Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość brak siły

chcę umrzeć

Polecane posty

Gość brak siły

Nie mam już ochoty żyć. Zresztą nie mam po co, dla kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytjhk
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak siły
23.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
tylko zostaw chorym swoje organy do transplantacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytjhk
napisz cos o sobie wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
np jaką masz grupę krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja stacyjka 483839
ludzie wy zamiast pocieszyć to jeszcze dobijacie:O żeby tak was ktoś zachlastał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabina monte kristo
a co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
prawo dżungli, słaby musi zginąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak siły
Nie mam za co żyć, wyrzucili mnie ze studiów, jestem singlem, nie mam przyjaciół, rodzina mnie dobija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wszystko wiem
też mi kłopoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie grzesz,bo tak naprawde nie powod do tego by chciec umrzeć.Zapytaj tych ktorzy cierpia na onkologiach czy chca umrzeć?oni chca zyc ,zapewniam Cie.Wez się w garśc,studia mozna rozpoczac od nowa,trzeba tylko zebrać siły Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak siły
Nie chcę och obciążać finansowo. Jeszcze rok temu byłem szczęśliwym człowiekiem. W momencie straciłem plany i marzenia. Marzę o śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale przecież pełno jest pracy dla młodych ludzi....z jakiego powodu chcesz umrzeć?? przez brak pieniędzy czy o co chodzi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak siły
Jako jedyny z całej klasy, ze wszystkich znajomych jakich tylko znam poszedłem na studia dzienne. Miałem fantastyczne plany, wszyscy mi zazdrościli wyjazdu z domu, mieszkania w akademiku. Poznałem super ludzi, uwolniłem się od patologicznej rodziny. Żyłem z alimentów i stypendium socjalnego. Bańka prysła. Studiów nie mam. Wstyd mi przed znajomymi, bo to teraz ja im zazdroszczę. Mają studia zaoczne, staże, fajne prace, wiedzie im się. Nigdy nie pracowałem, stawiałem na naukę. Boję się iść do pracy, mam fobię społeczną. Ale wiem że jest to nieuniknione, bo jestem teraz bez pieniędzy, perspektyw, bez niczego. To jest takie przykre, gdy jesteś ambitny i nagle nie masz nic. I musisz iść roznosić ulotki podczas gdy wszyscy inni piastują wysokie stanowiska. Wiem, że żadna praca nie hańbi ale zwyczajnie jest mi głupio. Muszę też oszukiwać rodzinę, bo oni o niczym nie wiedzą. Nie mam z kim porozmawiać, siedzę od rana przy komputerze i wysyłam wszędzie cv. Nie mam siły od kilku miesięcy się podnieść z łóżka, budzę się przerażony, boję się wyjść nawet do sklepu. Jestem chodzącą porażką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem Cie,ale zycie jest twarde i musisz liczyc tylko na siebie.Przyjaciół sie ma wtedy jak ma sie czym im imponować,kasa,stanowisko,dobra materialne etc.Jak spadniesz to najwierniejszy przyjaciel cie opuści.Tacy sa ludzie,nie przebieraja w środkach,"oplują",obmówią,potępią,wysmieją.Coż mi mogę doradzić,napewno trzeba twardo stanąć na nogi i zacząć działać.Ludzie sa wszedzie,bardzo różni i nie ma rady by uciec od nich.Moja mama wychowywała mnie tak cyt.kto na ciebie kamieniem to ty na niego chlebem.Powiem Ci ze wyrzadziła mi krzywde ,bo w zyciu litowałam sie nad wszystkimi ,łacznie z finansamia jak ja potrzebowałam tylko wsparcia w sensie rozmowy to nie było nikogo.Nie uciekniesz od problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak siły
