CELOWE ZNISZCZENIE MIESZKANIA PRZEZ WYNAJMUJĄCEGO A STUDIA

Dziewczyna, której wynajmowałam mieszkanie celowo mi je zdewastowała. Stwierdziła że ona nie będzie "spłacać mi kredytu tym że wynajmuje mieszkanie ode mnie", takiego dostałam sms i że jestem "złodziejką żerującą na cudzej biedzie". Pal kij z jej urojeniami Kaucję wcześniej oddałam, szkody ubezpieczyciel wycenił na 15000 Poszłam oczywiście na policję, ale także na uczelnię zgłosić że ich studentka wycięła taki numer. Powiedzieli że "wyciągną odpowiednie konsekwencje i na pewno się tym zajmą". Byłam aż u Dziekana (sekretarka stwierdziła że z takimi rzeczami do niego). I teraz pytanie czy rzeczywiście mogą jej coś zrobić (wywalić z uczelni, przedłużyć sesję itp)

to tak na początek

podaj ją do sądu, dowody już masz to co zrobi jej uczelnia nie powinno cię obchodzić, ty masz cywilną drogę (sąd) o odszkodowanie

odszkodowanie na pewno wyciągnę, ale chciałabym żeby ta szmata np wyleciała ze studiów, czy o takiej karze mówił Dziekan?

powiedz mężowi niech ją wyrucha jeszcze

i co jeszcze byś chciała? może otruj jej psa? albo spal cos?

Myślę że jednak wyrzucą ją z wilczym biletem, to sugerował słowami Dziekan

post przestrodze dla innych wandali

mysle ze uczelnia ma prawo wyciagnac takie konsekwencje, w wiekszosci statusow jest napisane, ze student ma godnie reprezentowac uczelnie takze poza jej murami

statutów oczywiscie, nie statusów :D

od tego fejsbuka popierrdoliło mi się we łbie

pomyłka podszywie

wywalić z uczelni ha ha :D powodzenia :D

fejsbuk jest moim oknem na świat szkoda że na kafetełe nie ma przycisku "Lubię to" pod postami

właśnie o tym godnym reprezentowaniu mówił Dziekan, coś takiego "że dyplomu naszej uczelni nie może dostać osoba która w sposób tak skandaliczny się zachowuje"

jesli uczelnia szanuje i respektuje swoje wlasne cele, to wyciagnie konsekwencje. jesli natomiast tylko licza kase, to oleje sprawe.

u mnie na uczelni kiedyś wyrzucili studenta piątego roku za pokazanie gołego tyłka policjantom. gliny zgłosiły to do rektora i koleś wyleciał za zachowanie nie licujące z godnością studenta. w sumie zachowanie tej dziewczyny też można tak określić

i bardzo dobrze ze wywalili, bo potem sie mowi ze studenci to bydlo

ciekawe jak ona spłaci mi te 15tysięcy, jak będzie trzeba to wezmę firmę windykacyjną, a sąd jeszcze może roboty zarządzić