Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

thynta

Guzki na tarczycy - zwapnienia. Rak?

Polecane posty

Jestem już po biopsji. Byłam pierwszy raz. Moje wrażenia bólowe podobne do zastrzyku przed wyrwaniem zęba. Byłam trzy razy kłuta. Dwa pierwsze mniej bolesne i trzecie ,,do zniesienia". W nagrodę plasterek na szyję. Ogólnie nic przyjemnego, ale już po wszystkim. Wynik będę miała za dwa tygodnie. Okaże się, co się wyhodowało. Pozdrowienia i Dobrej Nocy Koleżanki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
thynta, powodzenia :) dla mnie czekanie na wynik było okropne, ale pamiętaj, że ogromna większość to są zmiany łagodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też się bardzo cieszę, że mam z kim pisać o tarczycy katerinka i thynta:) hi hi tak katerinka stosowałam Dermatix, to jest żel silikonowy no w sumie nie jest zły, nawet pomaga...niektórzy nawet piszą, że całkiem blizna znika po nim, no jakoś tego nie zauważyłam, trochę kosztuje..z tańszych kremów, to Cepan i Contratubex, ale te maści są na bazie cebuli....niektórych cebula uczula i pojawia się zaczerwienienie....lekarze bardziej polecają Contratubex....no w sumie po pół roku od zabiegu można poddać się zabiegom laserowym, ale nie korzystam z nich.....operacji plastycznych nie polecam...operacje plastyczne są wykonywane przy bliznowcu, ale po nich często bliznowiec robi się jeszcze większy...katerinka a tobie jak się goi blizna??? ja też biorę Euthyrox 100....ale zauważyłam że po tym zabiegu mniej się uśmiecham, przed zabiegiem byłam wesoła i pełna życia i miałam 1000 pomysłów na minutę a teraz coś mi się zmieniło przez brak tarczycy, thynta a ty jak odczuwasz, że masz guzy?? katerinka ja trochę daleko mieszkam od ciebie ale doskonale znam twoje strony, mam 36 lat podaj mi tu swój numer gg to napiszę do ciebie ze swojego gg:) thynta a ty skąd jesteś? i jesteś przed zabiegiem, tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
Do mmm432! No ja musze powiedziec ze po tej operacji to ja mam odwrotnie do ciebie-zawse lubialam ludzi i rozmowy a teraz lubie to jeszcze bardziej!A gdzie ty konkretnie mieszkasz?Podaje ci mój numer gg;42837709. Licze ze szybko sie odezwiesz albo tu albo na gg wlasnie.Moja blizna z dnia na dzien jest ok i wlasnie zaczynam ja smarowac tylko teraz mam w domu bliznasil i cepan nie wiem którym?doradzisz cos?Pozdrawiam i zycze miłego dnia-podaj mi swoje imie ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
Do thynta! No rzeczywiscie to nie jest nic przyjemnego tak jak czekanie na wynik pozniej ale musisz byc dobrej mysli:) Musi byc dobrze! Napisz jak znajdziesz chwilke-fajnie sie z wami dziewczyny pisze.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem Katarina która jest lepsza maść....ale mi cepan w ogóle nic nie dawał, wydaje mi się że najlepszy jest contratubex....bliznasilu nie znam wcale:( na imię mam Wiktoria :) oczywiście na gg napiszę, czemu nie:) fajnie mieć nowe koleżanki, ja tak w ogóle to mam bardzo dużo koleżanek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
Do mmm432!!! No wiem jzu ze masz na imie Wiktoria.Ale nadal nie wiem skad jestes i skad tak dobrze znasz strony w których ja mieszkam?Napisz mi koniecznie!Pozdrawiam i życze miłego dnia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam coś takiego w sobie, że zawsze zakładam najgorsze. Może tak objawia się moja choroba. Biopsja innych nie boli, mnie bolała, inni nie mają siniaka, ja mam i boli mnie szyja, podobnie jak zakwasy po ćwiczeniach. Wynik, chciałabym, żeby był dobry, ale pewnie też będzie zły. Jeżeli chodzi o to, jak się czuję, to nigdy nie zakładałam, że mam chorą tarczycę i nigdy wcześniej nie robiłam badań w tym kierunku. Jednak często nie czuję się dobrze. Ponieważ, w mojej rodzinie wielu już odeszło w młodym wieku na ,,tamtą stronę" z powodu zawału, więc