Brązowe plamienie zamiast okresu

Witajcie drogie Forumowiczki. Mam pytanie: Czy brązowe niewielkie plamienie w dniu spodziewanego okresu (przy cyklach regularnych 28dni) mam rozumieć jako normalny okres? i liczyć jako pierwszy dzień cyklu? Dodam że z mężem staramy się o dziecko, lekarz przepisał mi luteinę dopochwowo którą biorę na regularne cykle. Pobolewa mnie tylko lekko podbrzusze a tak to nie mam żadnych objawów okresu tak jak to zawsze było, że bołał mnie bardzo brzuch i całe nogi. Co mam o tym myśleć? Dodam także że kochaliśmy się 11, 13, 15 dnia cyklu. Tak bardzo byśmy chcieli mieć ukochaną dzidzię.

Czy któraś z Was też tak miała i okazała się ciąża? Proszę o odpowiedź :(

w dniu spodziewanej miesiączki dostałam plamienia trwało ok godz i nic poza tym za dwa dnia zrobiłam test i dwie kreseczki ale moje plamienie było mikroskopijne jak jest u Ciebie???

Myśle, że mogło to być plamienie implantacyjne:) Jeśli dalej nie masz okresu zrób test a będziesz spokojniejsza...

Ja tak miałam i okazało się,że jestem w ciąży.

damona a ile u Ciebie trwało takie plamienie? Bo u mnie cały dzień trwa aż do teraz. Ale nie nastawiam się pozytywnie :(

miałam ,plamienie przez 3 dni i okazało sie ze to ciąża,ale niestety obumarła:(rób test i lec do lekarza jak wyjdzie pozytywny,niech ci da leki na podtrzymanie