Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malwina1234

Brak okresu-denerwuje się:(

Polecane posty

Gość Malwina1234

Okres mi się spóźnia tydzien. Czasami się zdarzało, że się przesunął 1 dzień, czy 2. Zrobiłam dzisiaj test ciążowy, wyszedł negatywny, powinnam się uspokoić a jednak nadal się stresuje. Współżyłam, ale zawsze z prezerwatywą, nie pękła, nie zsunęła się, wiec powinno być wszystko dobrze. Jednak nigdy mi się nie zdarzyło tygodniowe opóźnienie. Nawet nie wiem czego oczekuje, chyba po prostu musiałam się wygadać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa_aa
Ojej jak przeczytałam Twój post to chyba się sama zacznę denerwować... w mojej sytuacji ;/ Ale z drugiej strony jak robilas test i wyszedl negatywny to moze z nerwow Ci sie spoznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oojj;lkl;j;lj;ljj
mam okres z reguły co 30 lub 31 dni. ostatniomiałam 20 kwetnia.21maja robiłam test bo dziwne mi było że w ogóle nie bolały mnie piersi, wyszedł negatywny. 28maja nadal brak okresu, drugi test, też negatywy . dostałam dopiero 4 czerwca, 2 tyg spóźnienia, fakt ostatnio miałam wiele stresów... dodam że mam 29 lat, 2 dzieci i cykl naprawdę unormowany. Jeśli test nie wskazuje ciąży to wydaje mi się że to jakieś wahania hormonalne czy coś takiego, nie denerwuj się:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOOOAŚKAA
Możesz być w ciąży. U mnie było to samo. Tydzień spóźnienia, test negatywny, a po 12 dniach druga próba i DWIE KRECHY .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOOOAŚKAA
PS. możesz być w ciąży bo ja też myślałam że nie ma opcji bym była (stosowałam gumkę i nie pękł), a jednak ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOOOAŚKAA
Jeśli partner kończył w tobie (w gumkę) to ryzyko istnieje że wyszło gdzieś bokiem przy gumce uciskającej, nawet jeśli nie to zawsze troche plemników może się przedostać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JOOOAŚKAA
i przy nakładaniu treba uważac zeby preejakulat nie stykał się z gumką (od tej strony która jest w tobie). Mój facet nie uwazał przy nakładaniu gum i dzis jestem mamusia :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa_aa
o jej to teraz ja się stresuje :( Kochalam się ostatnio w dzien nieplodny i plodny... Za kazdym razem w gumce, ale teraz tak sie zaczynam martwic, niby jak kochalismy sie, to wyciagnal wczesniej i nie doszedl we mnie... wiec sama nie wiem czy mam sie czym martwic, czy nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KonEWKA658
a słyszeliście że w gumkach sa jakies mikropory przez które przechodza plemniki? Ja już nie ufam w gumki, przeniosłam sie na tabsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa_aa
Jej to ja chyba zwariuje :( kochalam sie z gumka w dni plodne, wyciagnal i doszedl na zewnatrz, ale jak to czytam to juz nie wierze chyba w zaden sposob zabezpieczenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hdhhrhrfdf
Żadna antykoncepcja nie daje 100% zabezpieczenia. Najlepsza jest szklanka zimnej wody zamiast seksu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa_aa
Tak... ale to bylby pech gdyby u u kogos kto sie zabezpiecza i mysli o tym cos tam poszlo nie tak, a u kogos kto nie mysli tylko liczy na szczescie bylo ok ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgegfws
niestety takie zycie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa_aa
Heh no to ja teraz chyba padne ze strachu do okresu ;) Nie dosc ze czlowiek sie kocha z gumka, facet konczy na zewnatrz, to i tak sie bede schizowac czy jest jakas szansa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonim1234
Wittam mam pytanie takie jak kochałem się z swoja dziewczyna w jej dni płodne i to chyba w najbardziej płodne i doszło do wytrysku w pochwie i mam pytanie czy mam sie szykowac do bycia ojcem i kiedy mozemy sprawdezic czy ona jest w ciazy od stosunku mineło 4 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..ulkniś..
