Mam 18 lat a czuje sie na 60..

co ja mam robic? mlodosc mi ucieka, help :o

korzystać z życia! jestem w Twoim wieku i powiem Ci, że całe życie przed Tobą, możesz robić co zechcesz, osiągnąć tyle rzeczy! :)

18 :D Która z nas ma lepiej?

ale jak mam wykrzesac z siebie energie?:o bo takie słowa mi nic nie pomoga

ważniejszy duch niz cialo wiec na pewno nie ja ;)

a dlaczego czujesz sie na 60?

każdy ma to na co się godzi.. chcesz, żeby ci życie przeciekało przez palce - twoja wola. A jak nie chcesz, to weź się w garść, znajdź jakąś pasję a nie marudź i użalaj się nad sobą. Jak przeżyjesz swoje życie zależy wyłacznie od ciebie a nie od kafeteriuszy :)

może znajdź jakąś pasję? Otwórz się na innych? Spotykaj się z przyjaciółmi, zrób coś szalonego, coś, co zawsze chciałaś zrobić - wiem, brzmi banalnie :P

Nie wiem,moze przez to ze mam niska samoocene albo wmawiam sobie to zeby znalezc jakies wytlumaczenie, ogolnie mam zerowa energie, tak jakbym nie zyla, nie rajcuje mnie nawet gadka z ludzmi ani nic, o imprezach to juz nawet nie wspomne , w zyciu nie bylam :) chociaz nie,moze raz czy dwa ale okropnie sie czulam i moje zycie sie tak ciagnie - w szkole dodam ze nawet na lekcji sie nie udzielam, przesypiam raczej jak dojdzie do rozmowy ze starszymi to jakos mniej sie stresuje,nie wiem od czego to zalezne ale i tak chce szybko skonczyc,z mlodymi nie umiem sie dogadac,czuje sie jak jakas wycofana :)

moze sie odpicuj?:) umaluj ladnie, pazurki, ciuszki... to pomaga :) ja jak czuje sie jak taki smiec to zawsze sie odstawie i od razu humor wraca :) poza tym znajdz sobie jakies fajne zajecie, ja ostatnio ucze sie hiszpanskiego z ksiazki dla samoukow :)

a ja mam 60 a czuję się na Wiem , ale problem w tym ze ja nawet nie mam energii na myslenie :o

eee to już za 7 lat będziesz mieć emeryture

a moze ty po prostu zwyczajny leniwiec jesteś ? :) I stad nie masz na nic chęci?

jak za 7? Mnie akurat to jeszcze nie dotyczy... Widzę, że coś tam wiesz Ferdynandzie, ale nie do końca.

a ja mam 60 a czuję się na W tej sytuacji to na pewno jestem :) ale jeszcze z 5 lat temu mogłam góry przenosić więc to chyba odpada bo niby w srodku chce,ale nie mam sily realizowac czego kolwiek,mam jakas blokade i to mnie zniecheca

ja mam 44,5 a daja mi 30,wiem bo wlasnie wylazlam ze szpitala.Najwazniejszy usmiech i pogoda ducha,a w reszte trzeba sie wpisac.

no to idź zrobić sobie jakieś badania, może masz anemię albo nie wiem co tam i stąd ta "niemoc" :)

swoją drogą chcialabym miec tak durne problemy :/

czuje sie w dalszym ciagu jakbym miala 18 lat i tesknie za tamtymi latami, doroslość jest nie dla mnie, a jak sobie uzmyslowie ze mam tyle lat ile mam to sie czuje jak dinozaur, stara i beznadziejna

..moze ktos Ci dokucza. Niedowartosciowuje? Poniza, kresli? Moze masz depresje?

tak poza tym, to łykaj magnez, zrob badania krwi, moze zle sie odzywiasz i brakuje skladnikow mineralnych. zmierz cisnienie, jak masz niskie to pij kawe. ja tez mam czesto niskie cisnienie i zasypiam na stojaco, doslownie odplywam :( idz do fryzjera/kosmetyczki i zrob kurs np wizazu :)

dzieki za rady :* mam nadzieje ze wroci mi chec do zycia bo sama siebie mam dosyc