przepisywanie tekstów

Cześć dziewczyny! mam pytanie: co sądzicie o pracy 'przepisywanie tekstów z nagrań z różnych audycji i wykładów' chciałabym sobie dorobić, a że teraz będę miała czas w wakacje to takie przepisywanie tekstów byłoby dla mnie idealnym zajęciem. tylko trochę się obawiam czy to dobry pomysł. płacą podobnież 5 zł za stronę, ale najpierw trzeba im przesłać 50zł, stanowi ona zabezpieczenie przed niepoważnymi osobami, które nie zamierzają wykonać poleconej im pracy. czy któraż z Was może już kiedyś wykonywała takie zajęcie? co o tym myślicie? pomóżcie. z góry dzięki za odpowiedz.

śmierdzi przekrętem na odległość - co to znaczy niepoważne osoby w tym wypadku? nie wykona zadania to nie dostanie zapłaty i z głowy...jak będa chcieli, żeby ktos to naprawdę zrobił to zapłacą odpowiednio i chętnych znajdą...odpuśc sobie

uważaj, to przekręt! nie płaci się za takie coś

Nawet nie myśl o zapłacie bo to oczywiste że tych pieniędzy już nie zobaczysz, pracy też nie. Niby czemu mialabys dawać zabezpieczenie dla najbardziej prymitywnej roboty jaka może być? Że też jeszcze jakieś gady żerują na biednych ludziach :/

W żadnym wypadku nie płaćcie za to, zamiast obiecanej płytki cd przysyłają tekturkę i koniec kontaktu. Szczegóły tu: http://www.dodajoszusta.pl/historia/3123-przepisywanie-tekstow-pracapisanie-o2-pl.html/