Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wolna251

Mój facet podoba się wszystkim BABĄ!!!

Polecane posty

Gość Wolna251
jak mam podejść do tego że on często mówi o byłej?? jak wy byście się czuły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to ne do pomyślenia. on cię po prostu poniża. zero szacunku, już nie mówiąc o milości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko moim zdaniem z czasem będzi ci coraz gorzej. Na razie to tylko pierwsze sygnały - ale z tego co opisujesz ty nie jesteś tą jedyną i na pocieszenie ci powiem, że żadna nie będzie, bo taki typ to typ zdobywcy a inteligencja mu tylko w tym pomaga. To twz kolekcjoner pięknych trofeów i nic na to nie poradzisz. A odnośnie tamtej dziwczyny - czy te jego wspominki o niej nie wynikają z faktu, że to ona go rzuciła i on nie może sobie tego darować :)))) wg. mnie tak było - o czym on zapytany ci oczywiście nie powie, wykręci się odpwowiedzią w stylu "wspolna decyzja, albo złe warunki atmosferyczne" :))))) Ja byłam kiedys z takim kolesiem (muzykiem) i powiem ci że po 2 latach wymiękłam. Bo ciągle się bałam, ze ktoś mi go zabierze. I nie żałuję swojej decyzji- odeszłam bo wiedziałam, ze nie zniosę takiego zycia, ciągle w jego cieniu, ciągle bojąc się, że moze on mnie kimś zastąpi. + jakieś porownania, a tak jak ty nie wypadłam sroce z pod ogona i jestem dosyć atrakcyjna kobietą (ponad przeciętną)To była 1 z moich najmądrzejszych decyzji. Z koelsiem mam kontakt do dziś i jakieś parę lat temu rozstał się z zoną z tegos samego powodu dla którego ja go zostawiłam czyli tej cholernmej niepewności. Zresztą nasze obawy były uzasadnione bo mi po latach powiedział ze zdradził mnie dwa razy a jej robił to nagminnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
właśnie o tym uczuciu piszę:) ta ciągła nie pewność ona z czasem doprowadza do szaleństwa... a ja czuję że ciągle jeszcze nie jest ten czas by odejść... nie wiem czy samej siebie nie oszukuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana wszystko w swoim czasie :P :) zaczną się awanturki, odkryjesz jego flirciki i się zacznie jazda. Ja dojerzewałam do decyzji parę miesięcy i wcale ona nie była łatwa bo byłam w nim mega zakochana. Moja następczyni wytrwała dłużej i nawet została jego zoną - ale co z tego jak na dzien dzisiejszy nie ma go nawet 1 1%. Jak byłam ze swoim to juz kazde wyjście na miasto po pewnym czasie kończyło się awanturą - za ogladanie się za innymi ( a te pipy o mało nie sikłay jak on patrzył lub cos powiedział, za gadtki szmatki, nawet znajome jak k...wy sie zachowywały, np, jedna na wspolnym spotkaniu smyrała go nózką po jego nóżce, zauważyłam to i była jazda....teraz z pepspektywy lat jest to śmieszne ale nie byłoby gdybym w tym tkwiła...i co z tego, ze miałabym kasę (on zarabia bardzo dużo) jeśli pewnie skonczyłabym w tworkach. Swego czasu przelałam morze łez...a on kurwa mi mowil, ze po prostu lubi kobiety i tez zwrcała uwage na ulicy "zobacz jakie ta ma nogi, a ta stopy a ta buty " noszzzzzz kurwa mac ! ale to już było... :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
landrynka... mam wrażenie że taki typ osoby ma po prostu we krwi ciągłe podboje..ja np.nie widzę nic pociągającego w ciągłych podbojach ,dla mnie to kurewstwo i nic więcej. A kobiety na jego widok sikają pod siebie,i szczerze myślę że to ze względu na mój wygląd jest ze mną... a najgorsze jest to że zawsze byłam bardzo pewna siebie a przy nim zaczynam mieć zaniżoną ocenę...ciągle staram się być jeszcze piękniejsza by to we mnie widział cały świat...wiem przykre i infantylne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam przystojnego faceta
Laski się do niego kleja, jego byłe piękniejsze ode mnie. Na początku byłam bardzo zazdrosna i też czuję się brzydsza. On nie podrywa, ale dowartościowuje się tym, że jest adorowany. O mnie też jest zazdrosny. Na początku było mi ciężko, potem się przyzwyczaiłam do jego urody i jak ma mnie zdradzić to i tak to zrobi. Nie muszę się bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
dodam że to cool z f23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego, jesli masz zdrowe nogi ( bo ładne zakładam, ze tak) to wiej co sił :))) poki cię nie zdepcze psychicznie. Trzymam kciuki! Takie typy traktują kobiety jak SWOJE OZDOBY tym samym elementy, które WYŁĄCZNIE IM dodają uroku, a kobieta sama w sobie się nie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marrrrika