Nie mam pomysłu na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieprawda nie myśl tak o sobie, masz dopiero 23 lata całe życie przed Tobą, jesteś jeszcze bardzo młody i możesz być naprawdę jeszcze na bardzo wysokim stanowisku....nie jesteś żadną porażką, pomyśl o tych ludziach którzy kończą studia, są magistrami, doktorami i nie mogą znaleźć pracy w Polsce, bo znam takie przypadki....są ludzie, którzy są magistrami filologii romańskiej a reklamują jogurty w hipermarketach lub opiekują się dziećmi w UK, są doktorzy socjologii którzy rozkładają towar w hipermarkecie, są prawnicy którzy nie mogą znaleźć pracy, są magistrowie ekonomii którzy pracuję jako kelnerzy w UK, to nie jest Twoje wina że tak jest w naszym kraju, a to że nie skończyłeś studiów to nie jest koniec świata....zobacz ile jest ludzi wykształconych i muszą pracować poniżej swoich kwalifikacji.....mogłabym Ci bardzo dużo wymieniać takich przykładów, naprawdę wszyscy Twoi znajomi są na wysokich stanowiskach??? nie mogliby Ci jakoś pomóc, wkręcić Cię po znajomości do pracy??? w naszym kraju są ludzie którzy kończą studia inżynierskie a muszą pracować poniżej swoich kwalifikacji, nie przejmuj się że nie skończyłeś teraz studiów możesz je skończyć mając jakąś praktykę w pracy, zaocznie mając nawet 30 lub 35 lat..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak siły
To nie tak tak, że oni mają wysokie stanowiska. Źle się wyraziłem. Ich stanowiska są po prostu "jakieś". Określone. A nie pracownik inwentaryzacji czy telemarketer. Chcę od października znowu iść na studia, ale na to muszę zarobić przez wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może gdzieś wyjedź do pracy za granicę, np agencja chyba Pollux ma oferty pracy do Holandii ....dużo jest też pracy w Anglii przez jakąś agencję, ale sprawdzoną żeby Cię nie wykołowali, można o każdej agencji poczytać opinię na forum w Internecie.....bardzo dużo jest pracy w Europie jak chcesz sobie na studia zarobić, bo u nas w kraju wiesz jakie są zarobki....ale taką pracę za najniższą krajową pewnie też znajdziesz, jeśli chcesz więcej zarobić to Europa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak siły
Jestem tchórzem. Boję się sam wyjechać za granicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobiłeś że cię wyrzucili
ze studiów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha :) znasz język angielski??? naprawdę nie masz się czego bać, przecież agencja załatwi wszystko, podpisujesz z nimi umowę np. na trzy miesiące, możesz z jakimś kolegą pojechać.......a nie masz żadnych znajomych, rodziny za granicą??? ....ale u nas w większych miastach jest pełno pracy dla 23 latków:) nie musisz wyjeżdżać z kraju, jeśli się boisz, chociaż nie ma czego jak się jedzie przez agencje i zna angielski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przejmuj się studiami, znam ludzi którzy skończyli trzy kierunki studiów i siedzą w domu:) ale jak masz ambicje to oczywiście skończ coś, masz dopiero 23 lata:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak siły
Nie znam angielskiego dlatego poszedłem na inne studia językowe, żeby od tego języka uciec. W zasadzie to nie wyrzucili mnie tylko sam zrezygnowałem. Jestem jebnięty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha.... i nie masz już powrotu na ten kierunek studiów??? wziąłeś dziekankę czy tak sobie zrezygnowałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość never againnnnnnnnn
zrób sobie C+E albo kat. D i będziesz miał pracę która fobii nie przeszkadza. I nie martw się, czasem życie dostarcza rozwiązań, świat stał się okropny, bezwzględny, ale zawsze jak to mówią gdy się szuka to się znajduje rozwiązanie, szukaj pracy np. na stacji benzynowej (na tych na których pracuje się choćby we dwoje), czasem los sprzyja i może trafisz na kogoś życzliwego. Życzę Ci wszystkiego najlepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brak siły
Wziąłem dziekankę, ale nie chcę wracać. Nienawidzę tego kierunku, nie chcę pracować w tym zawodzie ale za późno to zrozumiałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×