Prawdopodobnie będziesz ojcem. :) A sprawdzić najlepiej wykonując test ciążowy i najlepiej pierwszym porannym moczem po dacie spodziewanej miesiączki. Czyli jak przyjdzie dzień spodziewanego krwawienia, a go nie dostanie to już następnego dnia rano powinniście dostać wiarygodny wynik testu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa_aa
Noo a ja mimo gumki i tego ze z gumka skonczyl na zewnatrz, tyle ze w dni plodne tez sie schizuje... eh... A takiej sytucji jak wyzej to chyba bym byla pewna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina 1234
JOAŚKA, najlepsze jest to, że on właśnie nie kończy we mnie w gumce. To już jego wybór, bo miał z poprzednią dziewczyną taką sytuacje, że pękła gumka już po wytrysku, a w małej miejscowości, nie mogli znaleźć lekarza, który by im wypisał recepte, na tebletke "po". Dlatego On nawet we mnie nie kończy, jak to mówi "przezorny zawsze ubezpieczony". Wcześniej brałam tabletki, ale już pare miesiecy nie biore. Cykle mam regulne od czasu odstawienia tabletek. Tak jak mówie, jakieś przesunięcie się zdarzyło, ale to z reguły był jeden dzien, czy dwa. Właśnie zdaje sobie z tego sprawę, że czasami testy wychodzą negatywnie, na samym początku ciąży. Ja zawsze byłam bardzo rozważna jeżeli chodzi o zabezpieczenie, nie przypominam sobie żadnego ryzykownego momentu, w którym mogłoby dość do zapłodnienia. To mi podpowiada rozum, ale jednak okresu nie ma. Schiza ciążowa już mi się zdarzała, ale okres zawsze przychodził po maks dwóch dniach. Teraz też byłam dość spokojna, ale jak wczoraj zaczełam sie nad tym zastanawiać to sobie mówię, ze "kurcze to już tydzień". Z jednej strony sobie mówię, że przecież Maryją nie jestem, wiec niepokalane poczęcie mnie nie dotyczy. A zdrugiej, przecież współżyłam i nic nie daje 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa_aa
Malwina - ja mam dokladnie to samo, a jeszcze po tym co Ty piszesz, to mam praktycznie identyczna sytuacje, tez w gumce i tez na zew konczyl, tyle ze dni plodne.. wiec wiadomo... Niby jak pomysle to wydaje mi sie ze to malo mozliwe, ale z drugiej sterony 100% nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..ulkniś..
Maliwna, poczekaj jeszcze 2-3 dni i zrób ponownie test jak nie przyjdzie okres porannym moczem... Twój chłopak mógł wyjąć przed wytryskiem ale ten płyn z plemnikami co kropelkuje z penisa mógł się dostać jakoś do Ciebie twoim ślizem bo np kropelka wyciekła pod tą gumk co przylega do penisa albo przy nakładaniu dotknął stroną zewnętrzną gumki (tą co jest w tobie) do swojego penisa... Szanse malutkie ale jednak istnieją. Ale musisz być dobrej myśli bo schizy też potrafią nieźle opóźnić okres. No ale tydzień to rzeczywiście trochę dużo :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina 1234
No tak jak mówie, raczej górą się nic nie wydostało. Poza tym ja obserwuje jak on zakłada prezerwatywe. Jak kiedyś w pośpiechu mu się zdarzyło, że chciał założyć prezerwatywę drugą stroną, to po prostu ją wyrzucił i wziął nową, ale to nie było w tym miesiącu akurat. Właśnie najgorsze, że zawsze miałam okres regularnie, nawet jak mi się spóźnił jeden dzień i zaczynałam świrować, to następnego dnia przychodził. To był w ogóle mój pierwszy test ciążowy w życiu, bo zawsze się starałam myśleć racjonalnie, ale mówie sobie, że tydzień spóźnienia to już troszke za dużo. Chora w tym miesiący nie byłam, stresów też nie mam więcej niż zwykle, nie ma konkretnego czynnika, którym mogłabym sobie to spóźnienie wytłmaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama nie planowana :p
Dziewczyny, poczekajcie jeszcze z 3 dni zróbcie testy i co by nie było to będzie dobrze ! Zawsze wszystko jakoś się układa, nawet jak w 1 chwili wydaje sie najgorsze co może być :) No i napiszcie na kafe co i jak :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa_aa
Może to po prostu przez stres, że myślisz o tym i się zastanawiasz czy będzie okres czy nie, najlepiej zrób test to będziesz wiedziała dlaczego się spóźnia, jeśli to tylko nerwy to negatywny wynik napewno sprawi, że zapomnisz o stresie i przyjdzie okres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..ulkniś..
