Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biedronkanalisciu

Ciekawa sytuacja z nieciekawym wynajmem..

Polecane posty

Gość biedronkanalisciu

Co byście zrobili.. W styczniu wynajmujemy mieszkanie, nieumeblowane, w dość atrakcyjnej cenie, od "nieinwazyjnej" włascicielki. Jest nas 2+1 a synek ma 3 lata. Właścicielka oczywiście wie. Dzisiaj, mój luby dostaje smsa, że do końca lipca musimy się wyprowadzić. Dość zaskoczona i przerażona tą niespodziewaną sytuacją oddzwoniłam, Pani poinformowała mnie że syn się żeni, i postanowił że będzie tu mieszkał. Więc my do końca lipca pa pa Fajnie, powiem synkowi że trafiliśmy na dziwną panią, zażartowała i każe nam się wyprowadzić z dnia na dzień... Dodam że nie zarabiamy kroci, a przez to że mieszkanie było nieumeblowane, płaciliśmy trochę mniej. I trudno takie drugie znaleźć.. hmm.. Fajnie tak ludzi "przesuwać" z 2miesięcznym wyprzedzeniem.. Czy to nie jest nietypowa sytuacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość get4ett
ale w czym problem przepraszam? myślałaś że do usranej śmierci tam będziecie mieszkać? trzeba było sobie własne kupić, a nie wynajmować i się dziwić, że ktoś chce zrobić to co uważa ze swoją własnością. a co powiesz synowi, to twoja sprawa, jak cię na życie nie stać to trzeba było dziecka nie robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgnhdgj
zalezy co masz w umowie na temat czasu wypowiedzenia wynajmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedCD
takie jest zycie, wypowiedzenie zazwyczaj tyLe trwa zalezy jak macie w umowie, ale wlasciciel ma do tego prawo ja tez dostalam wypowiedzenie, bo mieszkanie na sprzedaz, ale jakos tragedii z tego nierobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedCD
*nie robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfef
normalna sytuacja o co ci chodzi? to nie twoja wlasnosc to wypad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość renbbba
myslisz ze jestes jakąs gwiazda ze trzeba sie liczyć z tobą i jesteś swiętą matka polką ? to nie twoja własność mójemu koledze kazał się wyprowadzić w ciągu 2 tygodni i nie miał gdzie takie czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michau...
co ty babo pieprzysz? 2 miesiące to wg Ciebie jest z dnia na dzień???? To chyba normalne, że właściciel mieszkania ma prawo wymówić umowę najmu (chyba, że w umowie macie dłuższy okres wypowiedzenia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska............;)
I tak masz dobrze że dała ci dwa miesiące wypowiedzenia. Ja wynajmuje swoje mieszkanie i daje lokatorom miesiąc. Jeszcze co prawda nie musiałam nikomu wypowiadać umowy,sami rezygnowali z różnych przyczyn. Ale fajne jest to ( albo raczej nie fajne) że mimo że mają napisane miesięczne wypowiedzenie to potrafią mi powiedzieć na dwa tygodnie wcześniej że się wyprowadzają. Mojej koleżance lokatorka się wyprowadziła i nic nie powiedziała.Klucze zostawiła w skrzynce na listy. Ta się dopatrzyła jak nikt nie odbierał telefonu i pojechała zobaczyć co sie dzieje. Ale jak najemca wypowiada umowę na miesiąc wcześniej jak jest w umowie to jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trollo
ciekawska ale jeżeli wynajmujsze legalnie (z odprowadzeniem podatku) to mają obowiązek zapłacić za cały okres wypowiedzenie i masz prawo dochodzić tych środków na drodze sądowej. No, chyba, że robisz to na nielegalu to już inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkanalisciu
hm.. tak, tyle że umowa jest na czas nieokreślony a poprzedni lokatorzy mieszkali tu 4 lata i zwlekali nawet z wyniesieniem się, wiec my czekalismy tydzien fajni jestescie ludzie, widac wiekszosc miala ciezkie zycie ze tak innym dowala serio jestem zszokowana sytuacja, z reszta wydaje mi sie ze mozna pomyslec o wynajmowaniu rodzinie inaczej niz o wynajmowaniu studentom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkanalisciu
a kto nie chce płacić za okres wypowiedzenia? chyba przypisujesz trollo ludziom własne intencje pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trollo
po pierwsze przeczytaj co napisałem, ale tym razem ze zrozumieniem: odpowiedziałem ciekawskiej, która opisała, że ludzie się wynieśli po 2 tygodniach po drugie: to że masz umowę na czas nieokreślony nie znaczy, że nie można Ci wypowiedzieć umowy. Jeżeli w umowie nie napisano inaczej to okres wypowiedzenia wynosi 1 miesiąc od początku następnego miesiąca kalendarzowego, czyli wypowiedziała Wam zgodnie z obowiązującym prawem. Po prostu jesteś następną roszczeniową pipą, której się wydaje, że jej się należy bo tak. Może najpierw doedukuj się trochę, a potem zaczynaj narzekać, o ile oczywiście będziesz miała po temu solidne podstawy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 miesiące to dużo czasu
