Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamadzieic26

co na dzien nauczyciela

Polecane posty

Gość mamazdzieciaatkieem
to nie kupujcie tch "przentow"? Po co kupujecie a pozniej narzekacie, ze nauczyciel przyyjal jakiegos kwitaka czy czekolade?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamazdzieciaatkieem
i tak na marginesie - zarowno przyjmowanie jak i DAWANIE tych korzysci materialnych jest karalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama Kornelki _
czekolada czy kwiatek są "korzyścią materialną"? a to od kiedy?? moje dziecko chodzi do przedszkola i samo pamięta, że ulubionej pani należy podziękować za opiekę przez cały rok i dać kwiatka na zakończenie roku dla mnie to naturalne i oczywiste i świadczy o dobrym wychowaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Belfry dość zarabiają -3000 netto bez nagród mają . Jak chcecie dogodzić napiszcie pismo o premię dla nauczyciela . To chore żeby kobieta z 1500 na ręke łożyła na prezenciki dla np. dyrektora szkoły ktory ma 3 razy takie pobory plus jak ma dobre układy to regularnie nagrody po 6-8 tysiecy z kuratorium czy gminy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy jaki budżet, ale może fajnym pomysłem będą śmieszne prezenty na dzień nauczyciela, co? Zobaczcie - http://www.giftmania.com.pl Chociaż to też zależy od człowieka. Wiadomo przecież, że nie każdemu można taki prezent zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj jako przykład - https://prezentmarzen.com/skok-ze-spadochronem/ A wszystko zależy od gościa. Tam macie rzeczywiście prezenty robiące duże wrażenie, klimatyczne. I co istotne - ciekawe. Ale oczywiście to zależy od gościa. Nie każdemu nauczycielowi coś takiego musi się spodobać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nauczyciele lubia tez oryginalne prezenty. moja corka jest nauczycielka i w zeszlym roku dostala gwiazde z tego co kojarze z kingdom of universe oprawiona w przepiekna ramke na ktorej odwrocie podpisali sie wszyscy uczniowie. do tej pory wisi w jej pokoju i powiem wam szczerze ze jest z tego mega dumna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałabym dostać od klasy coś co zostanie na dłużej a nie jakis kwiatek co zaraz zwiędnie. Zależy od kwestii finansowej, ale według mnie fajnym prezentem mogłaby byś np. cyfrowa ramka na zdjęcia i możecie nawet wasze klasowe zdjęcie wgrać. Ostatnio takie coś kupowałam na avans.pl fajny wybór i każdy coś dla siebie znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super pomysłem jest voucher na wizytę w escape roomie. Tego typu rozrywka staje się coraz bardziej popularna w Polsce. Kolejne pokoje wyrastają jak grzyby po deszczu. Mieszkańcom Warszawy mogę z czystym sumieniem polecić escape room na Nowym Świecie 22 (newworld22. pl). Fajne, dobrze pomyślane zagadki, klimatyczne pokoje i super obsługa. Co najważniejsze - mają też super ceny, bo wejściówka dla jednej osoby kosztuje tylko 39 PLN. Ceny voucherów zaczynają się od 78 złotych w górę, w zależności od ilości graczy. Polecam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najfajniejszy prezent na dzien nauczyciela, jest to samo, co wy dostaniecie od nich na dzien ucznia.. a mamy, ktroe tak bardzo chca obderowywac nauczycieli niech pomysla, czy one tez maja 13-tki, dodatki, i wszystkie inne benefity oraz 4000zl za 6 godzin pracy i wszystkie wakacje jak wasze dzieci :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam jeszcze dzieci, ale pamietam jak sama chodziłam do szkoły to nigdy nikt(z uczniów) się nie sprzeciwiał prezentom na koniec roku. Kupowalismy coś niedrogiego, uniwersalnego zazwyczaj z pieniedzy 'skladkowych'. Jak czytam ten wątek to dopiero widze ile mamusiek żałuje 2zł na prezent :/ pomysl kto pilnuje twoich dzieci na wszystkich balikach/dyskotekach szkolnych, festynach, wycieczkach, rajdach rowerowych, białych szkołach itd. I to jest za darmo, bo widze że wiele osób wierzy że zarabiają kokosy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś czyli robi to co należy do ich obowiązków... Kwiatek na ich święto wystarczy, to miły gest. Jakie znowu prezenty, ludzie... Od razu mi się przypomniało jak w naszej szkole była grupka nadgorliwych rodziców, którzy chcieli składać się na drogi zegarek, weekend w SPA, rasowego psa. Ja na dzień kobiet dostaję kwiat, bombonierkę od najbliższych i to wszystko. I nie wymagam niczego więcej tylko dlatego, że jestem Kobietą. Bez przesady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli myślisz że 3-4 dniowy wyjazd z klasą należy do obowiązków to się myślisz :/ miałam na myśli małe, uniwersalne prezenty. Kwiaty i bombonierka od klasy, na koniec szkoły raz kupowalismy eleganscki serwis do kawy. Chyba obracasz się w jakimś z/ebanym środowisku skoro piszesz spa itd albo poslalas dziecko do prywatnej i tam jest to normą(?), chociaż po tym jak wymieniłas rasowego psa to widać, że trolujesz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś no widzisz dla mnie też to dziwne, nie trolluję. Opieka nad dziećmi w trakcie wyjazdu należy do obowiązków opiekuna. Oczywiście, że