Co wasze kilkuletnie dzieci robią przez całe dnie????

Pytanie oczywiście do mam tych dzieci, które nie chodza do przedszkola. Ja mam 3-letnie bliźnięta, od września przedszkole, ale na razie jestem z nimi w domu. I już mam dośc, kazdy dzień poza weekendem to dla mnie tortura. Codzienne zajęcia - pranie, sprzątanie, zakupy, gotowanie.... w tym wszystkim dzieci, z którymi trzeba na spacer, pobawić si itd... Czuję się jak robot, jak maszyna, bez chwili oddechu. A jak usiade z ksiazką, to mam wyrzuty sumienia, ze w tym czasie nie zajmuję się dziećmi. Że powinnam pójść z nimi do parku, na basen, na plac zabaw, do kidilandu itd... A ja już zwyczajnie nie mam siły na takie imprezy. Nasze weekendy są bardzo intensywne, jakieś wycieczki, odwiedziny u rodziny, generalnie nie siedzimy w domu. Telewizja w ogóle u nas nie istnieje. Dzieciaki bajek za bardzo ogladac tez nie chcą. a mi brak pomysłó, jak im urozaicić czas w tygodniu, brak tez już energii na to. Moze zagmatwałam trochę, ale chciałam się dowiedzieć, jak u was wygladaja dni? Jak je organizujecie, jak Wasze dzieci? Czy chetnie bawią sie same, czy wciaz musiecie być z nimi? Opiszcie, proszę, chcę miec jakąs skalę porównawczą :-)

i bawią się same cala trójka. Czasem prosze zeby im coś narysowac rozwiazac czy klocki rozczepić ale tak to sami sobie zabawy organizują. Teraz się bawią takimi chomikami zuzu i budują dla nich klatki z klocków. Wczesniej bawili się w przedszkole.

A co ty w tym czasie robisz?

po pierwsze - musisz znależć czas dla siebie i tylko dla siebie, najlepiej poza domem!!! ile i w jakie dni tygodnia to juz kwestia dogadania sie i organizacji. po drugie wciagaj dzieci w porzadki, gotowanie czy pranie - w formie zabawy, małej pomocy itd.

Obiad zrobilam, pranie, sprzątnęłam w domu is iedze przed komputerem czytam fora jakieś pudelki. Zaraz dam im obiad najmlodsze poloze spać i bede jezdzic na rowerku stacjonarnym ucząc w tym czasie starsze jakiegoś wierszyka zeby tumanami nie byli ;) Potem znów będę odpoczywać, wstanie mlodsze zjedza podwieczorek i beda się bawić. Jak się rozpogodzi pójdziemy na chwilę na spacer wszyscy a jak nie to będa się bawić potem kolacja, wymyje ich i poczytam bajki aż zasną sama sie wymyje i bede ogladac tv w lóżku i czekać na meza. Dzien jak kazdy inny ;)

mamo trójki - a nie jestes zmeczona taką codziennoscia????

Takim nic nie robieniem? W sumie znudzona trochę jestem ale wiesz to nie potrwa już długo. Tylko do września potem wracam do normlaności chociaż w minimalnym stopniu.

Mój 6-letni syn ma przerwe w szkole. Bawi się transformersami w swoim pokoju, słucha muzyki filmowej, rysuje komiksy, rysuje i wycina różne postacie, którymi się bawi.