Mój eks chce pozyczyc ode mnie pieniądze. Grozi mu więzienie. co robic?

Bylismy ze soba 5 lat, on teraz ma 28 i chce kase na adwokata nie chce mu dawac bo wiem ze i tak mu nie pomoze od 2 lat robil oszustwa podatkowe , wyłudzil z banku dwa kredyty na 80 i 35 tysiecy, na podstawie fałszywych zaswiadczen, potem nie mial z czego splacac i wysztko wyszlo na jaw jak sie od niego uwolnic? nie jestesmy razem a ciagle mu pomagam ,nie umiem odmowic :(

to twoj ex; powinnas

powiedz o tym komuś w realu, koniecznie facetowi, żaden facet nie pozwoli żeby jego znajomą/przyjaciółkę wykorzystywał inny facet

dodam ze juz mu pozyczalam kase ktorej nie oddal, jego mama tez do mnie dzwonila, wiedzą ze mam dobrą prace ,ze jestem naiwna i pomocna :/

jesteś głupia :o sorry ale taka jest prawda...

i na dodatek jesteś strrrrasznie głupia

jak nawyłudzał tyle kasy, to powinien trochę zostawić na adwokata w razie co

jw.

dogadaja sie z nim tak ja ze swoja panna, wymysl taki uklad ze tylko ty skorzystasz, niech cos swego na ciebie przepisze, jak nie odda to twoje. ja ukalad mam taki ze swoja niunia. mowie do niej . ja cie wyrucham w doope a ty mi zrobisz laske .... i jej pasuje, wszyscy "happi'

A z czego on ci odda jak bedzie osadzony? Bylabys glupia gdybys mu pozyczyla, tym bardziej, ze juz raz ci nie oddal.

nie pożyczaj tej kasy....sama piszesz że już to robiłaś i nie oddał do dziś to myślisz że tą pożyczkę odda ? powinnaś się całkowicie odciąć od niego i jego rodziny ....powiedz raz a stanowczo że nie masz i nie pożyczysz a później nie odbieraj tel jak długo masz zamiar żyć przeszłością i przejmować się byłym ?

Powiedz mu i jego matce ze sa obydwoje kłmcami bo zawsze prosił zeby pozyczyc i nigdy jeszcze nie oddal! Więc skoro sie wie, że się nigdy tej kasy nie odda-a on i jego matka to wiedza, to się mówi "daj mi kasę na adwokata". A ty do k. nedzy nie jestes sponsorem ani poręczeniem majatkowym faceta tylko dlatego, ze z nim kiedyś spałas! niech pozycza od rodzeństwa albo dziewczyn które miał przed Toba.

niech mu zapłaci adwokata ta laska na którą wydał ten wyłudzony szmal

to jest bardzo prosta sytuacja. Zamykasz drzwi i mowisz " przykro mi nie JESTEM W STANIE ci pomoc, nie mam kasy".

Jego matka niech weźmie kredyt! naq przykład w prowidencie! dadza na 100%! a co ty krowa dojna bo u ciebie bez odsetek i bezzwrotnie? Poradzi sobie, nie mqrtw się, jak ktos jest wystarczającym chujem i mataczem zeby wyłudzić pożyczki na 100 000 to kochana nie jest taki w ciemię bity1 da sobie radę.

nic mu nie dawaj ,niech matka zastawi mieszkanie on dostanie z 5 lat albo wiecej i nigdy tej kasy nie zobaczysz gwarantuje ci niech znajdzie inna debilke

pozyczaj pomagaj a za chwile bedize jeszce odpowiadac za wspołrcae z nim