Mój facet podoba się wszystkim BABĄ!!!

raczej jestem ładniejsza od innych.podkreślam nie piszę tego po to by innych denerwować pewnością siebie tylko mówię jak jest!!! po pierwsze to umyj lustro a jeśli go nie masz to zakup :P jeśli jesteś taka pewna siebie i "chcesz nas tym zdenerwować" to po co piszesz na forum o swoim pięknisiu?na dodatek polecam zapoznanie się z terminem "pewność siebie" bo chyba do końca tego też nie rozumiesz:P

U FACETA NAJSEKSOWNIEJSZĄ CZĘŚCIĄ CIAŁA JEST MÓZG!!!!!!! piękny facet ale głupi(wybiera dziewczynę analfabetkę) jest taki sam jak seksowna debilna dziewczyna-obejrzą się za nią ale jak otworzy usta to wszyscy inteligentni uciekną,a to ,że miał tyle partnerek sex świadczy jak najgorzej-raka szyjki macicy masz jak w banku bo przenosi wszelkie świństwo biologiczne jak najlepszy listonosz!

oceniliście nas jako parę debili,bo mam dysleksje :) uroda nie oznacza głupoty!a tak podeszliście do tematu...

ort to najmniejszy pryszcz przy tym ,że facet ruchacz staje się idolem...to jest dopiero debilizm z kimś takim się wiązać!

owszem również uważam że taka ilość partnerek,jest przesadą! ale problem który tu poruszyłam jest całkiem inny...

Wolna, rozumiem Twoją dumę, zaspokojone ego, że facet uważany za bardzo atrakcyjnego wybrał Ciebie. To miłe uczucie. Prowokuje Cię tylko do tego, bys pomyślała, czy Jego charakter tez Ci tak bardzo odpowiada. To ważne. Uroda z czasem się opatruje, charakter zostaje. Jeśli uważasz, że On nadaje się na Twojego męża i ojca dzieciom, to staraj się, by tak się stało. Życzę Ci szczęścia.

no właśnie co do charakteru mam wątpliwości:( a najbardziej irytuje mnie fakt że jest on zawsze nr.1:) a ja jestem w jego tle:(

Jesteś w tle, ale na pierwszym miejscu. Zwróć uwagę, czy on pamięta o tobie w tym czasie, gdy bryluje wśród kobiet. Podejdzie na chwilę, przytuli na oczach wszystkich, dba o twoje potrzeby. Co się dzieje, gdy chcesz już wyjść albo dłużej zostać. Tylko ty potrafisz ocenić, na ile on cię ceni. On jest spod znaku bliźniąt ?

a tam zamaluję mu buźkę fioletową kredką i już phi a waszym gadaniem się nie przejmuje bo dzieckiem już nie jestem:P

wątpię czy dojrzała kobieta jest taka durna

co ty możesz o tym wiedzieć?! nie masz pojęcia o terminie którego uzywasz, a twoje błędy to wynik nieróbstwa i lenistwa, a nie "choroby"! Wieśniara, "ładniejsza od innych" która jest z facetem, bo jest taki pikny, a który na każdym kroku pokazuje jej jaka jest tępa w porównaniu z jego byłą... Żal!

".z jego opowieści wiem że miał około 30 partnerek seksualnych" skoro cię częstował takimi opowieściami, to na bank jesteś jedną z wielu.

Skoro mial 30partnerek seksualnych a z byla byl kilka lat to musial ja zdradzac skoro taka liste lasek juz ma to ciebie tez bedzie

Wiem że może mnie zdradzać dlatego mam obawy...i mocno się tym męczę:( z jednej strony kocham go... a z drugiej jak sobie pomyślę ile miał kobiet i jak na nie działa to odechciewa mi się wszystkiego:(

chciałam się tylko dowartościować :( jestem z tych lasek którym starczy tylko uroda faceta , nie mam takiego piknego bo o takim marzę a jestem grubym pasztetem z mordą jak tatarskie siodło , mam skończonom tylko podstawufkę

Pytanie jest czy Ty jestes dostatecznie ladna dla niego. Czasami widze super kolesia z mega pasztetm i tylko sie zastanwiam "Co on w niej widzi"? ogolnie jak jestes niska to tez do niego nie pasujesz male laski przy wysokim faceci wygladaj po prostu smeisznie.

niestety, ale zgadzam się z żeleczek

Wasz "związek" opiera się tylko na tym,że on jest piękny a Ty nibu też atrakcyjna.Co z tego,skoro debilizm aż wali po oczach?osoba inteligentna nie zachwyca się tak swoją buźką a o facecie swojego życia też potrafi powiedzieć więcej niż tylko to,że jest śliczny :O.Poza tym to zwykły kurwiarz,bo skoro z ex był dłuuugi czas a miał 30 lasek to pewnie zdardzał swoja pannę i dymał wszystko co się rusza.Ty też jesteś jedną z wielu,pewnie oprócz wyglądu czy ze przeproszeniem cipki nie masz więcej nic do zaoferowania...On pewnie też.Nie sztuka jest dymać 30 czy nawet 300 pustych panienek.sztuka jest znalezienie tej jednej wartościowej i bycie tylko z nią.

