czy to może być ciąża?

Witam. Potrzebuję Waszej pomocy! Z moim kochaliśmy się 31,1 oraz 2, po prawie miesięcznej przerwie (wyjazd jednego z nas) i w te dni nie miałam mieć dni płodnych (Miałam dostać go 1-2 czerwca). Jak się okazuje, okres spóźnia mi się już tyle dni... Tydzień PO gdy gdy leżeliśmy rano miałam przez ok 5 min. bardzo silne jakby skórcze brzucha.. a potem cały czas bolały mnie jakby mięśnie, jakby coś ciągnęło), mam też białą-przeźroczystą wydzielinę, która jest cieplutka jak się jej dotknie. Sutki są wrażliwe, bolały mnie (jednego dnia nie mogłam leżeć na brzuchu aż), dziś już mało bolą. I tu już sama domyślałabym się ciąży, ale jest małe ale... test negatywny. I jak mam to wszystko rozumieć? Chcemy dzidzię, ten miesiąc sobie darowaliśmy, a tu taka niespodzianka? Czy możliwe że pomimo negatywnego testu jest dzidzia? Proszę o pomoc.

Idź na betę.

Zalezy kiedy robilas test.. To moze byc ciaza ale masz jeszcze za niski poziom hormonu ciazowego w moczu by test go wychwycil. Powtorz test albo najepiej zrob bete!

no właśnie tak myślę, czy aby na pewno nie za wcześnie zrobiłam test.. bo zanim się zagnieździ (przypuszczam że to byłby właśnie ten ból w tamtą sobotę) to minęło dopiero 6 dni.. ale wiecie jak to jest, taka niepewność, nadzieja i wgl.. zrobię test w poniedziałek może, albo pójdę na betę.