jestescie za tbletkami czy przeciw

kto za kto nie ?

to zależy jakimi

anty

Za, bo chociaż trochę z tym zachodu + skutki uboczne, to gumka mi nie dawała nigdy pewności, tabletkom ufałam.

jestem przeciw przytylam sporo po nich i zle sie czulam wole seks przerywany

co do tabletek to dodam ze mam dwie znajome ktore przy tabletkach wpadly parokrotnie

za, nie odczuwam jak dotad żadnych skutków ubocznych za to mam ogromny komfort psychiczny

dwie znajome wpadly parokrotnie???? :D nie, tak zajechalas ze teraz to nikt w Twoje brednie Ci ni uwierzy :D moglas napisac ze wpadly po prostu to bys kogos wystraszyla od tabletek ale parokrotnie przy tabsach anty :D az sie rozesmialam :D

bo niektóre durne panienki biorą tabletki wtedy kiedy im się przypomni, popijają alkoholem, biorą inne rzeczy, które nie współgrają z anty i potem mówią - brałam tabletki i wpadłam. Nie ma nic pewniejszego do zabezpieczenia przed niechcianą ciążą. Biorę od lat, żadnych skutków ubocznych

dokladnie, ktos kiedys napisal fajna rzecz, ze tyle osob niby wpada na tabsach, byly dobrze brane i tralala... potem sie okazuje ze jednak moze gdzies tam sie zapomnialo, moze wzielo za pozno, moze sie pilo jakies specyfiki dietowo-przeczyszczajace, dziurawiec, antybiotyki... a te glupie baby zwalaja wszytsko na tabletki. Tabletki trzeba brac z glowa :)

karolowa Nikogo nie strasze mam dwie znajome ktore wpadly przy tabletkach i dokladnie obie maja po troje dzieci Pisac nie musialam ile razy wiec napisalam parokrotnie ale skoro sie uczepilas to napisalam I niestety sa takie przypadki Tabletki tez zawodza kazdy ma inny organizm to logiczne

nie organizm mają różny tylko rozum!!!!

Doczytujac wasze komentarze jedna z tych znajomych jest porządną dziewczyna ktora ma wszystko poukladane I nie pije ani alkoholu ani nie bierze zadnych uzywek a tabletki bierze regularnie I tak samo odbywa wizytu u ginekologa bo ma ciotke wiec nie opowiadajcie glupot I zadna antykoncepcja nie daje 100 % co wie kazdy ginekolog

A ja popieram bo moja siostra biorąc anty również wpadła.

no to po co brala te tabletki po tym,jak wpadla pierwszy raz? jesli nie miala ZADNYCH watpliwosci co do tego,ze zle wziela to to znaczy,ze powinna byla zrobic badanie hormonow i zastosowac inna metode... zreszta jesli do tego jej ciotka jest ginekologiem, to ciotka by na to wpadla pierwsza...cos naciagana ta twoja historia:)

że może ciotka ginekolożka z klauzulą sumienia. I zamiast tabletek hormonalnych przepisała jej tabletki patentex oval. Tyle że zapomniała dodać, że tego się zgoła nie połyka :D

aefetgsrgsr A skad ja mama wiedziec oc ijak wiem tyle ze wpadla biorac reszta mnie nei interesuje to jej zycie i jej sprawa Ja sie tylko wypowiedzialam i nie piepsz mi tu ze cos wymyslam Zawsze osoby ktore biora tabletki beda je chwalic logika

Czy Ty rozumiesz nawze "antykoncepcyjne"? przeczytaj sobie ulotkę, i nawet alkohol nie ma nic do rzeczy jesli bierzesz tak jak powinno sie brac tabletki sumiennie to nie ma szans zadnych na zajscie w ciaze, ale jesli bierzesz, a pozniej sie zapomni, bierze antydepresanty albo inne leki zaklocajace anty to wpadka moze byc, tym bardziej ze jajniki "budza sie" i dzialaja wiecej niz powinny normalnie czasami... i dlatego twoja kolezanka ma 3 niepalnowanych dzieci, a Ty bzdury wymyslilas i powatarzasz malo tego, ja biore tabsy 8 lat juz i doatad w ciazy nie bylam, a zdarzalo mi sie wziac tabsy z opoznieniem, od lekow stronilam, ale czasami i antybiotyk tzreba bylo lyknac jakis, alkohol tez pilam wiec zrozum ze tabletki atykoncepcyjne sa antykoncepcyjne jesli stosujesz je odpowiednio, a nie tak jak sobie przypomnisz

jak nie jestes pewna to nie powtarzaj farmazonow, o to chodzi dasz glowe za to ze twoja kolezanka brala tabsy tak jak powinna, ze w ogole brala? bo ja tez moge mowic wiele rzeczy zeby mi glupio nie bylo, w koncu na cos zwalic mozna... to tak jak z kolejna bzdura ze po tabletkach ciezko zajsc w ciaze, po tabsach wlasnie szybciej zachodzi sie w wciaze bo jajniki nadrabiaja ten czas, dlatego jest mozliwosc ciazy mnogiej ale i tu wazniejszym czynnikem sa geny, zaraz napiszesz ze twoja kolezanka po tabsach nie mogla zajsc - i wierze Ci, bo te problemy mogla miec juz rownie dobrze przed tabsami kolejny farmazon: kobiety na tabsach czesciej maja raka piersi, podobno... tak, nawet sie zgodze, bo takie kobiety musza sie badac, bo jak ida po recepte to od razu do gin, a ten stwierdza badamy albo nie, gin przypominaja tym kobietom o badaniach piersi, sa pod wieksza obserwacja zwyczajnie, i wiecej sie wykrywa w tej grupie raka

do dziewczyn ktore odczuwaja skutki uboczne czy gin dobieral wam tabletki po przed badania czy wlasnie przeciwnie bez?