Spasłam się jak świnia. Od dzisiaj koniec z tym. Mam miesiąc! Kto się przyłączy?

Zawsze byłam chudziną, ważyłam 43kg przy wzroście 166cm. Później przytyłam i w sumie cieszyłam się ale nie odmawiałam sobie piwa, chipsów, fast foodów, polskiej tłustej kuchni i tym sposobem przytyłam. Co prawda nie ważę tak tragicznie 55kg ale kupiłam sukienkę na swój ślub i co? Nie zapnę się!!! Brakuje mi 5cm w biuście. Piersi mi się jakoś nie powiększyły ale obwód tak i teraz mam problem. Brzuch też duży i czas się zabrać za siebie. Mam miesiąc by schudnąć. Od dzisiaj zero alkoholu (ostatnio bardzo często piwkowałam:o), coli, chipsów, fast foodów, smażonego, ziemniaków, białego pieczywa, tłuszczów. Czas na zieloną herbatę, świeże warzywa, gotowanie na parze. Słodyczy nie lubię na szczęście więc nie będzie mnie kusiło, owoców też nie lubię ale zastąpię je świeżymi warzywami. Do tego ćwiczenia na hula hop i jakieś inne wygibasy w domu, roweru i bieganie odpada bo raz że roweru nie mam to dwa, że mam problemy z nogami i nie mogę ich przeciążać. Nogi z resztą mam chude jak patyki ale od pasa w górę masakra :o Kto się przyłączy? Będę tutaj pisać co zjadłam i jakie ćwiczenia robiłam a więc: Rano: 2 duże rzodkiewki, herbata zielona 12.00 rosół z makaronem (makaron można było na palcach policzyć :p) 14.00 pół kotleta mielonego z indyka, łyżka ziemniaków, łyżka młodej kapusty z koperkiem w międzyczasie wypiłam 0,5l ziół z ostropestu (to na inne problemy wiec musze pić), kubek herbaty z pokrzyw, 0,5l zielonej herbaty, 1l wody wieczorem zjem jogurt Oprócz tego 20min kręcenia hula hop, 30 brzuszków Dzisiejsze menu nie zachwyca ale nie planowałam diety, dopiero jak przymierzyłam sukienkę to złapałam się za głowę :o Jutro postaram się zjeść 5 posiłków małych ale bardziej wartościowych.

Cześć:) Ja sie dołączę. W zeszłym roku wazylam 47 kg przy wzroście 160cm. Potem tez spalanie sie jak świnia i wazylam 55. Niby BMI w normie, ale wyglądałaby już jak prosiaczek. Teraz waże 49, choć jeszcze tydzień temu doszłam do tych moich 47 ale nie udało mi sie ich utrzymać. Generalnie moim marzeniem jest 45-46 i do takiej wagi będę chciała dojść. Dołączam sie więc do Ciebie:) do tej pory byłam na diecie niskoweglowodanowej. Pojawiły sie jednak okropnie bolesne zaparcia wie powoli chciałabym przejść na dietę warzywno - owocową. Zanim jednak zacznę wprowadzać te produkty chce zrobić sobie krótka dietę oczyszczajacą - takie 3-5 dni głodówki. Teraz jest na to świetny czas bo do końca tygodnia nie pracuje z racji Bożego Ciała. A Ty do jakiej wagi chcesz dojść?

Hej Ja również się dolączę :) od jutra zaczynam swoje odchudzanie do ślubu ( 2,5 miesiąca) ważę 59 mój cel to 50 :)

hej, ja chętnie się dołączę do was... moja waga jest jeszcze gorsza, bo ok 67 kg... tez się zastanawiam nad 3 dniami głodówki, ale nie wiem, czy dam radę zupełnie nic nie jeść... w sobotę idę na wesele i chciałabym trochę spaśc w centymetrach... myslicie, że 3 dni głodówki do 300 kcal dziennie coś da?

swinia haha ja waze 85 i co mam powiedziec? przez rok tyje w oczach, zasrany stres..

iLION zacznijmy jutro głodówkę razem:) ja już raz robiłam 3 dniowa, dałam radę bez problemu. Generalnie nie czułam głodu fizycznego, bardziej psychiczny- najlepiej w końcu smakuje zakazany owoc:) ale jak będziesz dużo piła i sie czymś zamieszek dasz radę. Ja np jutro idę pomagać mamie malować pokój więc będę miała zajęcie:) w czwartek trochę mam zamiar na siłowni posiedzieć- jakaś joga czy zdrowy kręgosłup, spacerek z rodzinka. W piątek Umówilam sie z koleżanka na masaż i tak zleca 3 dni:) Po ostatniej 3 dniowym głodówce waga pokazała 2 kg mniej. Oczywiście przy tak krótkich glodowkach to raczej sama woda, ale tak czy siak motywuje:)

no ja wiem, ze sama woda zleci, ale sukienka bedzie trochę luźniejsza, prawda? w sumie to teraz na tym mi zalezy... nic nie zdziałam w 3 dni... przez ostatni czas i tak schudłam pare kilo dzieki silowni i diecie ale jednak w ostatnich dniach za duzo sobie pozwalałam i chce jakos uratowac sytuacje na sobotę...

