czy wsiadlybyscie w takiej sytuacji do obcego samochodu ?

mloda kobieta idzie sobie w malej miejscowosci w strone przystanku autobusowego, wiadac ze sie spieszy, zatrzymuje sie przy niej samochod, w srodku obca kobieta w srednim wieku i mowi, ze moze podwiezc, bo widzi ze ta idaca kobieta spieszy sie wsiadlybyscie ?

tak, a dlaczego pytasz?

ja bym pewnie wsiadla. Kiedys jezdzilam czesto na stopa i mialam czasem niezle przygody takze nic mi juz nie jest straszne w podwozeniu przez obce osoby:P

mialam rano taka sytuacje i wsiadlam kobieta wydawala sie mila, normalna a ja sie naprawde spieszylam tylko tak mysle ze to moglo byc srednio rozsadne