Zapalenie zatoki sitowej - miały wasze maluchy?

Dziś po czterech dniach zmagań z wysoka temperaturą, zatkanym noskiem i od dwóch dni opuchniętymi powiekami okazało sie, że mój syn ma zapalenie zatoki sitowej. Dostał zastrzyki nerolen , czy ktoś to stosował? Z jakim skutkiem? Dziękuję za wypowiedzi.

Zadna mama się nie wypowie?

Mój synek miał zapalenie zatok sitowych w wieku 2 lat. Spędziliśmy tydzień w szpitalu, gdyż jak mnie poinformowano jest to stan zagrożenia życia (może się zrobić ropień mózgu). Mały dostawał antybiotyk dożylnie i miał płukanie zatok. Po wyjściu do domu dostał jeszcze antybiotyk na tydzień. Nie miał gorączki tylko zapuchnięte oczko. Na początku myślałam, że go coś ugryzło.

Paty25 - przestraszyłaś mnie, laryngolog , u której byłam z małym powiedziała, że gdyby sie pogarszało to na ostry dyżur laryngologiczny, zapisała sześć zastrzyków i krople robione do noska oraz syrop do picia, jak dotąd nic z tego nosa nie wypływa, ale dzis pokaszliwał, więc zakładam, że mu spływa po gardle....

Korzystamy w domu z modelu Baby firmy Sanity i jest w porządku. Początkowo było trochę ciężko dziecko przekonać do inhalacji, ale jednak wygląd króliczka zrobił swoje i dało się syna nakłonić bez większego płaczu. Działa szybko, delikatnie dla dziecka, nie podrażnia dróg oddechowych.