ja też myślałam, że u mnie jest coś nie tak, z krążeniem. Z wyników podstawowych w tym kierunku, według lekarza rodzinnego, jednak nic nie wskazuje na to. Mam często duszności i wrażenie, że w powietrzu, nawet w domu, jest coś duszącego, kiedy wdycham powietrze, to jakoś, tak płytko wchodzi mi, nie do końca, tylko, kiedy ziewam, więc lubię ziewać, bo czuję się nareszcie dotleniona. Nie mogę skrobać ziemniaków, bo wywołuje to u mnie kaszel. Piecze mnie broda i szyja, ale mam też alergię, więc sama nie wiem z jakiego powodu. Okropnie swędzi mnie skóra na łydkach, nawet w nocy budzę się i drapię. Czasami czuję się tak, że mogę ,,przenosić góry", a innym razem, czuję się potwornie zmęczona, wpadam w stan podobny do depresji i opanowują mnie lęki, ale nie poddaję się temu, bo mam pasję i nawet, kiedy żle się czuję, robię co mogę. Lekarz rodzinny powiedział, że to nerwica i powinnam zmienić tryb życia. Więc, jestem chyba zdrowa jak koń, a szukam dziury w całym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Koleżanek po operacjach: Jak Wy, Koleżanki, czujecie się teraz, po operacjach, a jakie objawy miałyście, przed operacją? Opiszcie, proszę. Do Koleżanek z guzami: Czy mogłybyście opisać, jakie macie objawy chorej tarczycy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katarina najlepiej będzie jak napiszę do Ciebie na gg......często zawierasz przyjaźnie na kafeterii? ja znam Twoje strony, bo mam tam bardzo bliską przyjaciółkę, poznałyśmy się na pielgrzymce do Częstochowy i do dziś utrzymujemy kontakt.....Twoje strony są nawet ładne zależy z jakiego miasta jesteś, napisz mi miejscowość...Thynta ja jestem po operacji, no normalnie się czuję chociaż trochę mniej wesoła jestem przez to że nie mam tarczycy, mniej się śmieje....tak jakby z wycięciem tarczycy, wycięto mi "dobry humor"....i mniej mówię niż przed wycięciem, bo więcej mówiłam jak miałam tarczycę...a Ty jak się czujesz thynta z guzami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmm432 - Czuję się tak, jak napisałam wyżej. Muszę jeszcze dodać, że jestem bardzo wrażliwa na zimno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie miałam takich objawów jak Ty thynta a masz niedoczynność czy nadczynność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Endokrynolog, u której byłam powiedziała, że jeszcze nie wiadomo, w którą stronę mi to pójdzie, ale według niej, to będzie nadczynność. Podobno hormony mam ,,rozjechane".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja poziom hormonów miałam jak u zdrowej osoby, jedynie znaleźli mi te guzy i przez to usunęli mi tarczycę ......czasami się zastanawiam, co by to było gdybym nie zrobiła USG tarczycy? bo TSH i ft3 oraz ft4 miałam wzorcowe wyniki....a Tobie thynta pewnie wykryli chorobę po zbadaniu poziomu hormonów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja historia jest podobna do Twojej. USG zrobiłam na własne życzenie. Na poprzedniej stronie, jeżeli masz ochotę, przeczytaj mój pierwszy post. Nigdy nie leczyłam się, a lekarka u której byłam (pierwszy raz), dopiero po wynikach biopsji podejmie decyzję co ze mną dalej robić. Hormony, mimo to, że mieszczą się w granicach normy, to są nienormalnie skrajne i powiedziała, że tarczyca jest chora i musi być pod kontrolą. Czasami żałuję, że zrobiłam USG. Ale może okazać się, że jednak dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thynta chyba lepiej wiedzieć co się ma w sobie i to usunąć szybko zanim jakieś świństwo się z tego zrobi.....dużo ludzi przez to, że za późno wykrywają choroby czasami nawet tracą życie, no coś ty thynta ciesz się że wykryto ci guzy:) jak szybko usuniesz to i 90 lat możesz żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dobre, 90 lat! Pobiłabym rekord! Co spowodowało, że zrobiłaś USG i jaki miałaś wynik biopsji, że tak od razu zdecydowali się na