Opadl mu gdy sie kochalismy

ech:( bylo to drugie zbilzenie tego samego dnia. pierwsze bylo super, drugie porazka. mial tak ktos?

moze za zybko albo ie czyms stresowl?:D tyllko nie rob mu wymowek i pretensji i sie nie nabijaj bo sie zablokuje chlopak:D

pewnie miałaś zimne rece jak mu siusiaka waliłaś

zdarzyło się i u nas 1 raz ale potem było zaj....

mojemu tez kiedys opadał i tłumaczył sie tym,że mam zimno w pokoju :-O

moze za duzo wypiliscie

wczoraj był tu temat, że babka nie zrobiła się wilgotna, kiedy mąż zażądał seksu i dziewczynę zlinczowano, że jest oziębła i do niczego się nie nadaje. Natomiast gdy rzecz się ma w drugą stronę to pana trzeba wytłumaczyć: stres, pośpiech, ale później na pewno będzie cudownie itp.

no to uznajmy go od razu za impotenta!

ależ skąd! jemu trzeba wybaczyć - przecież to facet - w końcu się nic nie stało, a tamtą dziewczynę jej facet powinien wyrzucić i poszukać sobie nowej.

niech będzie, podoba mi się i taka opcja (najgorsze z upokorzeń gdy nawala korzeń)

ja tylko chciałam podkreślić tę subtelną różnicę w ocenianiu kobiet i mężczyzn

wiem, wiem, mozemy trochę feministycznie pojeździć po facetach, nie mam nic przeciwko tak w ramach piątkowej rozrywki

tez tak mielismy na poczatku znajomosci z moim mezem i to dosc dlugo ale juz jest ok

to jest poczatek znajomosci mysle ze jak dalej tak bedzie to zrezygnuje...mimo ze facet jest spoko ale jednak sex tez jest wazny

szkoda zycia na takich impotentow :D