Poprosiłem moja dziewczyne zaby zapuściła włoski łonowe i...

myśleniu, a raczej jego braku. Owłosienie na cipce u niektórych urosło do problemu tożsamości, wręcz istnienia. Kur.wa trzeba umieć odróżnić rzeczy istotne od błahych, trzeba wykorzystać szare komórki do pracy i najważniejsze mieć własne zdanie. Jeśli chcesz się golić, wyrywać, wypalać czy jeszcze inne pomysły, to to rób i mniej w duuupie głęboko, co inni myślą i mówią, bo gówno ich to obchodzi. Jeśli lubisz mieć zarośniętą cipkę choćby i rósł Ci tam busz niesamowity, albo twoje ciało nie akceptuje golenia i się na Ciebie wypina obsypując pryszczami cipkę albo swędzącym podrażnieniem, to też mniej w duuupie głęboko, co sobie piszą małolaty obesrane na forach. Jedyna istotna rzecz w tym wszystkim, to partner i jego gusty ale też bez przesady. Bo jak sama nazwa wskazuje "partner" to po partnersku powinien traktować partnerkę i odwrotnie. Poza tym istnieje coś takiego jak kompromis.

myśleniu, a raczej jego braku. Owłosienie na cipce u niektórych urosło do problemu tożsamości, wręcz istnienia. Kur.wa trzeba umieć odróżnić rzeczy istotne od błahych, trzeba wykorzystać szare komórki do pracy i najważniejsze mieć własne zdanie. Jeśli chcesz się golić, wyrywać, wypalać czy jeszcze inne pomysły, to to rób i mniej w duuupie głęboko, co inni myślą i mówią, bo gówno ich to obchodzi. Jeśli lubisz mieć zarośniętą cipkę choćby i rósł Ci tam busz niesamowity, albo twoje ciało nie akceptuje golenia i się na Ciebie wypina obsypując pryszczami cipkę albo swędzącym podrażnieniem, to też mniej w duuupie głęboko, co sobie piszą małolaty obesrane na forach. Jedyna istotna rzecz w tym wszystkim, to partner i jego gusty ale też bez przesady. Bo jak sama nazwa wskazuje "partner" to po partnersku powinien traktować partnerkę i odwrotnie. Poza tym istnieje coś takiego jak kompromis.

No fajnie, wszedłem poczytać o włoskach na cipce a tu kłutnia. Ludzie, co za róznica czy ogolona czy nie. W latach 80tych to był standard że były włosy na cipkach i pod pachami, później na przystrzyżone a teraz jest moda na łyse. Jak za rok wejdzie moda na dredy to będziecie krytykowali że za łysa i że pedofilią śmierdzi. Wasze mamy się nie goliły i chcecie powiedzieć że wyszliście ze śmierdzącej cipy. Zaraz będziecie mówić że się myły. Więc uszanujcie czyjeś zdanie. I z łysej będzie waliło jak nie zadba o higienę. KOIEC-bez odbioru!

sorki KONIEC*

ło loboga ale dyskusja. kazdy lubi co innego. Jedni lubia zarosniete cipki a inni wygolone lub tylko przyciete. Kazda opcja jest normalna. Najwazniejsze zeby cipka byla zadbana , pachanca i zdrowa. Smieszy mnie jak ktos kogos obraza bo jeden lubi cipki wygolone a drugi zarosniete. Zachowujecie sie jak dzieciaki.

A mnie śmieszą wypowiedzi niedouków, których jedyny argument to " Musi być wygolona i basta! Przecież chodzi o higienę"...... Modą modą, jedni lubią łyse, inni zarośnięte, ALE - to tylko kwestia preferencji wizualnych. A higiena to nie włochy lub ich brak, tylko regularne podmywanie i unikanie infekcji. Czysta, zadbana tzipa może być i ogolona na zero, i zarośnięta. Kwestia inna jest taka, że brak włosów na tzipie podwyższa ryzyko załapania infekcji, gdyż włosy po to tam są, żeby zatrzymywały nieczystości, bakterie itp - każdy lekarz to powie i niech nikt nie wmawia tu ludziom, że jest inaczej. Ogarnijta się.