Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość omgwtflol

Na co jestem chora?

Polecane posty

Gość omgwtflol

Cześć, mam 14 lat. Miesiąc temu byłam chora na grypę, kaszel, wysoka gorączka itp. Przyjmowałam leki na zbicie gorączki, antybiotyk xorimax 500, który mi nie pomógł, syrop na kaszel : najpierw na suchy, później na morky, biostyminę, witaminę C i wapno. Jakieś 2 tygodnie po zaczęło mi szumieć w uszach. Po jakimś czasie zaczęły się problemy ze wzrokiem (widzę dobrze z bliska, ale przy spojrzeniu w dal mam rozmazaną widoczność) śnieg optyczny, przyspieszone bicie serca, drętwienie rąk podczas snu, zmęczenie, przekrwione oczy. Ostatnio zaczęły mi trochę wypadać włosy. 19 lipca mam badanie na boreliozę, ale nie pamiętam ugryzienia kleszcza albo rumienia. Co może mi być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niussa
a u laryngologa byłaś? Bo moze to coś od uszu właśnie? A co na to rodzinny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omgwtflol
Nie byłam jeszcze u laryngologa. Rodzinny stwierdził, że raczej nie mam boreliozy, ale skierował na badania. Myślał, że mam nerwicę - każdy ją ma według lekarzy rodzinnych -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na grypę antybiotyk?
No nie dziwię się, że ci nie pomógł antybiotyk, bo te działają na bakterie, a grypa to wirus. Trafiłaś na jakiegoś dziwnego lekarza:-o wyjałowiłaś się niepotrzebnie, osłabiłaś organizm. Wg mnie to może wskazywać na powikłania po źle leczonej grypie. Ale ja nie lekarz, mogę gdybać, każdy tu na forum pogdyba. Idź do innego lekarza z tym, bo to nie żarty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stawiam na uszy
Niestety ,dosc czesto lapie uszy i mam podobne objawy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omgwtflol
No właśnie mnie też to zdziwiło, przepisała mi antybiotyk na gardło. Wg. tego lekarza było fatalne, tylko, że wcale mnie nie bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na grypę antybiotyk?
Twój rodzinny sam powinien iść się leczyć do lekarza od nerwicy (psychiatra się kłania). Powinnaś mieć zleconą pielgrzymkę od neurologa, poprzez laryngologa, kardiologa, może nawet pulmunologa (jak byk w pisowni, to sorry).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na grypę antybiotyk?
No twoja sprawa, że brałaś ten lek. Ja po takim czymś poszłabym do innego lekarza, choćby prywatnie. Świadomość na temat antybiotyków dzisiaj chyba jest na tyle szeroka, że powinnaś wiedzieć, że mogłaś sobie bardziej zaszkodzić niż sama grypa. Prawidłowo leczona grypa musi być wyleżana, przy wspomaganiu objawowym, czyli wszystko co wzmacnia, witamina c w większych dawkach, leki przeciwgorączkowe, dużo picia i leżenie plackiem kilka dni. W cięższych przypadkach lekarze przepisują jakieś przeciwwirusowe leki, albo kierują na hospitalizację. Grypa jest groźna, powikłania mogą zostawić ślad na całe życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na grypę antybiotyk?
Brak bólu gardła może sugerować, że to był wirus. Czerwone, ale znośnie bolące gardło tak właśnie wygląda przy wirusowym zakażeniu. Wodnisty katar, kaszel dochodzi później. No i zwykle gorączka, mniejsza, większa, zależy od organizmu. Bakterie można stwierdzić robiąc wymaz z gardła, jak tego ci nie zlecił, to patafian i tyle. Nawet jak były bakterie, to mógł być to szczep odporny na ten antybiotyk, co ci go dał, tym samym działał wyłącznie na twoją szkodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omgwtflol
Czyli to powikłania po grypie. Dobra, dzięki za pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×