Poszłam do łóżka z facetem, z którym nie jestem w związku

i czuję się jak dziwka, naiwna szmata... Dałam mu się wykorzystać zgodnie z jego uroczym planem. Czuję do siebie takie obrzydzenie... Podobał mi się, ale byliśmy tylko "kolegami"... to mój pierwszy raz, po pijaku... po fakcie się oczywiście zakochałam, a on zniknął i więcej się nie odezwał. To było ponad rok temu, a ja do teraz czuję wstręt do siebie. Chcę popełnić samobójstwo. Nie nadaję się do życia.

Czy jest na sali jeszcze jakaś dziwka? Ja nie umiem żyć z myślą, że jestem takim gównem, wykańcza mnie to psychicznie...

dzisiaj to praktycznie każda daje dupy cwaniakom tym bardziej po pijaku dziś to już normalne.

bez przesady nie żyj tym wydarzeniem wyolbrzymiasz to, nie masz niczego do roboty??? Większość z nas ma na koncie o wiele większe porażki niż ta twoja i ani myślimy się zabijać trochę zdrowego rozsądku kobieto

Czułam się tak samo jak Ty..i też mnie facet wykorzystał ponad rok temu. Od tej pory zmieniło się moje podejście do związków, facetów i seksu. Teraz gdybym się z kimś przespała to już nie podchodziłabym do tego z taką naiwnością jak wtedy. W ogóle wyczuwam i unikam takich cwaniaków. Po tym doświadczeniu jestem w stanie iść z facetem do łóżka i nie traktować tego zobowiązująco.

widzisz może to dlatego, że byłaś długo dziewicą i to wydarzenie jest dla ciebie mega arcyważne. Jeśli on okazał się dupkiem i świnią to on ma to na sumieniu ty jesteś oszukana więc wyciągnij wnioski na przyszłość, samobójstwo z powodu utraty dziewictwa z niewłaściwą osobą??? Sorry ale to zakrawa na śmieszność. Jesteś chorobliwie wrażliwa, to niedobrze. Spójrz na to trochę z boku

Nie uważam, że byłam długo dziewicą, mogłabym być jeszcze z 10 lat, jeśli tylko poznałabym kogoś normalnego (nie poznałam). Rozpamiętuję, bo czuję się jak idiotka, nie mogę patrzec na facetów.

Autorko każda kobieta miała takie przygody i jakoś nie czuje do siebie obrzydzenia, tylko się cieszy że ktoś ją przeleciał. Jeszcze nie raz będziesz dawała dupy bez zobowiązań.