ZUPA KAPUŚCIANA

Ja chyba przesadziłam z ziołami, dziś jest 3 dnień, nawet się nie ważę, ale myślę, że max 0,3kg mi ubyło :( Chociaż dobre i to :) Mam nadzieję, że chociaż troszkę jeszcze schudnę :) MS115 jesz tylko zupę? Czy też owoce jak pisze w tej diecie?

Chyba nie wytrzymam na tej zupie. W sobotę zjadłam może 3 talerze i nic poza tym W niedzielę, zjadłam 2 talerze arbuza i jabłka (ok 2 3) Dziś zupa, 1,5 talerza i jabłka ( ok 5) MS115 jakim cudem nie jesteś głodna? Nie wiem ile ważę bo nie chcę się załamać że nic nie schudłam, myślę że masz 0,3kg wiem inaczej się chudnie z 80kg a inaczej z 56

Ja wystartowałam z 78kg, teraz jest równe 74 i staneło-pewnie przez niedzielne świetowanie. Może w moim przypadku tak postac ze 3-4 dni i na to musze byc przygotowana bo znam swój organizm. A jakim cudem nie jestem głodna-ZAWSZE kiedy czuje głód jem zupe, im wiecej tym lepiej i lepsze sa efekty, potrafie wmłócic w ciagu dnia nawet 5 -6 porcji bez wyrzutów sumienia, tyle ze ta kapucha to mi nosem wyjdzie za jakiś czas haha

MS115 dziś popołudniu dowiedziałam się, że ja na kapuście nie schudnę :( , bo mam chorą tarczyce i efekt będzie odwrotny, tak czy inaczej trzymam za Ciebie mocno kciuki :)

uuu no to szkoda, straciłam tu kompana ...ale tarczyca to poważna sprawa a kapucha faktycznie zaburza jej funkcjonowanie-czytałam o tym gdzieś. Ja sobie przedłuzyłam przerwe kapusciana i jeszcze wczoraj jadłam normalnie -no cóż powiedzieć - musiałam, przejadłam się, ale waga stoi więc sie nie zmartwiłam. Dzis od rana znów zupka, pociągne ile dam radę, chciałabym wytrzymać kolejne 7 dni. Upały straszne, a ja tę zupe jem porządnie doprawiona chilli i pieprzem i na ciepło-więc ciężko. Motywacja jednak jest bo weszłam w 2 pary krótkich spodenek których to za nic nie mogłam wcisnąć na siebie jeszcze niedawno :)