hahah pojebane zazdrosne szmaty zamiast napisać coś sensownego z ladem składem wyzywaja autorke od imbecyli przez jakiś glupi błąd co za pojebane szmaty autorko takich rzeczy nigdy sie nie wie zdradzane sa różne kobiety także te piękne i podziwiane zdradzaja różni faceci nie ma tu schematu być może wyszumial się i nie w głowie mu skoki w bok równie dobrze zdradzić cie może porzadny poczciwy paskudny ździsiek z brzuchem i wąsami chorobliwie niesmiały z krzywym i małym wackiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
chcesz powiedzieć że pogodziłaś się z tym że Twój facet mógłby Cię zdradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Marrika-->owszem masz rację :))) z tym, że przy atrakcyjnym, boagtym i charyzmatycznym ...rachunek prawdopodobienstwa bezlitośnie sie zwiększa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
obciągnę mu i przejdzie mi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też mam przystojnego faceta
Pogodziłam się raczej z tym, że jeśli mnie zdradzi to jego strata. Odejdę. Nie jest też ideałem. Zresztą ja spotykałam się z facetami o różnym typie urody i nie przejmuje się za bardzo wyglądem. Wychodzę z założenia jak ma mnie zdradzić to zrobi to, więc niepotrzebnie będę się tym przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
landrynka... obawiam się że jeszcze prędko nie odejdę i to jest największy paradoks bo wiem jak on mnie traktuje a jednocześni widzę w nim cały mój świat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
do podszywa daj spokój!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super :/
dzisiaj rano jakaś babka pisała, że ma problem, bo jej facet nie podoba się innym... szkoda, że nie może teraz przeczytać tego topiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oba topiki
juz się obejrzały :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oba topiki
Dedukuję, że facet się nie deklaruje małżeńsko, mimo wspólnego zamieszkania. Wskazuje na to nick ofiary :) a z któregoś wpisu wynika, że już dłuższy czas jesteście ze sobą, myślę że ponad dwa lata. Ty inwestujesz urodę, czas i uczucie ,jak na giełdzie, może być hossa ale może też być bessa. Niepokoisz się, bo wcześniej dłużej i wiarygodniej Cię uspokajał, że jesteś najważniejsza. Więc albo przyjmij ( jak koleżanka powyżej) , że zdrada i tak nastąpi i jeśli jemu będzie jednak zależeć, nie dowiesz się o niej, albo odejdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
ciężko jest przyjąć za fakt oczywisty to że facet nas zdradzi:( jakieś mam takie szczęście do mężczyzn że to już nie pierwszy w moim życiu o takim charakterze:( tylko potem bardzo cierpię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wolna251 "obciągnę mu i przejdzie mi ?" to zrób to jak najszybciej bo poszuka sobie innej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
Draxon... to podszyw napisał tą wypowiedź nie ja....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dzis bede- do ciebie
rozpierdala mnie tytuł tego tematu :D "wszystkim BABĄ" :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
a ja dzis bede- do ciebie Słoneczko w swoim nicku masz błędy :) a ze mnie się śmiejesz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trrrrrrr
Czytałam pierwszy post. Poza wyglądem liczy się to coś. To, że dziewczyny się oglądają nie znaczy, że coś by z tego było. Powiem tak, jestem mężatką, za mną też się oglądają, ściemniają, nawet przy mężu, ale co w związku z tym? Jeżeli masz nie ufać, to nie ma sensu...chyba po roku jeszcze nie znacie się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
Chciała by mu ufać,ale to była by z mojej strony chyba głupota skoro wiem jakie numery ma swoim kącie.... najgorszą rzeczą jaką on mógł zrobić to powiedzieć mi o swoich podbojach z przeszłości jak bym o nich nie wiedziała to żyła bym sobie w słodkiej nie świadomości...;) i bynajmniej nie zadręczała bym się tym co teraz spędza mi sen z powiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dzis bede- do ciebie
a jakie bledy, oprocz braku polskich znakow diakrytycznych?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
no właśnie brak tych znaków!! ale to nie błąd w Twoim mniemaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolna251
Ciebie piszę się z dużej litery:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja dzis bede- do ciebie
a wlasnie niestety nie. pisze sie z wielkiej tylko w listach, a i to niekoniecznie. oj nie znamy zasad pisowni :P tak to jest, jak facet podoba sie wszystkim BABĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×