teraz na rynku jest pełno mieszkań, pewnie że lepiej się tak ciągle nie przenosić no ale tak to jest jak się nie ma swojego, myślisz że pół roczne wypowiedzenie coś by zmieniło? to nawet lepiej że nie w trakcie roku szkolnego, poprzeglądaj ogłoszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkanalisciu
tak ale takie sytuacje sprawiają że czuję się szmatą i że można mnie jak przedmiot wyrzucać na bruk. tyle w temacie. zaczynam czuć niechęć do ludzi, zwł tych udzielających się przeciwko mnie na cafe i mimo wszystkich formalności które zostały zachowane wyczuwam niejasne intencje w zachowaniu właścicielki. albo robi tak bo ma prawo albo tłumaczy się ślubem syna... który postanowił że będzie tu mieszkał dość k**wa szybko, w 2 miesiące postanowił. haha! śmieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkanalisciu
rok szkolny u mnie nic nie zmienia, kończę studia, bronię licencjat i wychowuję 3 latka bo co? bo byłam głupia? zaj***ście trudna sytuacja czućna sobie wyprowadzkę w miesiącu obrony, zaraz po tym jak umeblowaliśmy sobie z trudem mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska............;)
trollo- nie wynieśli się po 2 tygodniach tylko nie dotrzymali okresu wypowiedzenia określonego w umowie. Jest napisane miesiąc a oni powiedzieli mi o tym na dwa tygodnie przed wyprowadzką. Normalnie zapłacili,o to nie mam pretensji. Chodzi tylko o to że ten miesiąc mam na znalezienie kogoś na ich miejsce. Nie stać mnie na to żeby mieszkanie stało puste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska............;)
Jak się wynajmuje mieszkanie to trzeba się z tym liczyć. Też kiedyś wynajmowałam mieszkania.raz było tak że mieszkałam razem z koleżankami w wynajmowanym mieszkaniu i facet je sprzedał. Nawet nam nie powiedział że szuka kupca i chce je sprzedać.Trzymał nas do ostatniej chwili w niewiedzy. Jak ktoś je kupił to dopiero nam powiedział że je sprzedał i mamy dwa tygodnie na wyprowadzkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedronkanalisciu
no to nasze dziecko sie nie liczy w takiej sytuacji? I tak chamsko (jak sie "wynosi studentow" i tak, ale myslalam ze jesli miala tak dobre relacje z poprzednimi lokatorami (ciekawe po co nam o tym wspominala) to i z nami chce miec, i zapowiadalismy ze ok 2 lat, nawiazalismy umowe o internet na ponad rok o wszystkim ja informujac. To nie byla dla mnie persona non grata, tylko pani K, wiedzialam gdzie pracuje, ze ma wnuki, sama mowila ze rozumie jak to jest wynajmowac jak sie ma dziecko. No i chyba podsumowala swoje rozumienie w ten sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Taaaa, czyli syn ma się gniesc z rodzicami albo płacić za wynajem mieszkania, bo w ich własnym mieszkają lokatorzy z dzieckiem...:o Kup sobie mieszkanie to nie będziesz mieć problemów z wyprowadzką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mały odkrywca
Na Twoim miejscu zaczełabym szukać mieszkania do wynajęcia a nie plumkała na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna_))_ma
sorry, ale zupełnie nie rozumiem twojego rozgoryczenia. Przecież nie kazała wam się wyprowadzić z dnia na dzień jak napisałaś, tylko dała wam półtora miesiąca czasu!!!!!! Bez przesady kobieto, to nie jest twoje mieszkanie i ona ma prawo nim dysponować jak chce. To, że macie trudną sytuację jej nie musi obchodzić, nie prowadzi działalność charytatywnej. Trochę obiektywizmu!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa sa tacy
podobnie mialam . wynajelam mieszkanie , corka poszla do pierwszej klasy podstawowej , szkole z balkonu widzialam . We wrzesniu wynajelam mieszkanie na 5 lat (mowilam ze interesuje mnie tylko dlugi wynajm bo sie buduje etc ,a dziecko ma szkole, duzo mieszkan odrzucilam ze wzgledu na krotkie wynajmy roczne np ) Dzwoni do mnie szlema po 3 miesiacach ze mamy sie wyprowadzac bo synek sie wprowadza . Szlag mnie trafil doslownie bo co ze szkola corki - warszawa duza to fakt , ale w konkretnej dzielnicy musialabym szukac mieszkanie 4 pokojowe - co graniczylo z cudem zeby znalezc. znalazlam stacje metra dalej , ale nerwow , szarpania co mialam to moje ( corka 4 lata wozilam do szkoly) Sa tacy ludzie co t nie maja za grosz fanztazji , duzo sie narzeka na wynajmujacych , ale wlasciciele sa nie lepsi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×