mówię tylko źle o jego byłej

Czy jeśli rozmawiacie ze swoim partnerem o jego byłych to mówicie o nich z szacunkiem? Ja nie potrafię, mówię o niej tylko źle:/ Nawet nie wymawiam jej imienia zastępując je najgorszymi epitetami.Wiem jestem okropna, ale po tym co mi mój chłopak powiedział nie mogę jej znieść. On jej broni mówiac, żebym tak o niej nie mówiła. Wtedy ja jeszcze bardziej się nakręcam. 1. Kiedyś jak byliśmy pokłóceni i spotkał ją na mieście, powiedział mi, że nie dorastam jej do pięt. 2. Kiedy zobaczyłam ją na zdjęciach, on mi powiedział, że wie czemu jestem zazdrosna -bo ładnie wychodziła na tych zdjęciach. Ja mu mówię, że zwykła dziewczyna ani brzydka ani specjalnie piękna. To on mi " żebyś widziała jaką miała figurę, szkoda że nie widziałąś jej na zdjęciach z matury, mmm taka gruszeczka" Nie normalnie aż się zagotowałam.

Dziewczyno ale to nie jest problem z jego byla tylko z nim. Czemu masz niby mowic o niej zle? Zrobila Ci cos osobiscie?

ja bym kopnęła w dooope takiego faceta "mmm jaka gruszeczka" po kiego on Ci to mówi? prostak :)

w zyciu nie moj zle o jego bylej, to kwestia klasy jak nie mozesz sie powstrzymac to w ogole nie mow

zreszta myslalam ze byla jakas wredna suka i zrobila mu z zycia pieklo, w wypadku kiedy on sie tak wypowiada to juz w ogole, naprawde nei pograzaj sie zapamietaj: facet moze mowic co chce, najgorsze rzeczy o bylej ,ale tobie nie wolno sa jakies zasay

tylko jak on mi takie rzeczy gada o niej to nie mogę się powstrzymać zeby też mu zrobić na złosc, bo mnie to bardzo boli.

a tak w ogole to cham i dzieciuch ten Twoj chlopak. Takiemu to sie mowi dziekuje za wspolprace, i szuka szczescia gdzie indziej. Ile macie lat?

on ma 27 ja 23lata. wiem, az wstyd

To powiedz mu dziekuje za wspolprace. Bo co to jest za dziecinne zachowanie gdy on porownuje Cie do swojej bylej. I to jeszcze w taki sposob. Najwyrazniej bawi go fakt, ze jestes zazdrosna i robi wszystko by tan stan podtrzymac. Dziewczyna nic Ci nie zrobila wiec nie rozumiem po co sie nakrecasz w ten sposob. On ma 27 lat? Dzieciuch.

arwena, a ja jako facet nie dziwie się że autorce po prostu nerwy puszczają. nie wyobrażam sobie w ogóle by jakoś dyskutować o moich byłych a do tego jeszcze wspominać je z uwielbieniem. to jakiś chłopiec jest a nie facet

no wlasnie, pewnie bardziej lub mniej swiadomie wlasnie o to mu chodzi by zirytowac dziewczyne i w dziwny pokretny sposob moze go cieszyc taka reakcja, przyznaje ze jako nastolatka kiedys tez dalam sie zlapac w taka pulapke, ale teraz bedac dojrzala 23 letnia kobieta wiem ze o bylej faceta nie mowi sie zle pod zadnym pozorem! po pierwsze dlatego ze nic ci nie zrobila, po drugie moze wazniejsze ponizasz sama siebie za kazdym razem kiedy sie zle wypowiadasz o jakichs brzydkich epitetach nei wspomne, naprawde przegiecie :)

aaarwena, to czy ona poniza sama siebie czy nie to jest jedna sprawa. Gorsze, ze on poniza ja, a ona daje sie w to wkrecic. A coz to w ogole jest za porownywanie swoich obecnych do swoich bylych. Jak tamta byla taka fantastyczna to wroc do nie i koniec. Autorko powiedz ty temu swojemu chlopczykowi, zeby wrocil do Ciebe jak juz wyrosnie z piaskownicy, a wtedy pomyslisz czy czcesz z nim byc.