Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuziccc

Oszukani przez sasiada?

Polecane posty

Gość zuziccc

Sasiad, ktorego znamy od 2 lat kupil domek dla swojej rodziny. Maz zaproponowal, ze polozy mu panele podlogowe w calym domu i co do ceny sie ugadaja a przeprowadzkie pomoze mu zrobic za darmo. I tak moj maz kladl te panele przez cale 7 dni, nawet w niedziele, zeby zdazyc na termin wprowadzki sasiadow. Na 2 dni przeprowadzki zalatwil ciezarowke ze swojej firmy i pomagal w noszeniu mebli a wlasciwie to zrobil 70 % pracy. Jak zapytal sasiada o pieniadze za panele to ten odpowiedzial, ze niestety teraz nie ma, ze jest splukany i ze da mu pozniej. No to ok, maz czekal tydzien. W miedzyczasie sasiasiad kupil sobie drzwi do prysznica i zadzwonil po meza, zeby przyjechal je zamontowac. Minelo ponad 2 tygodnie, pieniedzy dalej nie ma a dzisiaj sasiad znowu dzwoni, ze kupil jakis box dla corki, zeby maz przyjechal zamontowac!!!! Czy to jest normalne zachowanie? Nie ma pieniedzy, zeby zaplacic za montaz paneli, ale stac go na inne rzeczy. Duzo winy w tym mojego meza, bo nawet sie nie dogadal co do ceny i zaczal prace, a jest za dobry i troche naiwny, ze zaufal sasiadowi, z ktorym nawet sie specjalnie nie przyjaznilismy. Nawet jesli sasiad maz zamiar kiedys zaplacic za te panele to narazie chyba wykorzystuje mojego meza. A moze ja przesadzam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowisz ze masz 19lat i sie
ja na miejscu twojego meza zdemontowalabym panele:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maturks4
Cwaniaków na rynku jest dużo! Ale jeżeli to prawda, to naiwniaków w stylu twojego męża trudno chyba znaleźć. To chyba normalne, że mąż nie powinien palcem ruszyć do czasu otrzymania całej należności za dotychczas wykonane prace. Za darmowego parobka jak chce robić... to może jeszcze ty pójdziesz posprzątać po remoncie?...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieheblowany drewniany palik
owszem wykorzystuje w sposób bardzo chamski licząc na darmowego murzyna ja miałem taką sąsiadkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jacek Szafałowicz UK 666
Dewiańć! Koorwa! Dewiańć! Może chcesz patyczaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zluzowana mania
ja mam takiego co kasę pożycza i zapomina ale ostatnio odmówiłam na leki dla dziecka to stał z japą rozdziawioną :D mąż musi odmawiać pomocy i stanowczo zażądać zapłaty za podłogę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kto to jest ?
nie przesadzasz , ale i twój mąz to naiwniak jakich mało i dziwne ,ze jeszcze jego firma działa . mój mąz zawsze rozlicza sie etapami , za każdy etap bierze forsę a jak m u sie ktoś nie podoba z płatnoscami to potrafi zasugerować ,ze zrobił w instalacji coś co ja spali i facet będzie m usiał wszystko pruć od nowa . Ale jak ktoś jest w porządku to potrafi jakiś bonus dodać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziccc
Wydaje mi sie, ze trzeba byc prawdziwa swinia, zeby tak postepowac. Wylumaczylam wszystko mezowi i jemu tez sie otwarly oczy i dzisiaj jak sasiad bezczelnie zadzwonil i prosil o montaz tego boxu dla corki to maz powiedzial, ze w najblizszym czasie bedzie mial bardzo duzo pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 300 złotych
teraz sa takie czasy że jak wyczuje że ma z naiwniakiem do czynienia który się wstydzi dopominać to ciągnie z niego ile wlezie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziccc
Maz kladl te panele po pracy. Gdyby facet wzial firme do tych paneli to by zaplacil niezla sume.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kto to jest ?
ale papier by na to jakiś miał a tak to został z eką w nocniku . Zawsze trzeba sie umawiać PRZED rozpoczęciem roboty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość like a virgin
to niechże ten twój mąż powie temu pożal się boże sąsiadowi, że nie zamontuje mu juz nic, póki nie dostanie za panele i kropka. Fajnie że chciał być uprzejmy ale nie można dawać się robić w chuja jakiemuś wygodnickiemu palantowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieheblowany drewniany palik
