Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maxymonium

How to cook perfect moussaka! czyli przepis na sobotni obiad

Polecane posty

Ze względu na to, że prowadzę bloga zdarza mi się brać udział w różnego rodzaju akcjach kulinarnych. Podobnie było i tym razem - akcja polegała na wspólnym wirtualnym przyrządzeniu moussaki. Składniki: 3 bakłażany 1 cebula 1 ząbek czosnku 125 ml oliwy 400 g mielonej jagnięciny 400 g posiekanych pomidorów z puszki 2 łyżki koncentratu pomidorowego 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu 2 łyżki świeżo posiekanej natki pietruszki 2 łyżki świeżo posiekanej mięty 3 łyżki masła 3łyżki mąki 300 ml mleka 75 g żółtego sera sól, pieprz Jednak ja wprowadziłam niewielkie modyfikacje. Dokładny przepis wraz z wykonaniem oraz ze zdjęciami na blogu: http://maxymonium.blogspot.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko to Ty mieszkasz
za duzo skladnikow, za drogie, za duzo roboty z tym :( Nie zrobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiście, składniki do tego przepisu łącznie nie są zbyt tanie ale zawsze można mięso wymienić na zwykłe mielone z szynki, a bakłażany same w sobie nie są takie drogie. Także po drobnych modyfikacjach można zawsze uzyskać bardzo podobny efekt tylko po kosztach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6na9
A jak podajesz na drugi dzień to jak odgrzewasz? W piekarniku całosć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6na9
Jaką dietę stosujesz, że w trzy dni ci ubyło tyle, chyba nie tą blogową! No i co wcisnęłaś sie w te spodenki? W Bułgarii podawali taką musake dla ubogich na ziemniakach z mielonym mięsem pod beszamelem, do tego zsiadłe mleko, tez dobre było, czasami robie coś takiego w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na drugi dzień schłodzoną w lodówce moussakę dzielę na porcje i podgrzewam podzielone w piekarniku, choć jak ktoś ma czasami mało czasu w domu to wrzucamy porcję do mikrofali ;) Dieta była ułożona przez dietetyka... Było w niej mnóstwo jedzenia, choć pierwsze 3 dni były niskokaloryczne i rzeczywiście było widać spadek wagi :) potem już nie wstawiałam wyników. W spodenki się zmieściłam, a co więcej, tego typu potrawy wcale nie odbijają mi się obecnie na wadze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×