ILION sukienka będzie luzniejsza to na bank. To co zaczynasz ze mną?:)

lepiej zrobisz, zeby cie w trakcie jedzenia weselnego nie wybulilo jak przez te 3 dni, zjesz sniadanie 2 kromki pelnoziarniste z chudym serkiem i pomirodem, na 2 sniadanie samo jajko na twardo dlugo trzyma i nei chce sie ejsc a potem sobie ugotuj zupke lekka bez ziemniakpw np z kapusty kapusniak chudy i dwa talerze kolo 13 i 16 i nic potem na bank spadnie Ci okolo 2 kg a nie bedzie Ci slabo tylko po 16 juz sama woda :) i tak przez 3 dni sniadanie jakies lekie jajko i zupka warzywna 2 talerze :)

Witajcie :) Miło, że ktoś się dołączył :) Ja chciałabym schudnąć z 6-7kg, chcę ważyć 48kg, myślę, że wtedy zmieszczę się do sukienki... Wczoraj o 17.00 zjadłam jeszcze sałatkę z połówki pomidora, półowki ogórka, 2 rzodkiewek i łyżki jogurtu naturalnego, później piłam tylko wodę i zieloną herbatę. Wieczorem jeszcze 10min kręcenia hula hop (nie chcę zaczynać kręcić nagle 40 minut bo jak raz tak zrobiłam to następnego dnia miałam mega zakwasy i ruszyć się nie mogłam więc zaczynam od 20 minut, dzisiaj zrobię sobie więcej bo o dziwo nic mnie nie boli:) ) Dzisiaj na śniadanie 2 kanapki ciemnego pieczywa z serkiem wiejskim i pomidorem + zielona herbata (oczywiście bez cukru) na drugie śniadanie zjem activie naturalną na obiad zupa pomidorowa bez śmietany i pierś z kurczaka na kolacje sałatka z brokuła, pomidora, ogórka, rzodkiewki + łyżka jogurtu naturalnego Do tego dużo wody, zielonej herbaty i uczep trójlistny (w pierwszym poście napisałam ostropest przez pomyłkę), ziele uczepu działa oczyszczająco na organizm. Myślę, że wytrzymam :) Pozdrawiam Was wszystkie :) Możecie napisać co dziś zjadłyście, czy robiłyście jakieś ćwiczenia :) Mi wyczerpały się baterie w wadze, dzisiaj kupię i zobaczę ile dokładnie ważę.

ja piję poranną kawę (z mlekiem 0 proc i bez cukru) mam nadzieję, że wytrzymam, choć największy głód mnie złapie popołudniu...

47 kg? Matko ile wy macie lat? Ja tyle to mialam ostatnio w podstawowce! Jak juz chcecie sie tak koniecznie odchudzac(choc nie wiem z czego) to nie zadne glodowki, bo jak sie potem rzucicie na jedzenie to w 2 dni bedziecie miec ta sama wage jak nie wyzsza. Jak czytam o laskach 55 kg ktore pisza ze sie spasly to mnie szlag trafia!

Ja po tych 2 kanapkach czuję się taka pełna, że pewnie dopiero zjem coś koło 11-12 :) Znalazłam w szafie pas vibro-therm belt, kiedyś przy codziennym używaniu 2 razy dziennie po 30 min, plus czasem jakieś ćwiczenia zgubiłam brzuszek więc uruchomiłam go właśnie i teraz piję swoje ziółka :) dzisiaj 20 minut jeszcze kręciłam hula hop. Wieczorem powtórka plus brzuszki. Tak poza tym wcześniej nie jadłam regularnych posiłków, rano nie jadłam nic, dopiero pierwszym moim posiłkiem był obiad a wiadomo, cały dzień o głodzie to rzucałam się na obiad i jadłam ile się da. Kolacji mi się nie chciało robić to jadłam albo chipsy, piwko albo jak został kotlet z obiadu to zjadłam na wieczór i tym sposobem kilogramów przybyło. Dzisiaj rano wstałam specjalnie wczesniej żeby zrobić śniadanie i sałatkę na później :)

No tak, z tym że każdemu inaczej odkłada się tłuszcz. Mi wszystko idzie na brzuch i barki, nogi mam chude jak patyki. Pół roku temu ważyłam 43kg i uważałam, że jestem za chuda bo tak było, później doszłam do 47kg i było idealnie, teraz jak doszłam do 55kg to naprawdę wyglądam źle, ręce chude, nogi chude, biustu brak a brzuch i barki grube. Poza tym normalnie to może bym została przy samych ćwiczeniach i nie przesadzałabm z odchudzaniem ale nie zapnę się do sukienki w której miałam iść do ślubu! :( musze zgubić pare kg żeby do niej wejść.

