czy któraś urodziła wcześniej mimo zapewnień lekarza, że raczej po terminie?

Witam, jestem w 38 tc. Dziś byłam na wizycie i lekarz zajrzał , sprawdził szyjke i stwierdził, że raczej jeszcze nie bede rodzić. Czy jednak, któraś miała taka sytuację, że pomimo wizyty u lekarza i stwierdzenia, że szyjka jest twarda, zamknięta to poród jednak odbył się niespodziewanie wcześniej? pozdrawiam

w piątek koniec 38tc, byłam tydzień temu u gina i cisza, nic się nie dzieje...pierwsze dziecko przenosiłam 2tygodnie i miałam wywoływany poród 2dni...teraz chciałabym urodzić sama, nawet za godzinkę:)

moja siostra miala odwrotnie. Natomiast mi lekarz powiedzial, ze urodze wczesniej i urodzilam 4 tyg przed terminem. Z opowiesci kolezanek raczej widze, ze takie przypuszczenia lekarzy rzadko sie sprawdzaja.

Mnie lekarz powiedział, że dotrwam do terminu i w dzień kolejnej wizyty szpital i mała na świecie.

ja przyszlam do szpitala dzien przed terminem bo mialam skurcze ,lekarz mnie zbadal i powiedzial ze wszystko pozamykane i wysoko i ze na pewno szybko nie urodze ale zostawil mnie na oddziale no i po kilku godzinach znowu sie pojawily skurcze i nastepnego dnia rano urodzilam,tak na prawde oni sami nie wiedza i nie ma sie co sugerowac tym co mowia.