ząbkowanie/ból brzuszka??

córcia ma 7,5mcy i od urodzenia przespała kilka nocy od jakiś 2mcy nie pije w nocy mleka, codziennie w nocy marudzi czasem troche płacze- jeden lekarz mówi że to sny drugi że ząbkowanie w nocy a trzeci że ból brzuszka...sny hmm to chyba ma jakieś horrory bo był czas co wstawałam do niej 15 razy, ból brzuszka przez jakiś czas tak myślałam zmieniliśmy mleko na bebilon peptti i bez większych zmian,ząbkowanie w nocy?nie mam pojęcia..w dzień jest grzeczna nie marudzi nie płacze..czy może jak to mówią znajomi "ten typ tak ma" na dzień dzisiejszy wstaje do niej 2-4razy. Aha i najlepsze jest to że o 20 dostanie mleko i po 30min już sie kręci i marudzi czasem dostaje takie ataki wygina sie płacze ale oczy ma zamknięte to trwa koło 5minut. Może któraś ma/miała tak samo z maleństwem?!

niestety ale ten typ tak ma - moje rozwiązanie to spałam z synkiem wtedy reagowałam szybko jak się krecił, odkrywałam, głaskałam czy dawałam smoczka i wtedy niebyło ataków z płaczem i wyginaniem się ... ale pociesze cie przeszło z dnia na dzień jak miał 1,5 roku

hehe ale mnie pocieszyłaś :) dzieki też słyszałam od znajomych że nie mam sie martwić po roku przechodzi a ja codziennie sie zastanawiam co jej jest czy ją coś boli jak moge jej pomóc...:/ spanie razem odpada bo nie zmieści sie razem z nami w łóżku a po drugie później może być cięzko ją odzwyczaić więc wole wstawać :)

no u nas chodziło też o łóżeczko - synek go nieznosił i pierwszy płacz był przy wkładaniu i jak sie w nim budził - więc spał z nami a potem kupiliśmy taką sofkę rozkładaną na ziemi i synek śpi na tym i problem zniknął - uspia ładnie i śpi na niej - nibyło problemu z oduczeniem go spania z nami - ludzie krytykowali że śpi na takim czymś ale raz nam spadł z łóżka w nocy śpi niespokojnie więc łożko dla dzieci z barierkami odpadało.. a i my też stawialiśmy zęby - tubka dentinoxu poszła cała a zębów było brak - wyszły w 11 m-cu bezboleśnie i bezproblemowo nawet po kilka naraz stawialiśmy też bóle brzuszka a że synek miał skaze to upatrywaliśmy we wszystkim co diete rozszerzało - dawaliśmy paracetamol w nocy a to też nie było to poprostu nagle synek chyba dojrzał albo nauczył się zasypiać twardo - najpierw w dzień nagle zaczął spać jak nigdy: długo i bez wstawania itd a potem w nocy też - teraz wstaje nad ranem może raz żeby dospał jeszcze troche i tyle

Miałam tak dokładnie w tym okresie, 7-8 mc, chodziło o ząbki, wychodziły cztery na raz... Wykańczaliśmy się i w efekcie to był jedyny miesiąc kiedy synek spał z nami. Budził się tak, wiercił i "skarżył się" przez sen również w takich okresach kiedy miał za dużo wrażeń, zaczął raczkować, chodzić przy meblach, siadać- zupełnie inny tryb życia :) Musiał sobie to wszystko poukładać... Nie pił w nocy mleka, ale dlatego że sama przed 8 mcem oduczyłam go tego. Ale jak to od urodzenia... hm, jedyne co mi się kojarzy- to właśnie za dużo wrażeń, może w nocy ma niepotrzebne światło, muzykę, albo właśnie potrzebuje lampki? Ma smoczek, pieluszkę do przytulania? Może czuje jakiś zapach w domu?

jak miała 5,5mca to wyszły jej dwie dolne jedynki nawet nie wiedzielismy kiedy bo oprócz marudzenia w nocy jest kochana w dzień śpi bez smoczka pieluszke ma przy buzi ale ostatnio ją wurzuca, żadnych zapachów też nie ma i wiadomo śpi przy zgaszonym świetle chociaż i tak o 20 jest teraz jasno w pokoju mimo zasłoniętych zasłon ale mysle że ten typ tak ma ale jak słysze po 30min od zaśnięcia że ona już marudzi to wtedy mnie krew zalewa..a dzień jak śpi np 1,5h to sie nie marudzi po 30min..

i co mówicie "ten typ tak ma"???wypowie sie ktoś jeszcze czy wszystkie oglądają mecz hehe