No to jesli ci nie zalezy na jakims trwalym schudnieciu to proponuje diete dukana, przynajmniej 1 i 2 faze-schudniesz napewno, nie bedziesz chodzila glodna a kg beda spadac. Ale uprzedzam, ze jak tylko zaczniesz jesc normalnie jojo gwarantowane. Przetestowalam wiele diet wiec wiem co mowie.

no z tym jojem po dukanie potwierdzam... albo sie ta diete bierze w calosci albo lepiej w ogóle nie zaczynać, chyba, że zależy ci na chwilowym spadku... ja tylko przez te 3 dni robie taki detoks głodówkowy... chce się pozbyć wody z organizmu, dzięki czemu trochę się skurczę... tak na codzień odchudzam się zdrowszym systemem dieta plus ćwiczenia... może spróbuj ćwiczyć aeroby na czczo... regularnie przez miesiac powinno pomoc... do tego dieta oczywiście:)

A teraz moje menu jest złe? Póki co nie czuję się głodna, wręcz przeciwnie bo jem często ale mało i dużo warzyw. Jak np będę jadła na śniadanie np 2 kanapki chleba ciemnego z jakimś pomidorem, serkiem, ogórkiem, na drugie śniadanie jogurt, obiad zupa bez mąki czy śmietany z ryżem lub kaszą lub mięso gotowane na parze lub ryba i do tego warzywa a na kolacje też jakaś kanapka czy warzywo to źle?

A takie diety, w których dokładnie jest opisane co trzeba jeść i ile kalorii to nie dla mnie bo już próbowałam różnych diet a, że musiałam jeść np to na co nie miałam ochoty to rezygnowałam po dwóch dniach a tak teraz zjem coś co lubię ale zdrowo i małe porcje i regularnie to chyba dobrze? Oczywiście już pozbyłam się paczek chipsów, paluszków, krakersów, alkoholu i białego chleba z domu :p Zamiast ziemniaków będzie kasza lub brązowy ryż, chociaż i tak ziemniaki rzadko jadłam, może raz na dwa tygodnie w postaci ugotowanych ale za to raz lub 2 razy w tygodniu jadłam świństwa w kfc lub innej knajpie po zajęciach na uczelni, teraz będę brała ze sobą kanapkę + jogurt i dopiero w domu obiad

dieta ok, ale ćwicząć efeky będą szybsze i większe...

Cześć dziewczyny:) Jak wam idzie? Ja wlasnie mam pierwszy dzien oczyszczania. Jest ok. Pije duzo wody i witamin. Wlasnie robie sobie przerwe w malowaniu pokoju:) TRzymam za was wszystkie kciuki!

Ja już po obiedzie, zjadłam 2 chochelki zupy pomidorowej z łyżką ryżu :p Nie czuje się w ogóle głodna, piję dużo wody z cytryną i zielonej herbaty :) Mój cel, jakie witaminy bierzesz?

Jak Wam idzie? Ja oprócz zupy zjadłam o 16.00 ostatni posiłek: Sałatkę z 2 rzodkiewek, 4 różyczek brokuła, kilka plasterków ogórka i kilka plasterków pomidora, do tego 2 łyżki jogurtu naturalnego. Ćwiczenia hula hop, aerobowe łącznie godzinę, 40 minut pas vibro max (ten pas naprawdę jest świetny, jak się włączy na największą moc to aż bolą te wibracje, kiedyś mi pomógł zwalczyć brzuszek bez ćwiczeń, myślę że z ćwiczeniami będą jeszcze lepsze efekty) Nawet narzeczony stwierdził, że też musi zgubić 5kg i razem ze mną trwa przy diecie :D

Biore magnez, witamine C, B i wapń. Czesc z nich mam jako tabletki rozpuszczalne w wodzie, popijam sobie bo jest naprawde dobre w smaku i zawsze to jakas odmiana:) przyjemne z pozytecznym. Dzien zaliczam do udanych - pokoj pomalowany, jedzenie nietknięte, głodu brak, samopoczucie dobre:)

Też biorę te wszystkie witaminy co Ty od dłuższego czasu ;) Ja czułam głód godzinę temu, myślałam że się poddam ale zaparzyłam zielonej herbaty, wypiłam wodę i czuję się "pełniejsza" :) Jutro kolejny dzień, mam nadzieję że również udany :) Pozdrawiam i do jutra ;)

Cześć dziewczyny:) Miałam być na głodówce min 3 dni, ale zmieniam taktykę - kobieta zmienną jest:)Zresztą tak jak pisałam ja te głodówki robię by oczyścić organizm, na tak krótkiej glodówce wiem ze tluszczu nie zgubię. Jako, że za trzy tygodnie mam "impreze sportowa" i musze byc w formie to jednak cos tam musze jesc. Wlasnie wcinam na sniadanie kalaerpe. Uwielbiam ją:) Potem ruszam pobiegac. Zajrze po powrocie. Do celu - 3kg!:) Udanego dnia wolnego życzę:) p.s. jak zrobic stopkę?:)