Myslovitz - chciałbym umrzeć z miłości - jak myślicie , o czym jest?

Jak myślicie o czym jest ta piosenka????????

Bo ja myślę, że o dywagacjach wiejskiego listonosza.

o tym,że chciałby mieć tak długi silny orgazm żeby umrzeć a tymczasem ma spust po 2 ruchach :O

chcesz poważnie o tym porozmawiać ? Jestem fanką od początku do końca myslo.

mannoza- chce poznać spostrzeżenia innych ludzi ale widzę,ze kurva jak to na kafe większość dewiantów i tylko seks i seks i roochanie ! :O

A znasz inne piosenki Myslovitz, czy tylko ta akurat wpadła ci w ucho i się nad nią zastanawiasz ?

o czym jest piosenka de modno- jak statki na niebie ?? o cyckach ?? pytam powaznie !!

jak statki na niebieeee ejj też to lubię :D znam inne piosenki ale pytam o interpretascję tej :) byłam na koncercie jakieś 5 lat temu...:D

5 lat temu .. Wejherowo :D byłam też :P zawsze sie zastanawiałam o czym jest ta piosenka ...

dokładnie ! Wejherowo - miło ,że są tu ludzie z tego miasta :D:D:D nie wiedziałam,że tu wchodzą ! :P

przeciez wyraznie spiewa co i jak. Chce umrzec z milosci, nie szybko, nie w chorobie, nie podczas snu etc., tylko z milosci, czyli szczesliwy, kochajac i bedac kochanym.Milosc to ulotna chwila. Chcielibysmy by taki stan trwal wiecznie,ale rzadko sie to zdaza, wiec lepiej umrzec z milosci czyli w stanie euforii niz post factum.:P

no ale chodzi mi o ten początek.. zakochał sie? i co ? niby proste...ale wbrew pozorom cięzkie do zrozumienia!:)

tej piosenki akurat też nie kumam :O ..

niewazne czy sie zakochal czy nie.Wazne sa jego pragnienia milosci, bo to stan szczesliwosci, a czlowiek szczesliwy mowi: 'chwilo trwaj" a wiadomo, ze to niemozliwe, wiec czasem chcialoby sie w tym stanie odleciec na zawsze i nigdy wiecej nie zaznac cierpien. Ja to tak rozumiem.

przez Was mnie wzięlo na wspominanie moj chyba pierwszy temat tutaj zakładałam przy tej piosence.. rok temu niecały.. za miesiąc będzie rok

no właśnie juz nie wiem jak to rozumieć, piosenka pięknaale czytałam gdzieś interpretację,że się zakochał i blabla,dlatego pytam bo nie wiem i chcialam poznac opinie kilku ludzi z forum :) każdy rozumie na swój sposób ja nie rozumiem w ogóle :O :(

a poza tym kazdy powinien na swoj sposob interpretowac takie teksty, bo kazdy ma inne postrzeganie swiata, inna emocjonalnosc etc.

mal konx - a Ty jak to rozumiesz ? :D

czego nie rozumiesz ? - ale ja własnie nie rozumiem bo jak sobie interpretuje tę piosenkę to jedno zdanie jest sprzeczne z drugim :O no nie iwem akurat przy tej tak mam tak samo jak np nie wiem czy znacie Moby - Why does my heart feel so bad ?'' albo Extreme - Morde than words .. to są piosenki których nie zrozumiem choćbym studiowała tekst po 45656354575 milionow razy ,:O

jakei sprzecznosci? zacytuj.

ten środek ogarniam w miare ale z początkiem najgorzej.. ''świat jakos tak..wypadł mi z moich rąk .. :O '' albo '' Wieje wiatr, pachnie wiosną i wiem Że ty łatwo tak zgodziłaś na to się i..'' tego nie kumam ... bo do czego to się odnosi?

Jakoś tak nie jest mi nawet żal... o tego też nie kumam.. no bo jak? czyli to musi sie odnosic do konkretnej osoby tak? ??

no to przeciez sa metafory. Facet jest raczej nieszczeliwy, nie ulozylo sie po jego mysli.Milosc nieodwzajemniona? Moze jest w depresji. Na pewno pragnie milosci i zatrzymac czas. Moim zdaniem to milosc niespelniona i stad pragnienie smierci.

"Jakoś tak nie jest mi nawet żal... o tego też nie kumam.. no bo jak? czyli to musi sie odnosic do konkretnej osoby tak? ?? " No nie jest mu zal, ze sie skonczylo, bo z reguly wszystko sie konczy, ale cieszy sie , ze cos takiego ( milosc) przytrafilo, bo nie kazdemu sie to zadrza. Dlatego chcialby umrzec wtedy gdy ta milosc trwala jeszcze, bo zdaje sobie sprawe, ze nic nie trwa wiecznie.:P

dziękuję .. :D za poświęcony czas na interpretację :)

ale to tylko moja interpretacja:D Lubie analizy, co nie oznacza, ze sa kompatybilne z autorem tekstu:D Dobranoc.