CZY TO CHEMIA ?

Może to głupie o co pytam. Od 2 lat podoba mi się pewien chłopak- dalszy sąsiad. Nigdy jednak nie było nam po drodze, albo on miał dziewczynę albo ja chłopaka. Ostatnio zaczęliśmy ze sobą więcej "gadać". Obiecałam sobie, że zaczekam i nie będę pakować się w żadne związki, ale ten facet mnie dziwnie przyciąga. Gdy ściągał przy mnie sweter i przypadkiem zobaczyłam jego gołą klatę to aż mi się gorąco zrobiło. Nawet, gdy potrzymał mnie chwilę za rękę czy po prostu popatrzył mi w oczy to aż drżałam na ciele. Nie czułam czegoś takiego do mojego byłego chłopaka, może dlatego szybko się rozstaliśmy...powiedzcie czy to chemia.

nie, to fizyka

No dziewczyny wypowiedzcie się :) we wtorek zaprosił mnie do siebie na kawę...boję się troszkę, bo będziemy sami bez znajomych.

swędzi Cie gniazdko na jego widok i to wszystko, ale nikła szansa ze nawet Jeśli sie zejdziecie, poznacie lepiej to bedzie z tego coś wiecej niż seks :) bo przeważnie jest tak: a) pociąg fizyczny i świetny seks, po dalszym poznaniu wszystko gaśnie bo osoba okazała sie kimś innym niz zakładaliśmy, b) zgranie charakterów, osobowości i dopiero po tym pojawienie sie pociągu fizycznego do tej osoby. W tym wypadku duża szansa na udany związek :) Notabene to tylko ty możesz wiedzieć czy to chemia :P Ale to chemia, z tego wynika co napisałaś. A ja odbiegłem strasznie od tematu :P Ile macie lat ?

kup gumki, bo on może nie mieć. Duża szansa ze on widzi twoje podniecenie kiedy cie dotyka i bedzie chciał to wykorzystać :) Miłego spółkowania :P

Ja mam 19 on 22. Tak poważnie to przechodzą mnie dreszcze na samą myśl, że zostaniemy sami, że usiądzie koło mnie i... wolałabym tego uniknąć. Co wtedy zrobić? bo głupio będzie zwiać.

sama musisz zdecydować, nikt nie podejmie takiej decyzji za Ciebie :) To trudne do opanowania, no siła rzeczy on to zauważy i bedzie pewnie chciał wykorzystać. Jak masz ochote go poprostu przeleciec to to zrób :) a jak nie, wolałabyś poznać go lepiej to odpuść sobie, bo już we wcześniejszym poście napisałem ze to sie nie uda, jeszcze do tego nie masz właściwego osądu sytuacji przez emocje którymi teraz jesteś targana.

O nie nie.. :) nie będzie żadnego seksu, zaznaczyłam mu już wcześniej, że jest ze mną ciężko- a on przytaknął że podoba mu się takie moje olewanie go odrobinkę. Chodzi po prostu żebym się nie zagalopowała.

to nie pij alkoholu z nim :P a takie gadanie, seksu nie nie nie :P to wiesz.... nigdy nie mów nigdy ;)

Nie to tylko kawka. Zresztą on i tak będzie zajmował się swoimi rzeczami, bo dorabia sobie w domku. :)

spoko

Ale troszkę się denerwuję jednak. Coraz częściej zdarza mi się o nim myśleć :/ jaka ja głupia byłam że myślałam, że to już koniec z facetami. Ech...cóż muszę wyjść z tego obronną ręką udając, że jest po prostu kolegą.

corobić000 To biologia ,rżnać ci sie chce :-)

:P zawsze tak na mnie działał... ale miał dziewczynę

Wiecie co chciałabym żeby się troszkę pomęczył ze mną... żeby nie było tak łatwo mu ze mną. Z jedną kobitką męczył się rok i byli ze sobą coś ze 3 lata. :P Ze mną w sumie podobnie jest- też coś przez rok próbuje, ale dopiero teraz tak piszemy częściej.