tak. Nie wiem w jakim środowisku się obracam? Rodziców tych dzieci nie wybierałam ja, nie wybierałam też klasy w której znalazło się moje dziecko. Zwyczajna publiczna szkoła podstawowa. Niestety może trudno Ci uwierzyć, ale są niektórzy tacy nadgorliwi. Wiedzieli, że nauczycielka szuka psa danej rasy i paru geniuszy wpadło na pomysł, żeby jej taki sprawić. Oczywiście nie przyłożyłam się do takiego prezentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze nie czytasz ze zrozumieniem, ty piszesz, że opieka na wyjeździe jest obowiązkiem, kiedy ja napisałam że SAM WYJAZD nie należy do obowiązków nauczycieli, jest jedynie dobrą wolą, jeżeli klasa chciałaby pojechać. Po drugie wciąż uważam, że to dziwne środowisko(wiadomo, że dobrane losowo), nie od dziś wiadomo, że nie kupuje się żywych prezentów nawet, gdy ktoś chce czy 'szuka danej rasy' :/ więc tak to dziwni ludzie, niezależnie od tego czy są nadgorliwi w kupowaniu prezentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4000 + dodatki? A w której to szkole przepraszam? Właśnie mam przed sobota kwitek z pensja- pracuje 15 lat- 2000 to dużo? Co drugi bez wykształcenia tyle zarobi, wiec o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie, skad wy bierzecie te kwoty? wymyslacie sobie je czy jak? nauczyciel po 5 latach studiow na starcie ma 1640zl wyplaty. po roku jak zrobi staz, zda egzamin ma o 50 zł wiecej, pozniej musi czekac dwa lata i po tych dwoch przez nastepne 3 lata robi staz na mianowanego i dopiero jak zda egzamin ma 1900zl. potem czeka kolejne lata i przez kolejne robi dyplomowanego. nauczyciel zarobi max 2500z, i w tym ma dodatki typu za wychowawstwo, motywacyjny itp. obudzcie sie ludzie bo nauczyciel po 5 latach stuiow jak idzie do pracy ma mniej niz baba w biedronce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy bardziej ogarnięty o tym wie, ale tutaj panie twierdzą, że w szkole to sa tysiące za 6h pracy :P to pewnie przedstawicielki tych, co sądzą że to nieroby a świetlica powinna być otwarta do 19 i najlepiej jeszcze w weekendy, bo ludzie wtedy też pracują więc ich dziećmi powinni się zająć nauczyciele. A na końcu żal im dac 3zł na różyczke choćby dla wychowawcy, któremu ich dziecko pewnie nie raz nie dwa 'trulo d**e' albo coś nabroiło, nie wspomne o elementach jak jakieś cięższe bójki z policją w tle, albo obsciskiwanie gimbazy na wycieczkach, wiadomo jakie są czasy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żałosne jesteście, że nauczycielowi należy się prezent, bo zajmuje się naszymi dziećmi. A lekarz tez się zajmuje, kierowca autobusu je wiezie, a śmieciarz sprząta po nim śmieci. Do każdego lecicie z prezentem za 50 zł? Nauczyciel wykonuje tylko swoje obowiązki, jak każdy z nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic :) u nas jest zakaz kupowania prezentow dla nauczycieli- takie zarzadzenie dyrekcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kupie galaretki z lidla za 4 zl.i wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co z tego, że obowiązki? ale według mnie miło jest dac nauczycielowi w podzięce za trud podarować jakiegoś kwiata lub słodycze. nie rozumiem dlaczego tak tych nauczycieli nienawidzicie, przecież oni ucza wasze dzieci! mniej jadu, więcej zyczliwosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama jesteś żałosna :/ nikt nie mówi, że trzeba niewiadomo ile wydać, ale moim zdaniem wychowawcy należą się słowa uznania np w formie kwiatka. Zastanów się czy byloby ci miło zaprowadzić przestraszone, zaplakane dziecko do nowej klasy i zobaczyć obojętna, znudzona mine nauczycielki? Przecież jej zadaniem jest uczyć a nie niańczyć. Za uśmiech i słowa otuchy do trzylatka w przedszkolu też nikt im nie płaci. Ten 'głupi' kwiatek jest raczej formą grzecznosciowa i wdzięcznością(przy malych dzieciach) niż prezentem, bo widzę, że niektóre zaczęły nawet o łapowkach pisać :P nie osmieszajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na samym tylko glupim forum juz pare idiotek sie znalazlo a wyobrazcie sobie co jest w szkole. kiedys jak stalam na skzolnym korytarzu i czekalam na dziecko, bylam swiadkiem jak jedna durna mamusia opieprzala nauczycielke, normalnie na nia krzyczala i mowila: co pani sobie wyobraza, gdzie i o ktorej ja sie z pania umowilam? czekam a pani nie ma! autentycznie, przysiegam na moje zycie jest to najprawdziwasza prawda. do tamtej pory nie wiedzialam, ze ludzie moga byc az tak p******i.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.00 rano nauczyciel wchodzi do 1 klasy, jeden płacze, drugi je, 3 nie wie co wyjąc, 4 biega, 5 krzyczy, 6 poza klasa bo sie zgubił! A to tylko ułamki tego z czym musi poradzić sobie n-L :) zimny by powiedział - lekcja, siadać i nie gadać. Dobry- przytuli płaczącego, za rączkę z nim zgarnie tego z korytarza, po drodze uciszy i rozdzieli bijących a na końcu upomni jedzącego :) potem z uśmiechem sie przywita i zacznie lekcje! To juz kwiatka nie mozna mu kupić! Sama była świadkiem takiego poranka. U nas sa szklane drzwi i wszystko widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×