wycięcie całej tarczycy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o usg tarczycy zdecydowałam całkiem sama żaden lekarz nawet nie zasugerował zrobienia go:(, porażka jakich mamy lekarzy....może to co teraz napisałam uratuje komuś życie, kto to przeczyta.....u mnie w rodzinie prawie wszyscy umarli przez nie leczoną tarczycę....kiedyś jakieś 30 lat temu nie robiono usg tarczycy tzn. może robiono ale większość społeczeństwa była, że tak to ujmę niedokształcona.....i lekceważono tą chorobę, która nie leczona doprowadza do poważnych komplikacji szczególnie jeśli chodzi o serce......no i w efekcie wczesny zgon..może przez to thynta u Ciebie w rodzinie tak szybko wszyscy umierają??? bo nie leczą tarczycy...?? Wyniki biopsji miałam dobre, zmiany łagodne ale lekarz powiedział mi wprost, że cyt." nie wyobrażam sobie aby tak młoda kobieta żyła z guzami", a zapewniam Cię thynta że ten specjalista jest jednym z najlepszych w naszym regionie....nie wymienię jego nazwiska na forum, ale naprawdę jest wspaniałym lekarzem, ma dopiero 48 lat ale jest w naszym regionie najlepszym Endokrynologiem...a Ty thynta dlaczego zrobiłaś sobie usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy poprosiłam lekarza rodzinnego o badania w kierunku krążeniowym, zaśmiał się, że po co, niedawno przecież robiłam (3 lata temu, robiłam i też skarżyłam się na duszności). Jak powiedziałam, że niedawno zmarł mi młodszy brat, to w końcu mi wypisał skierowanie, a ja powiedziałam mu, żeby dopisał mi jescze TSH (nawiasem mówąc dentystka poradziła mi, żebym wrazie czego sprawdziła tarczycę). Wszystkie wyniki, poza TSH, okazały się bardzo dobre. TSH wskazywało na niewielką niedoczynność. Lekarz powiedział, że dobrze byłoby żebym zrobiła USG tarczycy i dał mi skierowanie do endokrynologa. Powiedział też, żebym sobie powtórzyła TSH. Zapisałam się, więc na USG i zrobiłam powtórnie TSH. Wyszło o dwie jednostki niższe!!! (było powyżej 4, za drugim razem powyżej 2) Znowu poszłam do lekarza. Powiedział, że wyniki są dobre i żebym dała saobie spokój z USG i endokrynologiem. Ale postanowiłam jednak zrobić...i wyszło szydło z worka. :) Tak doszłam do obecnego etapu. W rodzinie nikt nie leczył się na tarczycę, więc nie wiem, czy chorowali, ale wszystko jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje wyniki: Za pierwszym razem wyszło mi: TSH - 4,14 ulU/ml (0,4-4) Za drugim razem zrobiłam też dodatkowe badania na tarczycę. TSH - 2,17 ulU/ml (0,27-4,2) FT3 - 3,7 pmol/l (3,1- 6,8) FT4 - 20,1 pmol/l (12-22) anty - TPO 44 lU/ml (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to wychodzi na to, że same sobie zawdzięczamy iż odkryłyśmy naszą chorobę i bardzo dobrze się stało bo dzięki temu Ty thynta się wyleczysz jeśli lekarze zdecydują o operacji to nawet się nie wahaj, to nie jest ciężka operacja....właściwie można to potraktować nawet jako zabieg...jedynie jest ryzyko uszkodzenia strun głosowych, ale to się zdarza bardzo rzadko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, wykryto u mnie guzki tarczycy , usg pokazało guzek hypogeniczny , brzeżnie unaczyniony. Biopsja 1 wyszła ok, ale nic dokładnie nie zdiagnozowała w drugiej biopsji wyszła tylko krew. Hormony mam wzorcowe. Endo mnie nie kieruje na operacje, ale tez mówi, że zawsze moge ja zrobić na ządanie własne. Nie wiem co robić boje się, że może z tego sie zrobić coś złego. guzek 1 jest powyżej cm drugi poniżej. Może znacie jakiegoś b. dobrego lekarza z Krakowa, też nie usmiecha mi sie kłucie tych guzków co chwile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nikogo nie znam enion z Krakowa, żadnego lekarza...ale nie masz dużych guzów aż tak bardzo....katarina napisałam do Ciebie na gg, czemu mi nie odpisałaś? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