do podszywa!!!!! nie podpisuj się moim nickiem!!! wypowiedź z 11.10 nie jest moja.

mam 175 cm wzrostu a więc malutka nie jestem... nie założyłam tego tematu po to by się chwalić ładnym facetem bo o to mi chodzi...i nie jest też tak że jestem z nim bo jest wyjątkowo atrakcyjny,chociaż nie powiem bo jak się kogoś na początku spotyka to wygląd zewnętrzny jest szalenie ważny!!! ale jestem z nim bo go kocham...bywa różnie jak w każdym związku ale jestem z nim z uczucia... założyłam ten temat bo męczy mnie fakt że ciągle kobiety go adorują! a drugą rzeczą jest to że wspomina swoją byłą... nie wiem co mam robić...

Wolna wszyscy lubią czuć się lepszymi od innych więc czepiają sie twoich błędów-olej to i nie wdawaj sie w przepychanki słowne bo jesteś sama a po drugiej stronie monitora jest wielu zgorzknialców którzy cie z chęcią wyśmieją. Co do twojego problemu :) myślę że nie będziesz jego jedyną nawet jako żona więc jeśli w gre wchodzi czystość małżeńska to spasuj.

BBBRRRRR... dziwi mnie podejście niektórych,tak jakby czerpali przyjemność z tego że napiszą mi że jestem głupia itp.tak na prawdę w ogóle mnie nie znając. Ciężko zdobyć się jest na jakiś krok...bo wiem że coś do niego czuje i to nie dla tego że jest przystojny tylko dlatego że zamieszkaliśmy razem przyzwyczaiłam się do niego...gdy go nie ma to jest mi źle...a druga strona jest taka że jak sobie pomyślę ile miał kobiet,a dodatkowo to że ciągle słyszę o jego byłej...to czuję że tak dłużej nie mogę...

Widzisz, problem jest taki, że nic o nim ani o sobie więcej nie napisałaś, tylko, że jesteście ładni. Nic nie piszesz o waszych relacjach, jakie sa wasze oczekiwania wzajemne, czy sprzeczne, czy zbieżne. Adorującym go kobietom nie nakażesz, by przestały adorować, tylko on może to dusić w zarodku lub podsycać. Ja zadałabym np. pytanie, w jakim celu opowiada tak często o byłej, czy chce ci coś w ten sposób przekazać ? Niech to zrobi wprost. Nic nie piszesz, jakim on jest człowiekiem. Znałam takiego, bardzo atrakcyjnego, który nim nie skończył swojej zaplanowanej pracy, na przyjęcie nie przyszedł, choć wszyscy czekali. No to jak można Ci cokolwiek doradzić ? Jak jest ten twój mężczyzna, poza tym, że przystojny ? I na czym tobie zależy, poza chęcią pokazywania się z nim ?

:)możesz spróbować jeśli jesteś wulkanem seksu i szczytem jego możliwości seksualnych. Kiedy to ty masz większe potrzeby seksualne niż on, w dodatku gdy jest malutkim misiem lubiącym jak go głaszczesz. Jednak jak piszesz na pierwszym miejscu jest on, odwzajemnia spojrzenia kobiet, sam niejednokrotnie prowokuje takowe, czuje sie dowartościowany . Później powie ci że pójdzie w bok bo dowartościowany sie czuł ale spełniony już nie za bardzo. Masz 30 latek wiem że chciałabyś już stabilizacji ale musisz wiedzieć czego on chce . Bo może zafundować ci piękne piekiełko emocjonalne

swoją drogą wolna prawda jakie to dziwne jedne są złe że ich facet sie nie podoba kobietom a inne są złe że sie podoba:) I weź tu dogódź człowiekowi.

"a drugą rzeczą jest to że wspomina swoją byłą..." naprawdę nie widzisz, że jesteś tylko chwilową panną do bzykania?

Nasza relacja nie opiera się na bzykaniu,i nie jest to najważniejsza rzecz która nas łączy.Może rzeczywiście nie właściwe zaczęłam ten temat pisząc tylko o jego urodzie,nie opisując jego charakteru a więc... Jest osobą wykształconą (oboje jesteśmy). Dba o to by zawsze żyło nam się dobrze ( sprawy materialne) mamy wspólne zainteresowania,spędzamy dużo czasu razem. Uwielbiam jego towarzystwo,gdy mam problem zawsze mi pomoże... ale...te ciągłe spojrzenia kobiet.... i to ciągłe wspominanie byłej.....

wszystko cacy, ale on wspomina byłą i ogląda się za innymi w twoim towarzystwie. to po prostu chamskie i bezzczelne.

bezczelne*

mi natomiast zależy na poczuciu bezpieczeństwa i ma być on tylko mój!!! a często zdarza się tak że gdy jesteśmy gdzieś razem to on mówi do mnie ..."spójrz jaka laska" mi robi się wtedy cholernie przykro:( i on doskonale zdaje sobie z tego sprawę!