to może jesteście ofiarami tych mitycznych mikroporów w prezerwatywach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa_aa
Nawet nie mów... Nie dość, że się zabezpieczyłam, facet skonczył na zew, to teraz się bedę zastanawiać, a do okresu jeszcze jakieś 2 tyg, więc masakra ;/ Jak ktoś się nie zabezpiecza to ja nie wiem, chyba tylko ciągle zastanawianie, ale z drugiej strony ja i z zabezpieczeniem sie zastanawiam ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina 1234
Naprawde to by musiał być wielki pech, żeby przy zabezpieczeniu, bez wytrysku wewnątrz zajść w ciąże. Ale jak to mówią, zdarza się. Wiecie ja mam w sumie 22 lata, wiec takim strasznym dzieckiem już nie jestem, tylko niestety mam poważne obawy co do tego, czy mój partner by temu podołał w razie czego... . Wcześniej o tym tak nie myślałam, ale też nie byłam w takiej sytuacji. Jednak takie zdarzenie potrafi wiele uświadomić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..ulkniś..
Jaa_aa spokojnie myślę że Ty nie masz się co obawiać :) ale gorzej jak Malwinka skoro u niej tydzień spóźnienia.. Ale wynik testu negatywny po spodziewanej dacie okresu też rzadko się myli... Więc jeśli kolejny będzie negatywny a okresu dalej brak to może warto iść do gina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa_aa
Ja mam dokladnie tak samo, tez nie jestem dzieckiem bo 24 lata, ale znowu tez nie jestem pewna czy jakby co to partner by podolal, takie zdarzenie to mi troche otworzylo oczy i oby nie za pozno, wczesniej tez sie jakos nad tym nie zastanawialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwina 1234
Ja już test zrobiłam. Jak masz do okresu 2 tygodnie, to nie ma co sie przejmować. Ja do terminu to sie nigdy nie przejmuje, tylko że jestem już tydzień po.... . Własnie tak sobie myśle, ze dam sobie czas do poniedziałku, a potem jak będzie cisza to zrobie bete z krwi, bo to mi da praktycznie 100% pewności. mama nie planowana Co by nie było będzie dobrze..... no nie wiem właśnie. U mnie to kiepsko i z warunakami mieszkaniowymi i z pracą, bo jeszcze studiuje, do tego taki kierunek, który w ogóle nie istnieje w systemie zaoczynym i nie chciałabym z niego rezygnować, bo to moje marzenie :( I jeszcze do tego mam obawy co do chłopa w tym momencie. Boże czemu to wszystko takie skomplikowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa_aa
..ulkniś.. - jak racjonalnie pomysle, co jest obecnie trudne heh to wydaje mi sie, ze moge byc spokojna... Ale z drugiej strony jak czytam o mikorotowrach, o tym ze plyn mogl sie tak jakos dostac itp itd to mozna zwariowac... :( a co najgorsze do okresu mam 2 tygodnie, wiec w tym czasie chyba osiwieje, zrobilabym test, ale za wczesnie, a poza tym nie chce popadac w paranoje... Malwina1234 - jak mojej znajomej raz spoznial sie okres kilka dni, no moze nie tydzien ale ok 5 dni, to jak zrobila test i wyszedl wynik negatywny to na drugi dzien dostala okres, jak ja nerwy puscily ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×