Do mmm432!!!! Hej odczytałam twoja wiadomosc na gg i ci odpisałam nie wiem nie doszło?dziwne! Pytałam cie co tam ogólnie porabiasz na codzien ,zebys mi napisała kilka słow o sonie itd.Znajomosc z Toba to wlasciwie pierwsza taka internetowa znajomosc na kafeterii.Wczesniej nawet tu nie zagladałam bo nawet nie wiedziaalm ze takie forum jest.Dopiero jak zaczełam myslec o operacji i chciaalm poiznac opinie innych ludzi znalazłam sie tutaj.JA jestem z JAsła.Ale nadal nie wiem skad ty jestes?Odezwij sie tutaj albo na gg mam nadzieje ze jak ci tam odpisze to dojdzie.Zawsze odpisuje na wiadomosci!Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
Do thynta!!! Strasznie pesymistycznie podchodzisz do życia dziewczyno.Nie wiem ile masz lat i skad u ciebie takie nastawienie ale tak nie mozna!JA tez miewam czarne mysli i ukladam raz po raz czarne scenariusze ale zawsze wychodzi ze poprostu przesadzałam!Odkad mam ta operacje za soba ciesze sie kazdym dniem i jestem wdzieczna losowi ze tak sie stało ze sie na ten zabieg zdecydowałam.Jesli chodzi o moje hormony to zawsze by łły w normie a sam zabieg był ze wzgeledu na powiekszona znacznie tarczyce i na to ze na całosci znajdowały sie guzy.Miewałam dusznosci i czesto wydawało mi sie jakbym miala szyje spuchnieta.Zazdrosciłam dziewczynom ktore miały piekne szczupłe i długoie szyje a siebie porównywałam do pelikana!Bluzka z dekoltem odsłaniajacym szyje -super ale nie dla mnie!Miewałam napady suchego kaszlu ktory pojawiał sie z niczego i trzymał kilka dni.Napady miałam zwłaszzca w pomieszczeniach gdzie było zbyt ciepło albo w nocy.Wtedy poprostu musiałąm wstawac w nocy ,pochodzic kilkanascie minut ,napic sie wody.Zasypiałam na ok.2 godziny i znów to samo!Nie wiem jak to dalej bedzie ale dzis mija miesiac od mojej operacji i mam nadzieje ze teraz bedzie tylko lepiej.Thynta pomysl o tym ze sa ludzie którzy zyja z okropnymi chorobami a mimo to potrafia cieszyc sie kazda chwila i maja w sobie ogromne pokłady energii.Nie daj sie !Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onkologiczna
Thynta, opanuj się kobieto, bo rzeczywiście wpędzisz się w chorobę. Może dla uspokojenia przytoczę ci swój wynik usg, które zrobiłam,bo swój najwiekszy guzek wyczułam sama i kilkukrotnie pojawiły się incydenty tachykardii. Gruczoł tarczycowy dwupłatowy normoechogeniczny. Prawy płat o wym. 18.5x21.9x48.6mm z guzkiem hypoechogenicznym o wym. 16.6x10.8x20.4mm i niejednorodnym zwapnieniem o wym 9.3x5.5mm. Płat lewy o wym 11.0x19.3x45.0 z obszarem hypoechogenicznym o wym ok.4.4mm. Cieśń 4.1mm. Pisałam ci juz wcześniej, że wynik biopsji jest dobry. Wiem co to strach przed rakiem, bo jednego mam juz za sobą (przynajmniej chwilowo) i niestety duzo bardziej agresywnego niż rak tarczycy. Ciesz się każdym dniem, martwić się będziesz kiedy bedą ku temu powody.Narazie jest dobrze i życzę Ci zeby tak już pozostało. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Wam za troskę. Jest to bardzo miłe z Waszej strony. To, że zakładam najgorsze, nie oznacza, że poddaję się strachowi. Godzę się z losem, każdym, nawet złym. Przeżyłam już sporo. Czekam na wyniki. Będzie, co ma być. Pozdrawiam i życzę zdrówka i udanego, niedzielnego wieczoru Koleżanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarina8588888
Do mmm432 i Thynta!!! Czesc DZiewczyny! Słuchajcie pisze nie zapomnia.łam o wqs! Moj komp sie popsuł i pisze wtedy kiedy mam okazje a i tez troche zeszło zanim znalazłam to forum bo pisałam na róznych. Ale was znalazłam.... Co u was? Napiszcie do mnie kilka słow ja anpewno odpisze bo juz wiem gdzie was szukac ok? U mnie ok tylko cos mi sie porobiło ze snem-budze sie kilka razy w nocy a potem chodze niew przytomna:) Myslałąm o Was odkad mi komp padł (zreszta nadal jest w naprawie).TAk czy owak piszcie co u was jak sie czujecie-czekam! Pozdrawiam was serdecznie koleżanki!!! pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×