są ludzie którzy doją z kogo mogą i kiedy mogą bo im się wydaje, że rola otoczenia to służba w spełnianiu ich zachcianek. I nie poczuwają się ani do zapłaty ani do rewanżu w jakikolwiek inny sposób :O chyba trafiliscie na taki egzemplarz ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziccc
Jak maz zaraz po przeprowadzce zapytal o pieniadze za panele to sasiad od razu, ze oczywiscie, ze mu sie naleza tylko on jeszcze nie wie ile (!) no i niestety teraz nie ma bo jest splukany! Mija prawie 3 tygodnie a ten bezczelnie kupuje kolejne rzeczy! Maz raczej drugi raz takiego bledu juz nie popelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kto to jest ?
wątpię , żeby maż iedykolwiek odzyskał te pieniądze . najlepiej bedize po prostu machnąc na nie ręką , sąsiadowi tylko dizeń dobry mówić i to z dlaeka , odciac sie od nieg o zupełnie i na następny raz , jak męzowi przyjdzie ochota na " dogadywanie " sie po skończonej robocie - przypomnieć sobie o tym przypadku . szkoda nerwów i czasu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziccc
Poza tym jestem w 7 miesiacu ciazy i czekaja nas wieksze wydatki. Przez to cala ta sytuacja jest jeszcze bardziej dolujaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kto to jest ?
tym bardizej sie tym nie przejmuj . Żeby tylko takie błędy w życiu nas spotykały ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieheblowany drewniany palik
jeśli mówić dzień dobry to chyba tylko w połączeniu z pytaniem o pieniądze za usługę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziccc
ale kto to jest ? - Teraz juz raczej nie bedziemy sie widywac tak czesto bo wyprowadzil sie na drugi koniec dzielnicy. Gdybysmy nie odzyskali tych pieniedzy to dzien dobry raczej by od nas nie uslyszal. Mam jednak nadzieje, ze jednak zaplaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kto to jest ?
skoro nie oddał wam forsy miszkajac za miedzą to tym bardziej nie odda jak znikniecie mu z oczu . sory ,ze tak pisze ,ale im szybcie pogodzicie siez tą sytuacją tym szybciej przestaniecie sie tym truć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziccc
No tak, ale facet nie powiedzial, ze nie da, tylko powiedzial, ze da jak bedzie mial - wiec jak mamy sie gdzic z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieheblowany drewniany palik
nauka na przyszłość wam z tego wyniknęła... i świadomość z kim macie do czynienia w osobie sąsiada też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieheblowany drewniany palik
zuzia - no to niech wam na przykład podpisze zobowiazanie do zapłaty określonej kwoty w określonym terminie na poczatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieheblowany drewniany palik
albo jak nie ma pieniędzy to zaproponujcie mu wykonanie dla was innej usługi, równowartej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kto to jest ?
zuzuia - a co miał powiedzieć ? :) taka gadka - zapłacę jak będę miał jest jak gadka na rozmowie k kwalifikacyjnej - zadzwonimy do pani :) i wszyscy wiedzą o co chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziccc
Tylko tak sobie mysle, ze skoro facet ma czelnosc dzwonic i prosic o wykonanie kolejnych uslug ( w ramach "sasiedzkiej" przyjazni) to chyba chce zaplacic za te panele? Pomijam juz fakt, ze bezczelne jest to, ze niby nie ma pieniedzy a kupuje rzeczy bez ktorych moglby sie obejsc. Jedyny pozytyw jest taki, ze moze maz wreszcie sie nauczy, ze w dzisiejszych czasach nie ufa sie nikomu. A maz kazdego ma za przyjaciela i kazdemu ufa i chetnie pomaga. A niestety w zyciu trzeba byc cwaniakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kto to jest ?
nie cwaniakiem , ale trzeba umieć uzgadznaić szczegóły , A twój maż wydaje ise być z gatunku tych biznesmenów , którzy wstydzą sie rozmawiać o pieniadzach , należnościach , terminach i innych szczegółach . a to sie mści .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kto to jest ?
od dawna maż firmę prowadzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale kto to jest ?
od dawna maż firmę prowadzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuziccc
Prowadzi firme od 2 lat ale to w innej branzy i dopiero sie rokreca. A panele robil po pracy i w sobote i niedziele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×