Jak to powiedzieć?/

Że sie w niej zakochałem?? Podchody nic nie dadzą ale nie chce sie zblaźnić.

Ci się podoba ?

Nie, przynajmniej nie tak wprost.

no to zacznij od tego :)

cos takiego facetowi? dodam, że on się domysla i nie wiem, czy w takiej sytuacji jest sens, skoro panuje między nami zmowa milczenia, to może on nie zyczy sobie żeby ją przerywać? jak faceci na to się zapatruja? ja osobiście chciałabym usłyszec od faceta, że mu na mnie zalezy i coś do mnie czuje

podoba ?

NIjak wlasciwie :O Jakies "podchody" w czasie rozmowy i tyle. Ogolnie to w otoczeniu kobiet czuje sie swobodniej niz w gronie facetow ale z nia szczegolnie.

a jak powiedziec - Ja nie wiem, ja ci nie doradze, kompletnie nie znam sie na tych sprawach

to może ona nawet nie wie że Ci się podoba

no napewno nie wie. tzn. moze sie domysla ale raczej watpie.

zapros ja na spacer i "wybadaj grunt"

wprawy, ale gadasz jak nastolatek ;-) Ile masz lat? gdzie się spotykacie? jak w rozmowie dajesz jej to do zrozumienia? bo moze tylko Tobie się tak wydaje, ze dajesz jej znac, a tak naprawdę to moze nic nie znaczyć

No i zgadlas. Bo mamy 18 lat i spotykamy sie w szkole, chodzimy razem do klasy.

Niech cie reka boska broni od tego, zeby na tym etapie wyznawac jej "milosc"

no trochę już żyję na tym świecie i znam trochę ludzi :-D nie wyznawaj jej miłosci, bo albo CIę przyjmie, albo zbeszta z błotem i zrazisz się do kobiet na długie lata i skończysz jako prawiczek na kafe w wieku 40 lat. powiedz jej w czasie romowy, ze jest ładna czy co tam chcesz lajtowego i obserwój reakcję, jak zobaczysz, ze i Ty nie jestes dla niej obojętny to zaproś ją gdzieś i tak po nitce do kłębka. Spokojnie, wszystko w swoim czasie. :-) Powodzenia!

obserwój :-D młodziezy prosze nie brac przykładu :-D