Mój facet podoba się wszystkim BABĄ!!!

Jest to zwrot do drugiej osoby i forma grzecznościowa wymaga od nas zastosowania dużej litery!!

a czy nie pomyslalas ze on te laski komentuje Tobie na zlosc?on po prostu zdaje sobie sprawe z tego ze ty jestes ladna i co bys nie byla za pewna siebie to wlasnie tak sie zachowuje,chcac pokazac Ci,ze nie tylko ty jestes ladna..takie to troche nie bardzo,bo juz stracilas na pewnosci siebie a moze byc tylko gorzej...tez mam przystojnego meza,a sama nie jestem zbyt piekna i wiem ze sie oglada za innymi bo kazdy facet sie oglada!!!ale nigdy tak nie komentuje,bo wie,ze i tak mam kompleksy...albo on sobie z nich zdaje sprawe i nie chce mi robic przykrosci,ale my jestesmy malzenstwem i mysle ze moj maz po prostu wie po co bral slub..

Natalinka1987 też już o tym myślałam że robi to po to bym się za dobrze nie czuła ze sobą...ale to dość głupi sposób bo ja przez to martwię się o przyszłość naszego związku jeżeli w ogóle takowa istnieje...

nie wymaga. polecam siegnac po slownik.

Masz, poczytaj, "babą": Zaimki, za pomocą których piszemy o osobach trzecich, zapisujemy zasadniczo małą literą, np. „Skąd taki pomysł przyszedł mu do głowy?. Są jednak sytuacje nadzwyczajne, w których chcemy o kimś wyrazić się ze szczególnym szacunkiem. Wówczas stosujemy literę wielką. Do takich sytuacji należą okoliczności związane ze śmiercią. W nekrologach informujących o czyjejś śmierci, w nekrologach kondolencyjnych, rocznicowych czy w listach kondolencyjnych piszemy na przykład: „Cześć Ich pamięci, „Zapamiętamy Go jako kogoś, na kim zawsze mogliśmy polegać, „Bardzo będzie nam Jej brakowało. O nieżyjących osobach ważnych i zasłużonych również możemy napisać, używając wielkiej litery. Na przykład o papieżu Janie Pawle II zwykle piszemy w ten sposób. Nie jest to jednak jak w wypadku nekrologów i pisemnych kondolencji zasada obowiązkowa. Indywidualnie możemy również zastosować tę konwencję w odniesieniu do osób nam bliskich, szczególnie jednak starszych bądź nieżyjących. Np. „Tęsknię za Babcią. Napisz, jak Ona się czuje, „Jak czuje się Twoja Mama? Przy okazji pozdrów Ją ode mnie, „Ojca wspominam jako osobę prawą On nigdy by mnie nie oszukał. Małgorzata Marcjanik, prof., Uniwersytet Warszawski

Moj facet tez ma powodzenie, ale ja nie mam wcale gorszego. Jesteśmy ładna para i juz nie raz kto.ś próbował rozwalić nasz związek. Nie udało się, zbyt bardzo sie kochamy:)

miłość miłością a fizyczność fizycznościa. Ktoś powiedział że szansa na zdradę diametralnie sie zwiększa gdy jest przystojny itp,itp. Absolutnie tak -zgadzam sie z tym. Natomiast podoba mi sie przewrotność kobiet:) fakt że wolałabyś nie wiedzieć o jego przeszłości bo byś sie nie martwiła. Przy pierwszej kłótni gdy wyszłoby to na jaw wyrwałabyś mu włosy z głowy że ci nie powiedział. Do wszystkich pań które tutaj deklarują iż mają podobną sytuację i nie boją sie o męża:) - prawdopodobieństwo że tego nie zrobił jest małe ( ale to tylko spojrzenie kogoś kto to zrobił więc mam trochę krzywy obraz wartości i czystości) . Jednak pamiętam w swoich pierwszych latach małżeństwa moje mocne zasady,przekonanie że czystość małżeńska to nie mit i że jest to podstawowe prawo małżeńskie. Zycie zweryfikowało moje pojmowanie małżeństwa a w zasadzie wartości jakie przedstawia. Nadal jestem z żonką jakby to nie brzmiało kochamy sie ale wierny nie jestem. Zycze ci autorko spokoju ducha i abym nie miał racji

30 parterek, a ciekawe ile jeszcze przed nim......hahahaha

Ja tez mam przystojnego męża dokładnie cię rozumiem autorko. Jeśli chodzi o błędy i co z tego że robimy błędy. Cholera jedni są dobrzy z ortografii inni są umuzykalnieni jeszcze inni są świetni z matematyki. To nie jest forum jak poprawnie pisać i się wysławiac ludzie przestańcie omijac istote porblemu i jak zwykle czepiacie się błędów idealiści w każdym calu pfeeee

jestem imbecylem co nie potrafi sobie nika zarezerwować , jestem tak brzydka ,że nie mam luster w domu i opalam się po ciemku, myslę o pieknisiu i masturbuje się brudna szczotką od kibla z publicznego szaletu

do podszywa... sądzisz że ktoś Ci w to uwierzył???

czy ktoś jeszcze ma taki problem jak ja??

????

jak sie zakłada czarny nick , bo kurwa zwariuje z tymi podszywami

???

mój pięknis chodzi na codzień w walonkach filcokach i mnie to kręci , najbardziej jak wraca z obory i chlewu przesiąknięty swojskim zapaszkiem, biorę misia ostro na słomę w stodole........to mój hardcor

najbardziej podnieca mnie jak jest nagi i goni mnie w walonkach przez mojom wioskę z widłami w ręku a ja mu uciekam , podnieca mnie to gdy cała wieś widzi jak mam zarośnięte pachy nogi i bobra po kolana, z dupy mi powiewa w biegu wstążka z papieru toaletowego ach.... sama myśl ,że się wtedy cała wieś na mnie gapi

słowa które sprawiajom ,że jestem uległa , które mój królewicz wypowie to "ligaj bede cie oroł ", nakrywa mnie wtedy kołdrą na twarz i gasi światło

podszywie... z jakiej wsi się urwałeś?

z tej co ty :D

:);0 e dobry jesteś:)

no właśnie że on kompleksów nie ma...a co najgorsze ja zaczynam je mieć:(

bogaty 19 latek? bogatych to on może ma rodziców. wysoki i przystojny? też mi cud. najgorsze to to, że miało go przed tobą 30 kobiet. takiego przechodzonego to bym nie chciała, nawet z tą jego piękna buźką.

wiem że ilość kobiet jaką miał przede mną nie jest mała ale zdecydowałam się na związek z kimś takim....ale najgorsza jest ta nie pewność co on robi teraz...