnio i w plodne i w nieplodne... wiec tak sie zastanawiam czy to tez bezpieczne A musze przyznac, ze o tym sposobie, ktory Ty pisalas, to I slysze ;) o spirali slyszalam ale o zadnym krazku jeszcze nie ;)

Nie wyliczałam dni płodnych i niepłodnych, kochaliśmy się wtedy kiedy mielismy na to ochotę ;) jeżeli prezerwatywa jest prawidłowo nałożona,nie pęknie ani się nie zsunie, szanse zapłodnienia są naprawdę nikłe. Jeśli nie chcesz się zdecydować na tabletki, spróbuj z Nuvaring :) Naprawdę warto. Też wczesniej myslałam że nigdy przenigdy nie zdecyduję sie na hormony, jednak te które znajdują się w krążku raz że omijają żołądek,wątrobę tak jak wczesniej wspomnialam, dwa hormony wydzielają się stopniowo i jest ich mniej jak w tabletkach dlatego jest zdecydowanie bezpieczniejszy. Wpisz sobie w google krążek dopochwowy Nuvaring i poczytaj opinie na różnych forach, może Ci się troche bardziej temat rozjaśni :) pozdrawiam

ok dzieki za info ;) Mam nadzieje, ze u mnie z ta gumka tez bylo ok i nic z tego nie wyjdzie ;) A moze faktycznie pomysle o jakiejs innej metodzie, chociaz hormonow nigdy nie bralam i troche sie boje jakich ewentualnych skutkow ubocznych czy cos

Ja też nigdy wcześniej nie brałam hormonów. Najzwyczajniej w świecie bałam się. Powiedziałam swojej pani doktor o moich obawach, a ta poleciła mi właśnie tę metodę :) jakoś się przełamałam. Powiem Ci że nie żałuję i nie wróciłabym już do gumek bo i seks jest teraz nieporównywalnie lepszy! :D