problemy z zaśnięciem 3-latka

Mam 2 synów (5,5 i 3 lata). Ostatni tydzień zaśnięcie małego przypomina koszmar: w łóżku wariuje, kopie, gryzie, bije, kładzie się na starszym, na mnie (śpimy razem), wrzeszczy. wali głową w łóżko,w nas. Porażka. Trwa to ok. 30 minut. Już nie wytrzymuję, dałam mu klapsy, za moment cisza, zasypia. Co mam robić?

kobieto nie wierzę w to co czytam, czteroosobowa rodzina w jednym łózku???? takie duże dzieci !!!!! idziesz na łatwiznę. najlepiej walnąć dziecko zamiast pomyśleć i użyć innych metod.

z mamą to może spać niemowlę a nie takie duże dzieci, kobieto ogarnij się! Gdy zbliża się pora snu, warto zastąpić szalone zabawy spokojnymi. Spróbujcie ułożyć proste puzzle, przeczytać książeczkę, obejrzeć spokojną bajkę dla najmłodszych (polecam sympatyczną "Mysię"). Potem kolacja i relaksująca kąpiel w piance. Gdy maluch już jest w piżamce, możecie razem ułożyć zabawki do snu (tę ukochaną oczywiście w łóżku dziecka). A na miłe zakończenie wieczoru - bajeczka i całus na dobranoc.

A dlaczego wy spicie wszyscy w jednym lozku??? Poza tym takie zachowanie moze swiadczyc o tym, ze on odreagowuje "stresy" czy, inaczej, wrazenia dnia codzinnego, a ty jeszcze dajesz mu klapsy w tylek...:o Dziewczyno, wez sie ogarnij i wprowadz porzadek w domu! Kazdy ma spac w swoim lozku i nie lej dziecka za to, ze ono ma z czyms problem i w tej sposob to odreagowuje! Tez mam prawie 3 latka w domu, ale takich cyrkow nigdy nie mialam, wiec tak sobie tylko glosno mysle, bo ruszylo mnie, ze dajesz mu klapsy, a juz w ogole, ze za cos takiego...:O

a gdy synowie znajdą sobie kobiety to do waszego łóżka dołączą również synowe jak mniemam? dzieci do swoich łóżek i po problemie.

Nie do końca zrozumiałyście. Śpię sama z synami. Tak, wiem, porażka, jeszcze jakiś czas temu spali sami, wszystko zmieniło się ze starszym od mojej 2 ciąży, młodszy zaczął spać z nami, odkąd opuścił łóżeczko. Jest jak jest, warunki lokalowe dobre, ale tak, ide na łatwiznę, sama szybciej z nimi zasypiam. Moje pytanie brzmiało: jak mam z nim postępować przed zaśnięciem? Czytanie bajek odpada, wyrywa mi ksiązkę, rzuca nią w nas, i wszystkie wyżej wymienione sytuacje.

warto sie przemeczyc troche i nauczyc dzieci same zasypiac. Skoro macie warunki lokalowe, to zaruzykuj w weekend i poloz ich do swoich lozek.