Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Myszka823

Zona czy przyjaciolka?

Polecane posty

Czy wierzycie w przyjazn pomiedzy kobieta a facetem ? czy zonaty facet potrafi miec przyjaciolke bez tego ze nic pomiedzy nimi nie ma a sie codzien spotykaja w pracy i o wszystkim ze soba rozmawiaja.Czy facet ktory obgaduje wlasna zone do przyjaciolki ,wazac ja do pracy i po nie ma nic z nia? czy wy wierzycie w taka przyjazn ? czy raczej cos pomiedzy nimi jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olaff4
jest. ruchanie... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdadhhd
hmm, każdy ma do tego prawo ale w 90% przypadków to nie jest tylko przyjaźń, a zwykle świństwo tego faceta jednym slowem tak jeśli w gre nie wchodzi bliskosc fizyczna lub uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemnąca
Nic zdrożnego nie ma. Mam podobny układ - bez obgadywania żony, bo mówi o niej dobrze i z szacunkiem. Przyjaciel i nic więcej. Wierzę. Wystarczy, że oboje są po prostu dojrzali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b430d
traktuje Cie raczej jak kolegę a nie jak przyjaciółkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wysoki standard
Ja wierzę w taką przyjaźń bo mam bliskiego przyjaciela - faceta. Dogadujemy się super, zwirzamy się sobie. On ma dziewczynę ja męża i nikt nie widzi problemu. Nie czujemy do siebie nic poza przyjazn. Ze swoim byłym tez się kumpluję - i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm on mnie traktuje jak powietrze nie mowiac ani slowa o niej ...a jej wszystko wyznaje co sie dzieje w domu i obgaduje mnie ze jestem zazdrosna i psychicznie chora na jej tle.Co wy na to? Ja tak nie umie zyc a nie mam dokad pojsc mieszkajac za granica.Nikt mi nie pomoze bo nie mam tu rodziny.A maz milczy sie podsmiechuje jak mu dokuczam zmienia temat i unika rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niemnąca
traktuje Cie raczej jak kolegę a nie jak przyjaciółkę Nie. Opowiada o swoich problemach, zwierza się, czasem wygada z tego, co mu zalega na sercu i wątrobie. Gdyby traktował mnie jak kolegę, chodzilibyśmy się razem napić.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to moj maz......on sadzi ze ona jest jego tylko kolezanka a ona sadzi ze to jej przyjaciel i bronia sie nawzajem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krytyyycznie
No to macie problem.. oboje. Tamta kobieta niekoniecznie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysle ze meza laczy z nia uczucie bo na fizyczny kontakt to w sumie nie ma okazji nawet bo on nie wychodzi wieczorami z domu,ale zaczal sie odchudzac i przygladac w lustrze czego nigdy nie robil :/ Ona wpatruje wniego on w nia i nie rozmawiajac do siebie smieja sie pod nosem i usmieszki puszczaja i zaden z nich nie chce przyznac ze to cos wiecej jak tylko przyjazn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×