Czy myślicie czasem o zdradzie?

Nie z braku miłości, tylko z potrzeby czegoś nowego

Myśle, dosc czesto, szybko weszłam w powazny zwiazek i sie jeszcze nie wyszalalam, chyba mi tego brakuje

Chyba właśnie mam coś podobnego.

czyli macie w sobie coś ze szmaty :)

Myślę że szmata to złe słowo, bardziej dziwka. Ale to raczej nie obraza, każda kobieta ma w sobie trochę dziwki. Tylko niektóre starają się to hamować.

Najważniejsze zeby na myslach sie skończyło :) Szmatki ;)

Nigdy tak nie miałaś? Nie spojrzałaś na obcego faceta, myśląc jakby to było?

Fantazje to nic złego. Jeśli nie wdrażacie je w zycie. Mając partnera, partnera ktory jest dla was przyjacielem, po prostu jest dobry :)

kinky poraz który ci mówie, jakim prawem wyzywasz kobiety od szmat a sam się nie szanujesz. Odpowiesz?

Czyli jednak się hamujesz. A jeśli była by okazja z osobą która Ci naprawdę pasuje, i nikt by się o tym nie dowiedział. Odpowiedz naprawdę szczerze. Jeśli skłamiesz to oszukasz samą siebie a nie nas

Jak narazie poi 4 latach nie mysle.

no i uciekł mądry kinky, co sypiał ze strarymi babami za kase, poszuwał jakieś stare brzydule, a one "pomagały mu finansowo " :o Nie mów nic o szacunku człowieku, bo nic o nim nie wiesz!

Nie zrozumiesz mojego toku myslenia bo mnie po prostu nie znasz :) Jak ktoś realnie mysli o zdradzie to zakrawa o coś bardzo negatywnego... prawda ? Więc używam wulgaryzmów zeby podkreślić emocje jakie we mnie drzemią na samą mysl że... Ja z osobą związana emocjonalnie, będąc z nią miałbym sie zmierzyć z takim wyznaniem... Ze moja, miłośc życia, o którą dbałem etc. puściła sie z kimś.... To mnie odrzuca. Bo sam mam zasady, którym jestem wierny, siłą rzeczy, to kwesia wychowania :)

Kinky to odpowiesz szczerze czy nie. Pamiętaj o tym że nikt by się nigdy o tym nie dowiedział, a być może byłaby to jedyna twoja szansa w życiu.

mam nadzieje, że informujesz potencjalną partnerke, że kiedyś sypiałeś z kobietami za kasę. Bo jeśli nie to te twoje zasady możesz wsadzić sobie w dupke

Jeśli jestem z kimś 5 lat i jest to moj pierwszy facet, to myślę, że to nic dziwnego, ze zastanawiam się jak by było z innym...

Jestem wrażliwy, romantyk ze mnie. Mimo to ukrywam swoje uczucia przed innymi. Ale mysl o tym ze osoba przed którą bym sie otworzył, dzielił sie każda chwilą, miała by mnie tak bardzo skrzywdzić, napawa mnie wielkim lękiem. Bo z uczuciami nie ma żartów... prawda ? Więc kurwie i szmatuje na was żebyście nie ważyły sie popełnić takiego błędu, szczególnie jak macie naprawdę dobrych, wrażliwych chłopów :) Dziękuje za uwagę ;)

sypianie z kimś za kasę a zdrada ukochanej osoby to dwie różne rzeczy w zdradzie nie chodzi tylko o to że mogłoy sie wydać,ale także o honor,skoro tego nie rozumiesz to tego nie posiadasz

nie odniesiesz się do mojej wypowiedzi?? tchórz z ciebie. skoro im o tym nie mowisz, to tak jakbys je oszukiwal, bo nie kazda dziewczyna chciala by byc z meska dziwka. czyli budujesz cos na klamstwie i twoje zasady sa nic nie warte...

Kasiaaaaaa90&&&&&&&&&&&&& No i na myslach sie kończy.... bo jak nie to.... Szmata, kurwa :O Podkreślam, jak macie zajebistych facetów, flegmatyków, empatycznych romantyków. To broń bożę ! Nigdy ale to nigdy nie wdrażajcie swoich fantazji w życie. Bo nie tylko swoje ale i te drugie życie zniszczycie bezpowrotnie! Kurwa ! Przez wychowanie i przez okres dojrzewania i charakter, wiem ze nigdy bym nie zdradził, bo nie patrze na wygląd, tylko w 8-% skupiam sie na osobowości.

jesteś na tyle głupia by sugerować sie jakimiś wpisami, w ogóle mnie nie znając ? To tak jakby ślepo wierzyć reklamą albo zapewnieniom rządu ze twoja emerytura zapewni Ci dostatnie zycie i wakacje na kubie :D

8% to trochę mało

80% ***

Kinky sam jesteś dziwką!! sam o tym wiesz. Do tego budujesz związek na kłąmstwie, a pieprzysz tu coś o wychowaniu i innych, a ciebie to w ogole nie dotyczy. Matka cie tak wychowała, że pieniążki łatwy kąsek, porucham raszple i będę miał kaskę, co? Nie pieprz bzdur

nie kłam, sam kiedyś pisałeś, że te staruchy w zamian za bzykanie pomagają ci finansowo

Pamiętajcie: Flegmatyk, empatyczny romantyk, znajomi porządni, bez jakiejs stałej ekipy raczej pojedyncze spotkania sam na sam z kolegą= brak negatywnego wpływu na osobowosć pod presja jakiejś grupy= zajebisty facet z zasadami(wychowywany przez matke, bo ojciec pijak nawiał= wrażliwy i opiekunczy bo matka otoczyła go podwójnie) Wniosek, takiego chłopaka sie nie zdradza, bo to debilizm w czystej postaci!

Pamiętasz bardzo stare dzieje :) Pisałem różne głupoty na tym forum. Skupiasz sie tylko na obelgach, wogóle nie widząc przekazu jaki niosę. I do tego opisałem teraz swoją osobowość, charakter i kilka zasad które wyznaje w życiu. Pisze szczerze notabene bo temat poważny. Ale jestes głupiutka więć nic z tego nie wyniesiesz dla siebie i swojego faceta :) Pozdro

a ja Ci napisałam, że budujesz związek na kłamstwie, więć Twoje zasady wsadź sobie gdzieś. I sam jesteś głupi skoro się sprzedawałeś :)

Nie możesz wiedzieć na czym buduje swoje związki :) I głupota jest cokolwiek pisac szczerze na tym forum, bo i tak macie to w dupie, i traktujecie z góry, bez żadnych dowodów opierając sie na ogólnej opinii która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością :) Dziekuje za uwagę :) Puszczajcie szpary komu chcecie, bo szczerze to mi to wisi bo was nie znam :)

kurwo, odpisz coś